Marta_Evans - 7-8-2008 23:15:11

Był już Upiór w Operze, był Romeo i Julia, no to czas na kolejny musical. ;]

Tym razem to musical, w którym brał dwa razy udział nasz Josh. Pierwszy raz był kilka lat temu (dokładnie w 2003), a drugi raz był naprawdę całkiem niedawno bo w maju tego roku. Co więcej... podczas tego występu Josh całował się z Idiną Menzel! A najśmieszniejsze jest to, że choć spektakl wystawiali dwa razy, tylko za pierwszym razem można było zobaczyć ten pocałunek. Nie wiadomo dlaczego, ale drugiego dnia tego pocałunku już nie było. Hmmm, ktoś był zazdrosny? :D Nie mogę pojąć, dlaczego go wycofali. A może pocałunek wyszedł sam z siebie, nie było go w scenariuszu? xD Może macie własną koncepcję?

Bardzo pragnę zobaczyć ten spektakl. I to ten najnowszy. Ale dowiedziałam się, że na DVD będzie on dostępny dopiero w grudniu. Trzeba trochę poczekać... Ja nawet nie wiem o czym on tak w ogóle opowiada. Wchodziłam kiedyś na polską wikipedię, ale jak zobaczyłam, ile napisali (ot, dosłownie jedno zdanie - co to za musical, kogo i tyle - nic o fabule) przeszłam od razu na angielską. Ale jak widać ani przesada w jedną, ani w drugą stronę nie jest wskazana. Bo po angielsku więcej chyba napisać nie mogli. Aż wytrzeszczałam oczy, jak zobaczyłam ile tego jest. No ale... w końcu gra tam Josh i nawet jeśli musical jest kiepski (chociaż słyszałam pozytywne opinie) to i tak dla niego warto zobaczyć.

No... na koniec podam link z tego musicalu do piosenki wykonywanej przez Josha, z tego roku. Uwielbiam ją! Jak pierwszy raz ją zobaczyłam wzruszyłam się.

Chess 2008 - Anthem

Jardin - 8-8-2008 17:10:16

Ja też z niecierpliwością czekam w takim razie do grudnia żeby zobaczyć naszego Josha:)
...i rzeczywiście choćby musical był kiepski to Josh na pewno zrekompensuje wszystkie jego niedociągnięcia!

Ten utwór który podałaś również mi się spodobał:)

...znalazłam jeszcze jeden:)
http://pl.youtube.com/watch?v=rm2H0p5F528&NR=1

Marta_Evans - 8-8-2008 18:15:03

Tak, te piosenki można podawać tu w nieskończoność. :) Obejrzałam ich sporo. Ale naprawdę nadal nie wiem, o czym w tym biega. Wiem tylko, że Josh gra Rosjanina, a ta piosenka Anthem jest o jego miłości do kraju. Ciekawe...

Kastor13 - 14-8-2008 00:29:11

No jak to kto był zazdrosny o buziaka, jej mąż Taye Diggs.;) Pewnie im wyszło przez przypadek i cóż pozostało udawać, że było przewidziane, ale.... może będzie nam dane przypatrzeć się dokładnie na DVD.

aglaja - 14-8-2008 13:44:59

Udało mi się znaleźć torrent z piosenkami z musicalu "Chess", w którym brał udział Josh Groban. Szkopuł w tym, że są one z roku 2003, jeśli mimo to chcielibyście posłuchać to dam wam namiar:
http://thepiratebay.org/torrent/3435675 … oncert__Pa
Jest tam wiele wersji "Chess", a wśród nich ta która nas najbardziej interesuje :)

Jedynie co wiem to, że fabuła opiera się na wątku miłości dwóch szachistów do jednej kobiety, taki miłosny trójkąt. Akcja rozgrywa się podczas Mistrzostw Świata w Szachach, a Josh gra rosyjskiego gracza

Marta_Evans - 14-8-2008 14:16:22

Tak, wiem, że można sobie ściągnąć tę starszą wersję. Ja jednak czekam na tę z 2008.

