wątek Mateusza aktualny? co myślicie o 'Anthem' ? osobiście uważam, że gość ma talent, ale strasznie płasko i bezuczuciowo to zaśpiewał
Offline
Dżoszorozkminiacz
Widziałam występ Mateusza i już na wstępie gdy usłyszałam,że zaśpiewa z musicalu Chess to aż mnie wbiło w fotel! A dalej...rozczarowanie...! No nie dał rady chłopak! Talent jakiś ma,ale to chyba jeszcze nie to... Zaśpiewał bez uczucia i chyba nawet niezbyt czysto... Nie podobało mi sie.
I jeszcze kolejne rozczarowanie... Wiktoria Katajew! Wybrała piosenkę Mariah Carey i od razu miałam przeczucie,że nie podoła i nie podołała...Ta piosenka ją pogrążyła i rzeczywiście nie stworzyła żadnego klimatu tak jak było to na castingu. Oba występy były zdecydowanie nieudane.
Ostatnio edytowany przez fanka Josha (31-10-2009 22:22:45)
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Niby dwóch moich faworytów, ale... Nie byłam wcale zła, że nie przeszli. Wiktoria rzeczywiście trochę fałszowała, myślałam, że lepiej jej pójdzie, słysząc jej wcześniejszy występ. Jak na "profesjonalistkę" poszło kiepsko. Co do Mateusza, tu można dodać, że on praktycznie styczności ze śpiewem nie miał... Jego głos trzeba by było oszlifować, ma naprawdę predyspozycje! I jak usłyszałam, że ma śpiewać "Anthem" zrobiło mi się gorąco. Jego wersja nie była aż taka zła, choć zabrakło uczuć. No wiecie, naszego Josha nikt nie pobije Ale ja chciałabym napisać o czymś innym. Po pierwszym występie myślałam, że to miły i skromny chłopak. Teraz swoim zachowaniem troszkę mnie rozczarował. Przyznam szczerze, troszkę skromności by mu nie zaszkodziło. Jeśli już teraz jest taki pewny siebie co by było potem, jakby został naprawdę sławny. I za to może dobrze, że nie przeszedł, bo głos naprawdę ma i gdyby ktoś by się za niego wziął, mógłby wiele osiągnąć. Ale kto by chciał oglądać gwiazdę, która mogłaby się stać niemiła i pozbawiona skromności? Niestety dochodzi do tego jeszcze ten wygląd, w showbiznesie jest on bardzo ważny...
Jak dobrze, że my mamy naszego kochanego Josha, mimo 10-ciu lat istnienia w świecie gwiazd, pozostaje niezwykle skromnym, pogodnym, uprzejmym i zabawnym mężczyzną. I za to go kochamy, bo głos to jedno, ale osobowość to drugie!
Offline
Dżoszorozkminiacz
Marta_Evans napisał:
Jak dobrze, że my mamy naszego kochanego Josha, mimo 10-ciu lat istnienia w świecie gwiazd, pozostaje niezwykle skromnym, pogodnym, uprzejmym i zabawnym mężczyzną. I za to go kochamy, bo głos to jedno, ale osobowość to drugie!
Zgadzam się!
Offline
i ja też się podpiszę obiema łapkami
swoją drogą ta Wiktoria to też już zbyt pewna siebie była. Skoro ma warsztat to przynajmniej powinna wiedzieć za jakie piosenki się nie bierze...
Offline
Dżoszorozkminiacz
Cóz mam podobne do was odczucia . Gdy usłyszałam ,że Mateusz zaśpiewa utwór z CHESS , to zamarłam .
A potem bardzo się rozczarowałam Oczywiście nie oczekiwałam ,że zaśpiewa tak jak Josh , ale oczekiwałam czegoś więcej . No nie podołał chłopak niestety , a ma o sobie wielkie mniemanie , przydało by mu się trochę pokory .
Offline
Powolny działacz
Coś dla Marty i wszystkich sympatyków Mateusza Dembka, ma on konto na muzzo.pl, gdzie można posłuchać kilku utworów w jego wykonaniu. Są to "Empty Chairs At Empty Tables" z "Nędzników", "Dla Sary" z "Tańca Wampirów", znany już "This Is The Moment" z "Jekylla i Hyde'a", "Miłość rośnie wokół nas" z "Króla Lwa" oraz "Anthem" z "Chess". Dla zainteresowanych podaję linka: http://mateuszdembek.muzzo.pl/ Miłego słuchania.
