Ja tez ją kupiłam jakiś czas temu i juz przesłuchałam Jest naprawdę piękna , ale nic nie pobije La Tua Semplicita .

Nie podchodziła mi z początku zupełnie...po prostu jakoś nie mogłam jej słuchać,ale...
nadszedł piękny deszczowy piątkowy poranek, szłam na zajęcia i przypadkowo włączyła mi się ta piosenka(choć od dzisiaj uważam, że twórczości J. i podobnych nie można nazywać piosenkami...) i przy pięknych okolicznościach natury udało mi się wysłuchać do końca!! muszę powiedzieć, że jest niesamowita, piękna w prostocie swego przekazu(mowa o muzyce, tekstu jeszcze nie poznałam), mimo trudności wykonania. To dopasowanie się do głosu Placido, to współbrzmienie...cudo. I po raz kolejny muszę uchylić czoła w kierunku J. Do samej ziemi. Josh, jesteś wielki!
Uwaga...sarkazm i ironia dotyczyły tylko opisu pogody

Edit:Ogólnie odnoszę wrażenie, że do takich wykonawców jak Josh, Celine, Andrea i wielu innych trzeba dorosnąć, nie wiekowo, ale emocjonalnie, muzycznie, duchowo...niestety chyba tacy wykonawcy są zbyt ambitni dla ogółu społeczeństwa...

Ostatnio edytowany przez laure (22-5-2009 23:51:01)

wynik dalszego przesłuchiwania - zakochuje się w tym utworze coraz bardziej...a ciarki aż mnie przechodzą, jak J. śpiewa razem z Placido, i jak w tekście jest "e che tu possa avvolgere " - jak schodzi tak nisko...w ogóle polecam słuchanie J. na słuchawkach...nic się nie rozmywa w przestrzeni, słychać każdy dźwięk...i zastanawiam się, czy on kiedyś przestanie mnie zaskakiwać...

Swoją drogą, u mnie też tak było, że na początku mi nie podpasowala ta piosenka. Ale kiedyś się na niej skupiłam, wsłuchałam i zaskoczyło.

Jak pewnie pamiętacie, jutro Placido Domingo daje koncert w Łodzi z okazji 90-tej rocznicy powstania województwa łódzkiego (Twojego Martuś^^). Przeczytałam dzisiejszy artykuł TVP INFO właśnie o tym koncercie....i wyczytałam, że oprócz arii operowych Placido wykona również utwory z "Amore Infinito"! I teraz wyszła ze mnie chorobliwa zazdrość, że mnie tam nie będzie Przyjemność tę mogą sobie za to zafundować ci z grubymi portwelami:/ No i mieszkańcy Łodzi...

http://www.tvp.info/wiadomosci/kultura/ … a-pawla-ii

i króciusieńka relacja z przyjazdu Placido, przyjechał wczoraj:
http://www.tvn24.pl/0,1604017,0,1,placi … omosc.html

Znalazłam dokładny program koncertu:
Program koncertu

Część I
Charles Gounod – walc z opery „Faust”
Jules Massenet – Aria Rodriga (O souverain, ô juge, ô père) z opery „Cyd”
Francesco Cilea – aria Adriany (Io son l’umile ancella) z opery „Adriana Lecouvreur”
Francesco Cilea – lament Fryderyka (E`La Solita Storia) z opery „Arlezjanka”
Richard Wagner – aria Elżbiety (Dich, teure Halle) z opery „Tannhäuser“
Richard Wagner – duet Zygmunta i Zyglindy (Winterstürme wichen dem Wonnemond) z opery „Walkiria“
Gioacchino Rossini – uwertura do opery „Cyrulik sewilski”
Pietro Mascagni – duet Suzel i Fritza (Suzel, buon di - Cherry duet) z opery „Przyjaciel Fritz”

Część II
Pieśni do poezji Jana Pawła II
Karol Wojtyła/Placido Domingo jr – „La Coscienza” z płyty „Amore infinito”
Karol Wojtyła/Maurizio Fabrizio/Kaballa – „Madre” z płyty „Amore infinito”
Karol Wojtyła/Maurizio Fabrizio/Guido Morra – „La libertà” z płyty „Amore infinito”
Zarzuele
Geronimo Gimenez – La Boda de Luis Alonso – „Intermedio”
Federico Moreno Torroba – Luisa Fernanda - „En mi tierra extremeňa”
Pablo Luna – El niño judio - „D’España vengo”
Federico Moreno Torroba – Maravilla - „Amor, vida de mi vida”
Francisco Asenjo Barbieri – El barberillo de Lavapies - „Cancion de Paloma”
Pablo Sorozabal – La tabernera del Puerto - „No puede ser”

Czyli będą tylko 3 utwory z "Amore..."

Placido zaprosił chilijską sopranistkę, ponoć znakomita...nie wiem bo nie znam. Może i znakomita, ale J. byłby znakomitszy.
Tak liczyłam na POLSKĄ TELEWIZJĘ, że pokaże retransmisję z koncertu, ale gdzie tam:/ Jedynie kanał Kab. Toya Łódź pokaże retransmisję dzień po koncercie. Kanał oczywiście dla mnie niedostępny, ale może choć Ty, Marta masz ten kanał?



Jeszcze jedno:

11 czerwca w TVP1 o 13:10 w programie tv pisze tak: Placido Domingo w hołdzie Janowi Pawłowi II
Ja teraz od zmysłów odchodzę co kryje się pod tym hasłem! Byłabym przeszczęśliwa gdyby chodziło o Amore Infinito, może właśnie choć część z tego łódzkiego koncertu... graniczy to pewnie z cudem

...ale może równie dobrze chodzić np. o koncert warszawski z 2006r. upamiętniający pierwszą rocznice śmierci naszego papieża.

Jak ja wytrzymam te kilka dni niepewności...

Zdążyłam już ponarzekać na polską telewizję, ale jednak pospieszyłam się. Oglądałam program o którym wspomniałam kilka dni temu, o Placido Domingo. Przez ten cały czas zastanawiałam się co tv konkretnie pokaże i ku mojej wielkiej radości spełnili moją prośbę Była to relacja z łódzkiego koncertu Trwała zaledwie pół godziny, ale lepiej tyle niż wcale. Pokazywali fragmenty z utworami z "Amore Infinito", które do tej pory dźwięczą mi w głowie... Oprócz tego Roman Rogowiecki przeprowadził z Placido wywiad:) Łodzianie to prawdziwi szczęściarze. Ludzie jeżdżą za Placido po całym świecie by go usłyszeć, a o sam do nich przyjechał. Ach, zdobyć autograf na płycie "Amore..." od samego mistrza A mieszkańcy Łodzi mieli taką okazję;]
Łódź to w ogóle ma farta. Gościł tam w końcu też Andrea Bocelli...

Tak jak nie słuchałam dziś audycji Marka, to nie oglądałam też koncertu...

Dziękuję Ci Aguniu, kochana moja.

No cóż, nie da się ukryć, Josh i Placido zaśpiewali lepiej, tak jakoś łatwiej im to szło, wydawało mi się, że pan Krystian i pan Carlo trochę się męczyli. Ale generalnie, mogę powiedzieć, że sprostali zadaniu. Ten chórek tylko wprowadzał lekki zamęt i był niepotrzebny... No i brawa pod koniec trochę zbyt słabe... (i tu wtrącę, jak więc Joshie mógłby robić u nas karierę?) Może kilka momentów nie było do końca czystych, ale ogólnie panowie nie muszą się wstydzić.