Magenta - 27-12-2008 16:02:19

a można spytać, Marta, czemu bardziej interesuje Cię wersja z 2008 roku? I czy udało Ci się ją już zdobyć?

Marta_Evans - 27-12-2008 16:20:45

No wiesz... To świeższa wersja, Josh jest starszy. Zawsze lepiej oglądać coś nowszego. ;) Jeszcze jej nie zdobyłam. Ale słyszałam, że ma ona już niedługo wyjść! Jak coś będę wiedziała, to oczywiście napiszę.

Magenta - 27-12-2008 16:26:14

Mi z pewnych względów obsadowych bardziej odpowiada starsza x)... Ale nowszej jeszcze nie miałam okazji usłyszeć, a zobaczyć tym bardziej, więc wyczekuję wieści :)

Marta_Evans - 27-12-2008 17:35:40

A dla kogo, oprócz Josha oczywiście, oglądałaś tę starszą wersję, jeśli można wiedzieć? :) W ogóle naprawdę ją widziałaś? Jaka jest? Podobała Ci się? Bo ja to nawet nie wiem dokładnie czego się spodziewać po tym musicalu.

Magenta - 27-12-2008 19:40:21

nie...całości nie widziałam... (muszę zdobyć wreszcie) tylko fragmenty z youtuba... Natomiast słuchałam całości. Uważam, że sam musical jest niezły, chociaż nie należy do mojej ścisłej czołówki. Obsada jest absolutnie genialna...Oprócz Josha uwielbiam Esparzę i Pascala. ^^

Nijaka - 8-2-2009 12:29:51

Oglądam na you tube fragmenty z Chess i umieram z tęsknoty za DVD. Miało być w grudniu. Jako, że wątek padł, zainteresowałam się i oto, co znalazłam:

"Chess in Concert is currently being edited for DVD and will be broadcast first in the US in Spring 2009 (date to be confirmed) and then in the UK. The DVD and CD will then be on-sale world-wide."

["Chess In Concert" jest obecnie opracowywana na DVD i będzie transmitowana najpierw w Stanach Zjednoczonych w wiosnę 2009 (data do ustalenia) a potem w Wielkiej Brytanii. DVD i CD będą wtedy w sprzedaży na całym świecie]

"Josh Groban includes Anthem from Chess in Concert on his new European CD, Josh Groban – A Collection.  He also sang it with Only Men Aloud at the 80th Royal Variety Show (transmitted September 17, 2008)"

[Josh Groban dodał "Anthem" z "Chess in Concert" do swojej nowej europejskiej płyty, "Josh Groban - A Collection". Zaśpiewał też ją z Only Men Aloud na 80th Royal Variety Show (transmitowanym siedemnastego września 2008 roku)]

Oto wzięłam to z tej: http://www.chessinconcert.com/ strony. Na niej też mają pojawiać się newsy, więc będę tam zaglądać (:

Marta_Evans - 8-2-2009 12:54:41

No niestety wątek padł, bo DVD nadal nie ma... :( Też chcę to zobaczyć! Już nie mogę się doczekać...

Magenta - 13-2-2009 22:33:02

Nijaka napisał:

["Chess In Concert" jest obecnie opracowywana na DVD i będzie transmitowana najpierw w Stanach Zjednoczonych w wiosnę 2009 (data do ustalenia) a potem w Wielkiej Brytanii. DVD i CD będą wtedy w sprzedaży na całym świecie]

Obawiam się, że "cały świat" Polski nie obejmie ;P W ogóle, dlaczego w stanach takie rzeczy są transmitowane...To niesprawiedliwe! ;P
Też właśnie po raz enty zaczełam wzdychać do fragmentów z yt...

