Pogromczyni Wszelkich Tematów
Ojej, zaraz umrę z wrażenia! Jutro wychodzi singiel Josha Hidden Away i będzie można w końcu usłyszeć studyjne nagranie! Kurde a ja jak zwykle... Nie będzie mnie w domu przez kilka dni i dopiero będę mogła usłyszeć gdzieś w niedzielę Ale mogę (i Wy też ;P) usłyszeć próbkę :
http://www.amazon.com/Hidden-Away/dp/B0 … 222&sr=8-1
Nie wiem dlaczego Hidden Away wśród naszych forumowiczów nie cieszyła się zbytnim entuzjazmem. Już po tej próbce moje serce szaleje. A co dopiero jak usłyszę całość.
I jeszcze jedna niespodzianka. Okładka Hidden Away!!
Boże, jakie to piękne... Aż strach pomyśleć, jak będzie wyglądać okładka CAŁEJ płyty!!!
Czy ja już tu pisałam, jak bardzo kocham Josha? Pisałam? A to jeszcze raz napiszę. Uwielbiam go!
EDIT: No tak... Utwór będzie do przesłuchania ale to będzie ekskluzywne wydanie. No wiecie, pewnie tylko dla FoJG. Na amazon.com jest napisane, że singiel będzie mieć swoją premierę 14 września i możliwe, że dopiero wtedy będziemy mogli przesłuchać singiel. Chyba, że znów będą przecieki... jak to zawsze bywa.
Offline
"Nie wiem dlaczego Hidden Away wśród naszych forumowiczów nie cieszyła się zbytnim entuzjazmem. Już po tej próbce moje serce szaleje. A co dopiero jak usłyszę całość.."
Moje też szaleje i szalało już wcześniej kiedy po raz pierwszy ją usłyszałam... Mój przyjaciel dreszcz daje o sobie znać.. Tak sobie myślę, że to "Oświecenie" będzie lekarstwem i ukojeniem duszy... Czekam...
Pozdrawiam
Offline
Zarażony Dżospą
Wpisać maila, zaznaczyć "join the mailing list", puknąć w "next" i link do downloadu leci na maila (uwaga, bo może w spamie utknąć..)
http://ha.joshgroban.com/?hash=7un
Ostatnio edytowany przez violino (8-9-2010 23:27:57)
Offline
Dżoszorozkminiacz
violino napisał:
Wpisać maila, zaznaczyć "join the mailing list", puknąć w "next" i link do downloadu leci na maila (uwaga, bo może w spamie utknąć..)
http://ha.joshgroban.com/?hash=7un
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! yay!!!!!!!!!!!!!!!!^^^^^^^^^^^^^^^^
edit: tamta reakcja była dopiero na ściągnięcie pliku. A po przesłuchaniu....
JOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOSH! Nagranie ma super jakość, zamknęłam oczy i... jakby JOsh był obok. Jakby był oboooook! <piszczy> Tak się stęskniłam za tą płytą, której nawet jeszcze nie słuchałam. Jego głos brzmi super. I On, widać, że pokazuje siebie w tej piosence. A przy drugiej zwrotce nie mogłam się powtrzymać i zaczęłam nucić. To wyszło samo z siebie! Dawno tak nie miałam. Joshiieee!
Byle do listopada. Byle do listopada. <zaciska kciuki>
Ostatnio edytowany przez Nijaka (9-9-2010 00:20:07)
Offline
Dżoszorozkminiacz
Aniu, dołączę się do Ciebie!
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! yay!!!!!!!!!!!!!!!!^^^^^^^^^^^^^^^^
JOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
Ktoś tu mówił o szalejącym sercu? Hmm, coś mi to mówi^^ Słucham, słucham, słucham... To prawda, wersja live mnie nie zachwyciła (nad czym ubolewałam strasznie), ale ta studyjna... jestem w niebie!
Jak ja na to czekałam, jak my wszystkie... ten świeży powiew był nam już tak bardzo potrzebny... Jeszcze jak pomyślę, że płyta tuż tuż... Nareszcie jakieś dobre wiadomości w tym moim życiu...
Okładka singla... nie będę oryginalna, podoba mi się baaaaaaaardzo
Aha, tak już się za Joshiem stęskniłam, że musiałam w końcu jakąś tę tęsknotę przelać na papier. Jestem w trakcie portretowania Joshowego, kolejnego z rzędu:) Tym razem postanowiłam poeksperymentować z sepią, a Joshowi przypadła rola królika doświadczalnego, heh.
P.S. Violino, jesteś wielka!
Edit:
Na You Tube od wczoraj też już jest nagranie Tylko zdjęcie ciut nieaktualne wstawili ;] Ale i tak jest pięknie...
http://www.youtube.com/watch?v=aB6awdVmR8U
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
Mam i ja
Brzmi pięęęęęknie! Słucham, słucham i słucham i nie zamierzam przestać, przynajmniej przez najbliższych kilka godzin
Moje uszy są w niebie, moje serce jest w niebie i moja dusza jest w niebie (mój mąż mówi na ten stan "stara i głupia" ). Brakuje mi słów, więc powtórzę tylko: pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęknie
Josh kazał nam długo czekać na coś nowego, ale warto było teraz trzeba dotrwać do listopada.
