A mnie się ten teledysk nie podoba. Taki zwykły, nudny wręcz. I cały środek mam wrażenie jest jak.. kurczę, słowo mi uciekło, jak się nazywa, jak ktoś biegnie, ale celowo zwalnia, żeby goniący go mógł go dogonić? Właśnie takie miałam odczucie, na siłę przedłużany cały środek, oni czekają i ja też czekam.. Może i taki sens tego, ale ja byłam o mały włos od wyłączenia teledysku w połowie.
Jedyne co mnie przyciągnęło, to wspomniane spojrzenie Josha znad pianina na Marię. Mhrr

A ja już wiem co to za kobieta! Dzięki kochanym osóbkom z oficjalnego forum. To miss Kentucky z 2009 r., a zarazem miss USA z 2009, Maria Elizabeth Montgomery. I nie zgadniecie ile ma lat... 20! Naprawdę ma 20 lat! No, Josh zaszalał. Nie spodziewałam się, że Josh weźmie do klipu misskę, a tym bardziej tak młodziutką.

Jak dla mnie bardzo ładna dziewczyna. Ma charakterystyczną urodę co nie każdemu odpowiada- mnie jak najbardziej. Także jakby coś to jestem za . A co do teledysku jako całości- jest w porządku, jest przesłanie. Ale nigdy nie ukrywałam ,że w przypadku Josha klipy lepsze, gorsze to dla mnie tylko dodatek. Zwyczajnie nie potrzebuję tego

Belame napisał:

Teledysk fajny, taki przewidywalny. Maria niczego sobie. Mnie jednak urzekła ta mała dziewczynka ze skrzydełkami, pocieszna bardzo

Tak samo myślę...
20 lat, hmmm to tyle ile ja Yeah...
Co do fotek, dostałam palpitacji serca... coś czuję, że będzie nowa tapeta

Teledysk bardzo mi się podoba, bo ukazuje różne odcienie miłości. Dla mnie pięknym jego przesłaniem jest, że czasem warto poczekać...
Jako minus mogę poczytać tylko tą nieszczęsną torbę, którą Josh ma - jakoś bardziej by mi się komponowały ręce w kieszeniach podczas tych przechadzek...

Zgadzam się też z tym, co powiedziała Violino. Troche za długo czeka się na ten światły moment, który wiemy, że w końcu nadejdzie.

http://www.youtube.com/watch?v=IGt06Sc3a1o&feature=sub Behind the scenes!! Brakowało mi jednego. Rozmowy z Marią! I cóż to ja widzę, Josh się zdenerwował? 4:15 - to było na poważnie czy tylko żarty Josha? Patrząc na miny ludzi wokół Josha wygląda jakby to było na poważnie... Pierwszy raz widzę takiego Josha. Nie bardzo mi się to spodobało. No ale cóż, może miał rację. Może faktycznie za dużo było tych przerw. A poza tym Josh to też człowiek. Ma prawo stracić nad sobą kontrolę. Wszystko jednak może okazać się żartem.

Nigdy w życiu! Marta! Oczywiście, że to było na żarty:) Nawet mi przez myśl nie przeszło inaczej, kiedy to oglądałam. Przecież to jest właśnie styl Josha, żarty w taki sposób, jakby były na poważnie, tak samo jak opowiadał o tych zombie - gdyby nie absurd samego tematu, to śmiertelna powaga

Poza tym Magda ma rację, czegoś takiego, gdyby było na serio, nie pokazaliby w takim filmiku.
Błagam Was, nie doszukujcie się niestworzonych rzeczy w Joshu, tak jak to się dzieje czasem na forum angielskim - normalnie włosy rwać momentami;)