Macie racje że dla Josha nie ma miejsca w takich programach jak Star Academy (http://www.joshgroban.pun.pl/viewtopic.php?id=245) jest za dobry Ale na szczeście nie wszystkie duety są złe Co powiecie na ten

http://pl.youtube.com/watch?v=Lg6xvp3iLnA

Nie wiem czy go ktos już go podawał jesli tak to przepraszam Josh jest znakomity i to z kim wystąpił było zaskakujące

świetny duet , ale Josh całkowicie przyćmil Aznavuora .Co prawda jest to już starszy pan który lata świetności ma już za sobą ,jednakże jest
wielką gwiazdą i to fajnie że zgodził się zaśpiewać z Joshem . Szkoda tylko ,że nie tłumaczyli na angielski bo chciałabym wiedzieć o czym mówili . Dzięki !!!!!:D

Ten pan ma 84 lata! Jestem pod wrażeniem jego głosu... Naprawdę jak na taki wiek śpiewa świetnie - głos mu nie drży, śpiewa czysto... Oczywiście wiadomo, że nie może się równać z 27-letnim głosem... Dziękuję bardzo za link. Też podzielam zdanie Doroty - chciałabym wiedzieć, o czym rozmawiają. Hmmm, wydaje mi się też trochę, że poświęcili za mało uwagi naszemu Joshowi! Nie potraktowali go tak jakbym chciała. Chociaż może to tylko moje takie wrażenie.

http://pl.youtube.com/watch?v=I9vz2Vmr1hI - a tu angielska wersja La Boheme. :)

eovina28 napisał:

Macie racje że dla Josha nie ma miejsca w takich programach jak Star Academy (http://www.joshgroban.pun.pl/viewtopic.php?id=245) jest za dobry Ale na szczeście nie wszystkie duety są złe Co powiecie na ten

http://pl.youtube.com/watch?v=Lg6xvp3iLnA

No cóż, pan Charles jest profesjonalistą, nam raczej chodziło o duety z osobami stawiającymi pierwsze kroki w śpiewaniu. ;]

Wiem, że tu linki dotyczące Josha powinny być, ale jeszcze apropos AZNAVOURA...
Tutaj sam Charles i to w młodszym wydaniu...wykonanie francuskie ale z napisami angielskimi (mogą też ułatwić zrozumienie)
http://pl.youtube.com/watch?v=neazIF9vDIU&NR=1

...a jeśli ktoś tu jest wielbicielem języka hiszpańskiego to proszę:
http://pl.youtube.com/watch?v=CyF9W-OovnY&NR=1

To naprawdę piękna piosenka:)


...i faktycznie, Joshem szczególnie się nie zajęli:/ Nie dość, że wciąż po francusku rozmawiali, to jak już ktoś łaskawie raczył coś po angielsku do Josha powiedzieć to zapytał skąd pochodzi, ile ma lat?! To oni takich rzeczy nie wiedzą!

Akurat co do wieku pomyślałam sobie, że może pytają się go "oficjalnie" aby pokazać, że jest tak młody, a tak cudownie śpiewa. Ale co ma do tego kraj? Poza tym jeśli tak miałoby być, po tym pytaniu pojawiłoby się "proszę tylko spojrzeć na tego młodego człowieka, tylko 27 lat" i raczej powinna być jakaś reakcja publiczności, a ona nic... :/ To brzmiało tak, jakby widzieli go pierwszy raz na oczy. Ot tak: "Kim jesteś? (...) Acha, to fajnie" bez jakiegokolwiek entuzjazmu. W ogóle nie pozwolili dokończyć zdania Joshowi (już nie mówię o tym, że oni tłumaczyli po francusku i dlatego się wcinali, ale gdy w pewnym momencie mu przerwali, któryś coś tam śmiesznego powiedział, zaczęli się śmiać i zaczęli nowy wątek :/). Nie, nie podoba mi się. Ja nie pozwalam tak traktować Josha! Idę wejść na youtube i prosić, aby ktoś napisał o czym oni rozmawiają. Bo naprawdę jakoś nie mogę uwierzyć aby tak go potraktowali. Niech się rekompensują.

EDIT: Ludzie piszą, że był to wywiad z panem Charlsem, Josh był tylko gościem. To pierwsza uwaga. Ale na razie nie satysfakcjonuje mnie. Na youtube ludzie też się bulwersują! Np. piszą m.in. że to niegrzeczne mówić po francusku przy Amerykaninie, mogli mu chociaż tłumaczyć... Chyba, że Josh zrozumiał WSZYSTKO, w co wątpię patrząc na jego minę. Widać, że wysilał się, aby zrozumieć co mówią! Poczekajmy aż ktoś przetłumaczy co mówili.

