Muszę przyznać, że facetom najpierw patrzę się na buty. No dobra. Oczy-Włosy-Buty. Ale buty ważna sprawa!

A propo dłoni... Moja siostra nie przepada za Joshem (mniej więcej tak samo jak u Ciebie z bratem, Aga xD Przewraca oczami, jak siedzę i słucham Josha), ale kiedyś rzuciła komplement. Powiedziała, że ma ładne dłonie ^^

Właśnie o to mi chodziło Dorota:) Pianiści i ich dłonie:) Także wiecie, jak się na jakiegoś natkniecie to dajcie znać^^

Marta_Evans napisał:

Moja siostra nie przepada za Joshem (mniej więcej tak samo jak u Ciebie z bratem, Aga xD Przewraca oczami, jak siedzę i słucham Josha)

Więc Ty też nie masz wsparcia ze strony rodzeństwa jeśli chodzi o Josha:/ I w dodatku te same objawy co u mojego brata...Jego to jeszcze mogę zrozumieć bo to facet jest i nawet nic dziwnego, że Josh mu się nie podoba, ale Twojej siostry to już nie mogę zrozumieć^^ Ale widocznie macie "inne typy"... A wydawałoby się, ze takie podobne jesteście, przynajmniej zewnętrznie tak jest:)

Masz trochę racji Marta , Herbie tak improwizował ,że gdyby nie Josh nie byłoby wiadomo co to za utwór . Ale wydaje mi się że Joshowi to nie przeszkadzało , przecież on lubi wyzwania . Może to też wina kiepskiego nagrania , może w realu brzmiało zupełnie inaczej ? Tak ,czy inaczej
Josh jest wielki , bo zawsze potrafi się dopasować .

Agnetha napisał:

Prostota i jeszcze raz prostota, te słowa trzeba by mu często powtarzać...

Najpierw przeczytałam "prostata" XD

Wiecie co? Oglądałam ten filmik i zaciskałam pięści. Ta piosenka jest śliczna bez wariacji Herbiego! Jak mnie zdenerwował! Zupełnie popsuł. Przepraszam, że to powiem, ale według mnie popsuł tę piosenkę. Lubię ją i, oczywiście, kocham Josha, ale przez taki akompaniament miałam wrażenie... Że Josh śpiewał jedno, a Herbie grał drugie. Oj, nie, nie podobało mi się.

I, Marto, całkowicie zgadzam się z Tobą. Mnie też to uraziło i zdecydowanie nieładnie się zachował. Na miejscu Josha zrobiłoby mi się dosyć... No kurcze, podłozył mu świnię. Nie sądzę, żeby zrobił to z jakąś specjalną premedytacją, czy w ogóle, specjalnie, ale ja tak się poczułam.

I szacunek dla Josha, że sobie poradzil. Bo dał radę. I bra-wa dla niego.

Z pozoru wydawałoby się, że to nie Josh w tym filmie gra pierwszoplanową rolę, tylko ta mała dziewczynka, ale...przecież to jego słychać, a dla mnie Josh zawsze będzie na pierwszym miejscu, choćby inni uważali inaczej xD

Wkleiłam tego linka dlatego, że tak miło popatrzeć (chwilami nawet z zazdrością), że Josh dociera już do tak małych osóbek:) Ta mała Camille nie jest pewnie nawet świadoma jakie ma szczęście, choć kiedy całuje radioodbiornik to aż chce się wierzyć, że jest inaczej, a może instynkt jej tak podpowiadał:)

http://www.youtube.com/watch?v=gdNgD86v2sc

Dziewczynka jest rzeczywiście urocza. A propos, zauważyłyście, że Josh chętnie zatrzymuje sie przy tych najmłodszych fankach/fanach, jak przechodzi przez publikę w "In her eyes"? (((: