Pogromczyni Wszelkich Tematów
U mnie w klasie dużo osób ogląda Dr. House'a i często słyszę, jak komentują ostatnie odcinki itp. Koleżanka polecała mi, abym obejrzała. Byłam ciekawa co to jest. No i w czwartek po raz pierwszy zobaczyłam. Bardzo mi się spodobało! To serial medyczny, więc nie dziwię się, dlaczego moja klasa to ogląda. xD Dr. House to bardzo ciekawy charakter, zwłaszcza nim tak się zachwycają moje koleżanki. Sarkastyczny, zabawny, swoje teksty ma zabójcze. Mi też się spodobał. W telewizji leci już 4 sezon, ale domyśliłam się wszystkiego, poza tym koleżanka po krótce mi opowiedziała, co działo się w poprzednich sezonach. Polecam!
EDIT: Aaa, no i zapomniałam o najważniejszym! Właśnie z tego powodu to piszę. Nie zgadniecie, kto jest współproducentem tego serialu! David Foster! Jak zobaczyłam jego nazwisko na początku filmu, myślałam, że mam jakieś omamy, czy co. xD Wszystko jest związane z Joshem.
EDIT 2: Moja radość nie trwała długo... Właśnie teraz znalazłam w internecie, że to tylko zbieżność nazwisk. To nie nasz David...
Offline
Dżoszorozkminiacz
Wiecie co, ja też się wciągnęłam w Housa Broniłam się przed nim, bo wiedziałam, ze jak się wciągnę to trudno mi będzie się "odciągnąć", ale jednak pokusa była silniejsza...jakiś czas temu zaczęłam oglądać. Na początku oglądałam tylko w przerwach serialu "Wzór", który leciał w tym samym czasie na Polsacie, tak więc tylko zerkałam, tak niezobowiązująco, w końcu "Wzór" miał pierwszeństwo:) Jednak los zdecydował za mnie: od kiedy zamiast "Wzoru" leci w czwartki program "Moment prawdy" przestawiłam się na Housa, bo wciągnęłam się, masz rację Marta, House jest niesamowitym człowiekiem, i te jego teksty:
- Dlaczego nie kupisz sobie normalnej laski w sklepie ortopedycznym?
House: Bo nie mają tam odjazdowych modeli
Tak sobie teraz myślę, że House spadł mi jak z nieba, czwartki mam teraz OKROPNE (bez wyjątku) i serial jest świetnym sposobem na odreagowanie
...i też zauważyłam na napisach końcowych nazwisko David Foster i aż mi ciary przeszły, zaraz sprawdziłam w Necie czy przypadkiem się miałam jakichś omamów, no i właśnie...zbieżność nazwisk A szkoda...
Offline
Dżoszorozkminiacz
House'a znam, uwielbiam i oglądam już od dłuższego czasu. Niektóre jego teksty nawet spisuję ^^ To jeden z najlepszych seriali, jaki kiedykolwiek powstał. Moim skromnym zdaniem.
Offline
Dżoszorozkminiacz
House jest genialny , ale pomijając juz jego teksty , ktore są fenomenalne zauwazyłam ,że każdy nawet najbardziej z pozoru błahy przypadek zamienia sie w jakas straszną chorobe . Trochę mnie to przeraża a was ? Bo co jeśli tak jest naprawde i np. zwykły ból głowy może byc objawem niewykrywalnej choroby ? Wiem powiecie ,ze to śmieszne i to tylko film , ale takie seriale są oparte na faktach i zawsze budzą we mnie jakies niejasne obawy i wpływają na wyobrażnie . Mimo to i tak oglądam Housa bo to najlepszy serial ostatnio
Offline