Pogromczyni Wszelkich Tematów
Jardin napisał:
A juz na napisy koncowe na pewno zaczekam, chociaz beda pozno... bo bedzie mozna uslyszec For Always, prawda?
No właśnie podobno nie będzie można usłyszeć. Kiedyś ściągałam ten film, nie oglądałam ale od razu włączyłam na napisy. Jak dobrze pamiętam leciała tylko melodia... Choć mogę źle pamiętać. Jeszcze raz trzeba sprawdzić.
Offline
Dżoszorozkminiacz
Oj nie, mam nadzieję, że jednak będzie Josh. Nie daruję jeśli się okaże, że będę czekać na darmo Dla mnie to by było dziwne gdyby w całym filmie "For Always" nie można było usłyszeć. To jaki byłby sens w ogóle nagrania tej piosenki? Skoro wszędzie pisze, że to piosenka z filmu, to musi być! Innej opcji nie przyjmuję do wiadomości. Kropka.
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
No i jednak obejrzałam. Od pierwszej chwili film tak mnie zainteresował, że z łatwością doczekałam końca. Wcale nie chciało mi się spać. Film był cudowny. Naprawdę nie mam pojęcia, dlaczego dopiero teraz go obejrzałam. Główny bohater, David, totalnie mnie ujął. Haley Joel Osment był w tej roli fenomenalny. Dostał za tę rolę nagrodę Saturna! Dowiedziałam się także, że to ten sam chłopczyk, który grał w Szóstym Zmyśle - za tę rolę dostał nawet nominację do Oscara! W wieku 9 lat. Niewiarygodne.
Oczywiście na końcu filmu się wzruszyłam. To była taka piękna scena... Niby David był szczęśliwy ale... tak bardzo chciałam, żeby stal się drugim Pinokiem.
A co do Josha. No niestety, dobrze zapamiętałam. Podczas napisów Josh i Lara nie śpiewają. Nawet nie są wymienieni podczas podawania utworów do filmu. Ale jeśli zechcemy kupić płytę z piosenkami z filmu A.I. - Artificial Intelligence: Original Motion Picture Score [Soundtrack], usłyszymy For Always.
No cóż, do szczęścia brakowało mi tylko usłyszeć Josha. Ale i tak film był piękny, i nie żałuję, że obejrzałam do końca. Do samiuśkiego. Do końca napisów.
Teraz jak będę słuchać For Always będę myśleć o filmie. Słowa nabrały teraz jeszcze innego znaczenia.
Offline
Dżoszorozkminiacz
Nic dodać, nic ująć. Mam dokładnie takie same odczucia co do tego filmu jak Ty, Martuś.
Zanim film się zaczął wahałam się...oglądać czy uczyć się (choć rozum oczywiście podpowiadał mi by wybrać to drugie). Jednak ciekawość zwyciężyła i włączyłam tv. I właśnie ten początek filmu tak mnie zainteresował, że odłożyłam książki na bok. Sama fabuła filmu jest niezwykle ciekawa, i przeżyłam nawet to science-fiction. Choć dla mnie momentami wyglądało to dość groteskowo.
Może to śmieszne, ale najbardziej polubiłam tego Misiaczka. Taki kochany był, aż chciałam się do niego przytulić
Jedno mi tylko nie dawało spokoju, wzrok Davida i ten hipnotyczny uśmiech. Wcale się nie dziwię Monice, że z początku unikała go gdy tylko mogła. Sama miałam dreszcze na ciele. I tak bardzo to we mnie tkwiło, że spać w nocy nie mogłam. Obudziłam się nawet o 4:15 z walącym sercem, bo wydawało mi się, że jakiś "obcy" jest na terenie mojego pokoju (autentycznie słyszałam jakieś szmery i dałabym sobie rękę odciąć, że to wcale nie był sen). Nie żałuję, że film w końcu obejrzałam, ale ten jeden raz mi starczy. Z kolei do "For Alway" będę wracać zawsze. Byłam bardzo niepocieszona, że nie usłyszałam jej na końcu filmu. Choć spodziewałam się, że jej nie usłyszę, skoro tak Martuś powiedziałaś. Mimo wszystko jednak łudziłam się do końca.
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Jardin napisał:
Jedno mi tylko nie dawało spokoju, wzrok Davida i ten hipnotyczny uśmiech.
Oj tak, wczuł się w rolę. Ja też miałam dreszcze.
Offline
uu zakurzył się dział troszkę..
w niedzielę 31.07.11 na TVN o 16:20
Akademia policyjna VII - Misja w Moskwie
nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam ten film
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
No i znów leci Bodyguard. <3 Ponownie mogę zachwycać się Frankiem! Co za mężczyzna... ;]
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Czy ktoś może oglądał przed chwilą na Polsacie film Ostatnie Wakacje? Obejrzałam. I bardzo mi się spodobał! Nie żałuję.
To opowieść o prostej kobiecie, u której wykrywają guzy w mózgu i dają jej 3 tygodnie życia. Kobieta na początku się załamuje, ale postanawia w końcu w pełni wykorzystać ten czas. Roztrwania pieniądze żyjąc jak milionerka, spełniając własne marzenia. Naprawdę wzruszający. W sensie pozytywnym. Płakałam ze szczęścia. A Queen Latifah w roli głównej zjawiskowa. Piękna kobieta. Na uwagę zasługuje też miejscowość Karlowe Wary w Czechach i cudny hotel GrandHotel, gdzie toczyła się fabuła. Zakochałam się! Chętnie bym tam pojechała, gdybym mogła płacić 1200 zł za noc (minimalna stawka, sprawdziłam!), ale do samej miejscowości można pojechać.
Tak czy inaczej, polecam film!!!
Offline
Legalna blondynka na TVNie, uwielbiam ten film, choć widziałam chyba ze 3 rany, jeśli nie więcej.
Offline