EDIT 2: Już wiem czemu pytali Josha o wiek. Aby uświadomić wszystkim, jaka jest różnica wieku między Joshem a Charlsem. Aznavour sam podobno po tym mówi, że mógłby być pradziadkiem Josha...

Podzielam wasze zdanie! Josha po prostu olali w tym programie! (no nie, nawet mi się zrymowało z tej bulwersacji:)). Ale Francuzi chyba tak mają. Sądzą, że ich język jest najwspanialszy, nie przepadaja za angielskim. Nie znaczy to jednak, żeby tak traktowac Josha!

To rzeczywiście było żenujące Może francuzom było przykro że Josh przyćmił Charlesa i próbowali go zlekceważyc Szkoda mi Josha bo nikt nie powinien go tak traktować NIGDY

Zgadzam się , Josh był mocno zagubiony a ja  czułam sie zeżenowana że tak go ignorują !! Jak oni mogli !!!:[

Z 'La Boheme' mam szczególnie dobre i ciepłe wspomnienia. Byłam na tej sztuce jakieś 2 lata temu w Operze Narodowej w Warszawie. Przepiękna i zarazem smutna.
Co do Josha nie mam żadnych zarzutów, jak zwykle powalił wszystkich swoją francuszczyzną i wyglądem... niestety nie miał jak pokazać swojej osobowości, charakteru, żartów i śmiechu bo nikt nie pozwolił mu dojść do głosu. Zgadzam się z wami dziewczyny, że Josh tak jakby był tam jako 'dodatek' do Aznavuora. Cóż, mentalność Francuzów - po angielsku mówią niechętnie, tyko w razie potrzeby, a do 'obcych' podchodzą z rezerwą.
Żal mi trochę Josha, musiał czuć się głupio. Wszyscy wokoło niego się śmiali tylko nie on. Publiczność zresztą też jakaś drętwa.

Mnie najbardziej powaliło pytanie "Skąd jesteś Josh"? Żenujące, nie wiedzieć takiej rzeczy o gościu

No to mamy już tłumaczenie wywiadu od uprzejmego Francuza. A więc:

Na początku Aznavour wyjaśnia, jak odkrył Josha. Dzięki przyjaciołom ze Stanów jest na bieżąco informowany, co nowego się dzieje. Tak otrzymał CD Josha. Stwierdził, że chłopak jest świetny i zapragnął zaśpiewać z nim w duecie. Był bardzo zadowolony z powodu, że francuski Josha, jego wymowa jest całkiem dobra.

Następnie dziennikarz wspomina, że to już drugi raz, jak Josh pojawił się w tym show. Po raz pierwszy występował z Mireille Mathieu (podejrzewam, że jest to ten oto clip http://pl.youtube.com/watch?v=5lndoewNiI0). Jest to starsza już piosenkarka, która była kiedyś bardzo znana we Francji, ale w tej chwili stała się po prostu niemodna. No i już się wyjaśniło z czego się tak śmiali. A mianowicie m.in. z tej kobiety (tłumaczący pisze aby mu uwierzyć, że naprawdę nie ma nic niegrzecznego w stosunku do Josha).
Potem (jak już pisałam) po odpowiedzi Josha na pytanie, ile ma lat Aznavour, mówi, że mógłby być jego pradziadkiem.
Następnie Josh zostaje zapytany, czy znał wcześniej La Boheme. Potem wszyscy wspominają piosenkę She.
Na koniec rozmawiają o tej nowej płycie Aznavoura, który później jeszcze raz zaznacza, jak szczęśliwy jest z ich wspólnego występu i francuskiego Josha.

Tłumacz na końcu wyraził swoje zdanie. Uważa, że Josh nie czuł się nieswojo, bo taki wywiad to zwyczaj takich programów telewizyjnych, gdy osoby śpiewają a potem siadają na sofie na króciutki wywiad.

No, trochę się wyjaśniło. Teraz widać, że jednak dużo rozmawiali o Joshu!

No to trochę się Ci Francuzi wybronili... Niech im będzie;p
...ale czy rzeczywiście Josh nie czuł się nieswojo...wciąż mam wątpliwości...w końcu większą część po francusku rozmawiali, a przecież Josh nie był w stanie wszystkiego zrozumieć...Nawet jeśli rozmawiali o nim, to czy on o tym wiedział?
Więc jak tu czuć się dobrze wśród samych "Żabojadów"?! ...a znikąd zero pomocy;(

Nie martwmy się. :) Na pewno Josh zrozumiał mniej więcej.

Jakoś mnei nie przekonali. Ale to dobrze, że jednak nie olali Josha tak, jak się wydawało. Ale musiało mu być niezręcznie. Ach. Josha?!