Damy radę
Offline
wszystko zgodnie z instrukcją dzięki wielkie i już rozbrzmiewa... ))
Offline
magda_fi napisał:
Mam i ja
Brzmi pięęęęęknie! Słucham, słucham i słucham i nie zamierzam przestać, przynajmniej przez najbliższych kilka godzin
Moje uszy są w niebie, moje serce jest w niebie i moja dusza jest w niebie (mój mąż mówi na ten stan "stara i głupia" ). Brakuje mi słów, więc powtórzę tylko: pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęknie
Josh kazał nam długo czekać na coś nowego, ale warto było teraz trzeba dotrwać do listopada.
Damy radę
Magdo mój mąż z Twoim śmiało mógłby sobie podać rękę... Oczywiście jeszcze tego nie usłyszałam dzisiaj (zwrotu: stara i głupia), niemniej usłyszę jak powróci do domu...
I oczywiście również się podpisuję pod stwierdzeniem, że warto było czekać... Oj warto...
Jakby to ująć kochane forumowiczki... Hmmmm Przydało by się tłumaczenie... Tak dla słabszych, czyli dla mnie, żeby jeszcze mocniej poczuć... Bardzo proszę )))
Cieplutko pozdrawiam
Ps. Bardzo przepraszam za dwa kolejne posty po sobie ale jakoś za pierwszym razem nie wyświetliło mi wszystkich postów na stronce...
Ostatnio edytowany przez aurena77 (9-9-2010 17:37:11)
Offline
O Bożeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!
Wiem, nie będę oryginalna ale ...
KOOOOOOOOOOCHAM TEGO FACETA!
Kurcze nie mogę się doczekać tej płyty... Matko co ten głos ze mną robi...
Wariatka, wiem
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!! Przepięknie!!
Offline
a mnie nie porwało przynajmniej za pierwszym razem...liczę na coś bardziej w klasykę
Ostatnio edytowany przez laure (9-9-2010 20:30:37)
Offline
Dżoszorozkminiacz
Przybijam sobie piątkę z Agnieszką, bo i mnie wersja live nie tknęła. Ale za to studyjna... Dzisiaj leciała cały dzien na ripicie i zostanie na nim przez kolejny tydzień sądzę. A że dzisiaj byłam utknięta w komunikacji miejskiej to w sumie z 5h w kółko słuchałam tego samego. Takie fazy nie są w sumie dla mnie niczym dziwnym, ale jak wyjęłam słuchawki z uszu to sekunde po ciszy już odczułam brak tej piosenki. To jest ten potrzebny powiew świeżości. To jest nasz Josh, który robi z nami co chce I to jest cuuuudowna okładka, taka Joshowa, zwyczajna, ale niezwykła. Naturalna. Podoba mi się, że nie wygląda na niej jak zmake-upowany model, jak na niektórych pięknych, lecz nieco przesadnych poprzednich zdjęciach. Jest cudowny. AjAJAJAJAJAJ. JOsh.
Offline
Zarażony Dżospą
Mnie na początku też nie porwało:) Zwłaszcza ta "wersja" z programu, którą ktoś mi na oficjalnym podrzucił (bo ja z mediami jestem zdecydowanie do tyłu zawsze, więc w ogóle tamtego nagrania nie zarejestrowałam wcześniej )
Ale studyjne, czyste nagranie... no coraz bardziej we mnie wrasta. I coraz bardziej chcę November (Co to jest? Listopad?)!
PS. Ciekawe jest to, że wersja live jest niemalże IDEntyCZNA z tym nagraniem. Puściłam to sobie rano synchronicznie (czadowe doświadczenie, polecam ), żeby sprawdzić, bo ktoś sugerował, że to jest nagranie z tego programu, tylko po prostu zmiksowane i lepiej nagrane niż w sieci krążyło *rolleyes czy coś takiego*
I naprawdę oba nagrania są w większości nuta w nutę takie same...
Ostatnio edytowany przez violino (10-9-2010 01:49:05)
Offline
Dżosznięty
A mi początek utworu nie podszedła za bardzo, kiedy jednak piosenka się rozkręca, to mi się podoba . BARDZO .
Offline
Dżoszorozkminiacz
Ja nadal nie umiem przeżyć tego, co Josh robi z "Send it" w refrenie. "Out" ma taki ciekawy dźwięk, ale to to wcześniej mi się wciąż nie podoba, choć wersja studyjna jest o niebo lepsza. Poza tym ta piosenka jest takim... nie-Joshowym głosem. Gdzieś mi ucieka ta głębia:) melodia wpada dość w ucho, oszczędnie z instrumentami- wszystko fajnie, ale ja mam niedosyt;)
Offline
HeroConstantine napisał:
wszystko fajnie, ale ja mam niedosyt;)
Coś w tym jest Cóż trzeba czekać na resztę utworów i zobaczymy co Josh stworzył. I może ten niedosyt minie, tj. na pewno minie.
A ja muszę się przyznać, że mi się podoba, choć rzeczywiście kiedy pierwsza fala uderzeniowa radości z nowego utworu minęła to zaczęłam zauważać, że czegoś mi brakuje w tej piosence, ale mimo wszystko jest dobrze, to przecież Josh. A będzie jeszcze lepiej jak mi całe "Illuminations" wpadnie w łapki
Offline