Marta_Evans - 14-2-2009 13:53:14

Nawet jeśli w Polsce nie będzie, to będzie można ściągnąć z internetu. Nie mogę się już doczekać! Postanowiłam też ściągnąć starszą wersję. Przynajmniej będzie porównanie, gdzie Josh wykonał lepszą robotę. Znalazłam takie linki: http://fileshunt.com/out.php?go=159276366 niestety nie jestem pewna, czy to akurat to, o co mi chodzi. Okaże się po ściągnięciu. A może ktoś już oglądał Chess? Może ktoś ma go na komputerze, albo wie, na jakiej stronie można ściągnąć? Choć chyba każdy z forum oglądał tylko urywki z youtube. Bo gdyby ktoś oglądał całość, chybaby tu napisał. ;)

A na deser:

http://4.bp.blogspot.com/_UMTdf78hmKU/SDdOL1LjuRI/AAAAAAAAAPw/AVe84hMx44I/s320/JoshIdinaYouAndI.jpg

Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać. To zdjęcie jest takie słodkie... :) Czy też uważacie, że Idina jest szczęściarą? xD

dorotea - 14-2-2009 17:11:55

O matko ...........tylko tyle mogę powiedzieć !!!!!!:D

Marta_Evans - 14-2-2009 21:57:31

dorotea napisał:

O matko ...........tylko tyle mogę powiedzieć !!!!!!:D

Zachwycił Cię ten pocałunek, czy coś innego się stało? :D :D

dorotea - 15-2-2009 10:06:59

Nie widziałam tego zdjęcia przedtem i mnie totalnie zatkało , bo to chyba jedyne zdjęcie gdzie Josh kogoś tak !!! całuje :D Ale mąż tej babki to też niezłe ciacho :D i nie powinien byc zazdrosny , w końcu jest  aktorem i tez często sie całuje , chyba że chodziło o coś innego ?

Marta_Evans - 17-2-2009 21:11:08

Hej czy to nie złośliwość losu?? Właśnie ściągam sobie Chess, tzn. miałam nadzieję, że ściągnę musical z Joshem. Tak się złożyło, że ściągam kolekcję Chess. Sama muzyka ale za to aż 6 wersji - z 6 różnych wykonań. Pomyślałam, że może się ściągnąć, chętnie posłucham. Ściągnęło się już 86% i stanęło. Wszystko się prawie ściągnęło, zgadnijcie oprócz czego?? Oprócz wersji z 2003 r. czyli tej z Joshem... :[ Ja nie wiem, dlaczego akurat ta musiała być na końcu!!! ;(

HeroConstantine - 18-2-2009 20:43:13

Skąd ja to znam... agenci matriksowi, agenci

Marta_Evans - 28-2-2009 00:41:28

Odświeżam.

Obejrzałam! W końcu obejrzałam musical. I to dzięki Anitce (znowu coś dzięki niej ;) ). Pierwsze wrażenie? Jestem troszkę zawiedziona, bo wiem, że można to było zrobić lepiej - czyniąc tylko malutki krok. Ale po kolei.

2 h spektaklu obejrzałam w prawie 3. Tak to jest, jak niestety nie można obejrzeć z polskimi napisami, fabuła jest ciężka do zrozumienia, i mój angielski nie jest tak doskonały, aby rozumieć wszystko, o czym mówią/śpiewają.

No właśnie, fabuła... Chyba najmocniejszy punkt spektaklu. Tak, wliczając w to nawet Josha! Oczywiście śpiewał jak zwykle wspaniale, ale szczerze mówiąc, nie wybijał się spośród innych. Przynajmniej moim zdaniem. 21 lutego na chacie rozmawiałyśmy na temat Chess i ja opisywałam fabułę. Niczego, jak pamiętam, nie przekręciłam, ale nie rozpisałam się o czymś ważnym...

Musical ten jest polityczny i historyczny. W większym stopniu niż myślałam. W zasadzie o tym opowiada cały musical, a mistrzostwa w szachy, miłość itd. to wątki drugoplanowe. Akcja rozgrywa się w 1956 r. I to jest ważne. W tych czasach istniało ZSRR, komunizm. Nie muszę wiele wyjaśniać... Każdy chyba nienawidził Rosję za to, co zrobiła.

