Tutaj Gira Con Me http://www.youtube.com/watch?v=5LJxdE8LVAY
Jak jeszcze coś nowego wygrzebię będę edytować post aby nie zaśmiecać wątku

February Song http://www.youtube.com/watch?v=Kn-R6foc … embedded#!

Ostatnio edytowany przez Bee (8-11-2010 22:56:46)

Wiecie co, tak zauważyłam, że Josh zmienia słowa w piosenkach. W sensie, ze niektóre z tych wersji tutaj są inne. To pewnie normalne, ale nie znam języków, w których śpiewa, nie wiem więc, co znaczą poszczególne zamiany. Ale jakoś tak mnei to smieszy.
Co mnie jeszcze rozśmieszyło to ta ściągawka z tekstu piosenki u Josha stóp. Mam intuicyjne przeświadczenie, że na nią nie spojrzał (szczególnie ją widać przy February Song), ale mnie rozbawiło. To jest takie... ludzkie, taka ściągawka, jak się artysta na nią gapi to, według mnie, widać taką jego niepełną "idolowatość". Pamietam, jak byłam w Warszawie na koncercie z okazji urodzin Marka Grechuty, było naprawdę cudownie, na długo go zapamiętam, ale 3/4 wykonawców jawnie gapiło się w tą podpowiedź! To było zabawne. No dobra, siedziałam w 2. rzędzie, ale nadal, jak ma się głowę w podłogę to to WIDAĆ, nawet z dalszych rzędów.

Wiecie, bałam się tych filmików. Bo wiedziałam, że zeżre mnie zazdrość i miałam tylko nadzieję, że Josh nie wiejdzie w jakieś interakcje z którąś z fanek. Ale ten Prayer... Tak jej zazdroszcze, ale z drugiej strony, kurcze, nie wiem, jak wydobyłabym głos. Ale wydobyłabym, wiecie, bo to Josh wprowadził tam taką swojską atmosferę zabawy i to było widać. Dzięki niemu te Living Roomy nie były takie poważne, były cudowne, rozmawiał z publicznością itp. No i to, jak śpiewał z nią głowa przy głowie... I sobie troche z niej, ale z niej i z nią żartował... I ten wzrok na sekundę, Jezu, musiało jej serce wyskoczyć. Mi by wyskoczyło. To taki Life's Moment, taki, który się po prostu pamięta. Tak, zeżarła mnie zazdrość. Zazdroszczę tym wszystkim ludziom, którzy mogli poczuć taką atmosferę. Tak bawić się z Joshem. To niesamowite.

Pięknie też śpiewał. NIe wiem, jak nasze domysły, że głos mu się zmienia, może tak jest przy nowych piosenkach, ale Per Te mnie porwało i naprawdę, było piękne i czyste i cudowne. Super były PIĘKNE ręce Josha jak pomykały po klawiaturze w uniesieniu February Song... Tak jak Marta, wolę wersję studyjna Gira Con Me, ale, jak to Josh mówi na sam koniec filmiku z fanką, nie śpiewał Gira con Me do jakiś 6 lat, więc wybaczam.

Rozmowy z fanami... Jejj.... Super. I ta piosenka Play Me, nie ma jej na liście Illuminations.
To piosenka, nie wiem, czy oryginalnie Jego, ale http://www.youtube.com/watch?v=7HD6O9patDE   Neil Diamond. Piękna jest. Naprawdę piękna. Bardzo chciałabym ją mieć w wersji Joshowej.

Jednym słowem, zazdrosna. Jest  o co.

Josh & Gavin na scenie:
http://www.youtube.com/watch?v=W-rKsPsI … r_embedded

Urocze
Nie napiszę niczego nowego jeśli powiem, że Josh jest przekochany

Ostatnio edytowany przez Bee (14-11-2010 17:11:25)

To dodam jeszcze kilka filmików z ostatniego koncertu w New Haven :

Gira Con Me: http://www.youtube.com/watch?v=G86J4A1h … ture=share
The Prayer (koniecznie zobaczcie ): http://www.youtube.com/watch?v=DtCs-Eh4QcU
Galileo(Someone Like You)(song z nowej płyty, kto chce się wstrzymać do premiery proszę nie zaglądać ): http://www.youtube.com/watch?v=nSaCi0qElSs
Higher Window : http://www.youtube.com/watch?v=mbwNMCLAALc

Niecałe 2minuty filmiku, a zazdrości starczy mi na cały miesiąc. A ten moment, kiedy ona dotyka jego głosów i go po nich głaszcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <nie lubię stawiania wielu znaków przestankowych pod rząd, ale nie wiem, jak to inaczej zobrazować>

No szlag mnie trafi!!!! Nie przesłuchałam nowej płyty, a Josh za oceanem wpatruje się w oczy jednej, daje się głaskać po włosach drugiej fance.... No nie wytrzymam.

kwiecien napisał:

Tak to jest bardzo logiczne myślę, że po tym występie to naprawdę wiele byśmy oddały żeby zamienić się rolami z tą dziewczyną...

Ja nie, bo ja śpiewać nie umiem

^^ O w morde, zaśpiewały naprawdę niesamowicie, jestem pod wrażeniem...
Oczywiście zeżarła mnie zazdrość aczkolwiek w życiu nie zaśpiewałabym tak jak one! Wielkie wow. Fajnie wyrywały sobie mikrofon tak btw.

Co do takiego czy jakiegokolwiek koncertu Josha w Polsce wolę się nie wypowiadać bo mnie to boli.

Przeniosłam Twój post do tematu o Pre-tour. Tak... Josh w Niemczech jest dość często. Jak będzie już ustalony plan tour zamierzam pojechać na jego koncert do Niemiec, bo na pewno tam będzie. Mam nadzieję, że mi się uda.