Offline
Dżoszorozkminiacz
Właśnie zaczyna się Mam Talent. Widzę, że nie tylko ja mam takie odczucia po poprzednim programie, że wcale nie żałuję nieprzepuszczenia moich faworytów. Bo naprawdę, kiedy usłyszałam, że Mateusz będzie śpiewał z Chess to aż nie uwierzyłam! Serio, dopiero jak powtórzyli to załapałam. I siedzę, próbuję patrzeć na to obiektywnie, bo wiadomo, że lepiej od Josha nie zaśpiewa, ale... nei podobało mi się. Po prostu mi się nie podobało.
A Wiktoria Katajew? Siedziałam i mruczałam: "nie ta piosenka, nie ta piosenka, nie ta piosenka!". Nie wyciągała, po prostu. Jezu, zabiła się przez to, że nie wyciągała. Wystarczyłaby inna pioseka i myślę, że powaliłaby na kolana. Naprawdę.
No cóż. Zobaczymy jak pokaże się Adrianna, Patenciarz i Ryszard Bazarnik od garnków.
Offline
a ja kolejny raz jestem pod wrażeniem braci Legun. Już nie chodzi o to, że Pie Jesu bardzo lubię(to, co na castingu śpiewali), ale szacun za wyciąganie wysokich dźwięków. Mam obawy, że po nawet dobrej rozśpiewce nie wyciągnełabym tego po przepisaniu partii na sopran...jeszcze raz wielki szacun
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Rozumiecie może ten szum wokół Ani Gogoli? Bo ja nie. Dobra, ładnie śpiewała, czysto, ale tak to może śpiewać prawie każdy po szkole muzycznej. A Alexander pokazał swoją szeroką skalę głosu!! Tego to już "szanowne" jury nie zobaczyło... Piszę o tym dopiero teraz, bo właśnie oglądałam sobie DDTVN (ach, mam dziś wolne od zajęć!) i zaprosili Anię... naprawdę nie wiem czym się tu zachwycać.
Offline
Gość z zewnątrz
Marta_Evans napisał:
Rozumiecie może ten szum wokół Ani Gogoli? Bo ja nie. Dobra, ladnie śpiewala, czysto, ale tak to może śpiewać prawie każdy po szkole muzycznej. A Alexander pokazał swoją szeroką skalę głosu!! Tego to już "szanowne" jury nie zobaczyło... Piszę o tym dopiero teraz, bo własnie oglądałam sobie DDTVN (ach, mam dziś wolne od zajęć!) i zaprosili Anię... naprawdę nie wiem czym się tu zachwycać.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Ania zaśpiewała ładnie, ale czegoś mi w niej brakowało. Martinez cudnie zaśpiewał, a pozatym był chyba bardziej naturalny. Mając ich dwoje do wyboru, zdecydowanie wybieram Martineza.
A swoją drogą zastanawiam się dlaczego? Czyżby podświadomie ten głos kogoś mi przypominał?
Alexandrowi należała się szansa na wygraną, Uważam że "jury" było niesprawiedliwe w stosunku do niego.
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Hmmm, nikt się nie cieszy, że wygrał Marcin Wyrostek? No to pozwólcie, że ja pierwsza okażę tu swoją radość. ^^ Bardzo się cieszę. Należało mu się. To prawda, każdy może nauczyć się grać na akordeonie, ale nie każdy potrafi grać z taką pasją - podczas gry Marcin wpada w trans - i to przez to aż ciary przechodzą! Jest naprawdę świetny. I przy tym skromny. I takich talentow szukam.
Offline
Dżoszorozkminiacz
Popieram Martę , należało sie Marcinowi jest naprawdę niesamowicie utalentowany:)
Muszę to się przyznać , że nie jestem fanką akordeonu a wręcz go nie znosiłam do tej pory Mój mąż głównie gra na klawiszach ale akordeon tez nie jest mu obcy i jego ojciec kiedys na kazdej imprezie rodzinnej kazał mu na nim grac , czym skutecznie obrzydził mi ten instrument .
Ale to co robil z akordeonem Marcin to poezja i naprawdę widać ,że on kocha ten instrument , dlatego bardzo sie cieszę ,że wygrał chociaz bardziej z oczywistych względów kibicowałam Martinezowi .
Offline
Dżoszorozkminiacz
Oczywiście gratulacje dla Marcina!!! Był wspaniały i należała mu się wygrana
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
Cieszę się, że to właśnie Marcin wygrał. Bardzo lubię instrumentalistów
Offline