Anatoly, Rosjanin (Josh) przyjeżdża do Ameryki aby wziąć udział w zawodach w szachy. Dlatego Amerykanom to się nie podoba. Skreślają Anatoly'ego, bo jest Rosjaninem. Gdy wygrywa, każdy myśli, że oszukiwał. A Florence? Też ma powody, aby nienawidzić Rosję - pochodzi z Węgier, a Węgry były traktowane jak Polska. W musicalu jest mowa o Polsce! Że Polska jest pionkiem w rękach Rosji. No cóż, prawdziwe, niestety...

Z tego co zrozumiałam, choć Anatoly śpiewa, że kocha swoją ojczyznę i nigdy jej nie opuści, czuje pogardę do ludzi, którzy rządzą nią - ale swój kraj - ziemię, na której się narodził, kocha. Tak chyba można zrozumieć "Anthem". Dlatego pewnie Florence zakochuje się w nim odrzucając miłość Amerykanina, który skrywa w sobie nienawiść do wszystkich Bolszewików, za to że są.

Wywiązuje się spisek. Svetlana, żona Anatoly'ego, która przyjeżdża na kolejny turniej, ma za zadanie wmówić Rosjaninowi, że wygrana tylko pogorszy sytuację - po chwale nastąpi pustka. Natomiast Florence wmawiane jest, że jej ojciec żyje, jest więźniem w Rosji i jeśli Anatoly przegra, pewnie go wypuszczą. Chodzi tu pewnie o to, że komunizm nie pozwalał podróżować. Nie można było wyjechać za granicę kraju. Bolszewicy chcieli pewnie dlatego sprowadzić jak najszybciej Anatoly'ego do domu... Co zrobi Anatoly? Posłucha ich i przegra grę? Zobaczcie sami.

Podobał mi się śpiew Raúla Esparzy, grającego arbitra oraz Adama Pascala, grającego Amerykanina, Freddy'ego, przeciwko któremu grał Anatoly. No i oczywiście Josha. Inni byli w sumie przeciętni, a nawet czasami denerwujący, jak Julia Murney, Florence, która ewidentnie w niektórych momentach wyła, nie śpiewała.

Nagłośnienie było kiepskie. Ciągle słyszałam ściszenia, wejścia do piosenek artystów nie były głośne.

I chyba najgorsze ze wszystkiego. Aktorzy w niektórych momentach grali czytając kwestie z kartek! Pierwszy raz widzę. To naprawdę dziwne. Nie znajduję w zasadzie wytłumaczenia, choć ciągle wierzę, że istnieje jakiś poważny powód. Dlaczego się nie nauczyli? Kto by pomyślał?

Tak więc wykonanie mogło być lepsze. Ale nie narzekam. Podobało mi się, choć mam nadzieję, że musical z 2008 jest lepszy (a podobno jest!).

Spektakl daje dużo do myślenia. Staram się być osobą tolerancyjną, ale jakoś nigdy nie mogłam ścierpieć Niemców czy Rosjan i jestem do nich negatywnie nastawiona. Ten musical pozwolił mi zrozumieć, czego nigdy nie mogłam przyjąć do wiadomości, że nie można żyć historią. Teraz są inni ludzie. Nie można winić całego narodu za to co było kiedyś. Właśnie tego nauczył mnie musical, za co jestem bardzo wdzięczna. Będę go pamiętać do końca życia.

Nijaka - 28-2-2009 19:25:14

Łał, Marto. Dziękujemy za relację. Tak się nie mogę doczekać! Już bym chciała, żeby wyszedł i, żebym mogła w końcu zobaczyć Anatola i Florence i wszystko. Twoja opowieść tylko mnie zagrzała! Moja cierpliwość jest wystawiona na powaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaażną próbę.
Co do kwestii z kartek: Może to była jakaś robocza wersja? Tego musicalu, w sensie. Próba generalna nagrania. To by wyjaśniało też kiepską jakość.

Magenta - 4-3-2009 20:10:05

Marta_Evans napisał:

Podobał mi się śpiew Raúla Esparzy, grającego arbitra oraz Adama Pascala, grającego Amerykanina, Freddy'ego, przeciwko któremu grał Anatoly. No i oczywiście Josha. Inni byli w sumie przeciętni, a nawet czasami denerwujący, jak Julia Murney, Florence, która ewidentnie w niektórych momentach wyła, nie śpiewała.

I słusznie, bo to najbardziej wartościowa część obsady ;D a Raula poprostu ubóstwiam x) [jak Ci się podobała piosenka Arbitra ;P?]
Co do czytania z kartek... Filmiki na yt są z próby generalnej i tam też czytają z kartek nieraz... A nawet jeśli to było nagranie już ze spektaklu - cóż... to tylko koncert, przypuszczam, że nie mieli wiele czasu na jego przygotowanie, wydarzenie było jednorazowe, a obsada nie grywała raczej wcześniej w Chess...

Marta_Evans - 5-3-2009 11:51:22

Magenta napisał:

I słusznie, bo to najbardziej wartościowa część obsady ;D a Raula poprostu ubóstwiam x) [jak Ci się podobała piosenka Arbitra ;P?]

Właśnie dzięki tej piosence zwróciłam na niego uwagę więc oczywiście spodobała mi się bardzo. ;) W ogóle fajnie się patrzyło na Raula podczas tej piosenki. Jego gesty były fantastyczne. Tak w ogóle dopiero po opisaniu moich wrażeń przypomniało mi się, że Ty wymieniałaś właśnie Raula i Adama! Dokładnie spodobało mi się to samo!

Magenta - 5-3-2009 12:07:36

Marta_Evans napisał:

W ogóle fajnie się patrzyło na Raula podczas tej piosenki. Jego gesty były fantastyczne. Tak w ogóle dopiero po opisaniu moich wrażeń przypomniało mi się, że Ty wymieniałaś właśnie Raula i Adama! Dokładnie spodobało mi się to samo!

Oj tak, on jest genialny w tym utworze ;D No taki pewny siebie Arbiter xD Zresztą ja już może powinnam skończyć, bo Raulem potrafię się zachwycać jeszcze dłużej niż Joshem ;)

Co do Adama Pascala - znany jest (chyba przede wszystkim) z musicalu RENT. Jak ktoś nie widział to polecam ;]

Nijaka - 1-4-2009 19:55:26

http://www.lyricsondemand.com/soundtrac … yrics.html

A tutaj jest o Polsce/Polaku. Ale chyba w niezupełnie pozytywnym świetle.
PS. sprawdzałam na stronie, o Chess ani widu, ani słychu jak na razie.

Jardin - 18-4-2009 15:58:22

Nareszcie uchylono rąbka tajemnicy o "Chess" :)

Trailer można obejrzeć tu:
http://www.icethesite.com/default.aspx?ArticleID=310

Tak mi narobili apetytu, że nie wiem jak wytrzymam do czasu kiedy będę mogła go obejrzeć w całości...
Zapowiada się wspaniale :D

Marta_Evans - 18-4-2009 16:57:24

Ojej! Ja też nie mogę się już doczekać!!! Ale widzę jednak, że pocałunku się nie doczekamy, bo kręcili tę drugą wersję. Ech, szkoda... :D Chciałam go zobaczyć.

dorotea - 18-4-2009 18:29:09

Kurcze szału można dostać ciagle przerywa i się wgrywa . Wiecie może kiedy Chess można bedzie kupić w Polsce ?

Marta_Evans - 18-4-2009 18:41:36

dorotea napisał:

Kurcze szału można dostać ciagle przerywa i się wgrywa . Wiecie może kiedy Chess można bedzie kupić w Polsce ?

To w takim razie podam trochę lepsze źródło:
http://www.youtube.com/watch?v=5jW_SHDzxyg

Nie zacina się i od razu można łatwo ściągnąć na dysk.

A czy Chess będzie w Polsce? Wydaje mi się, że nam zostaje tylko internet.

dorotea - 18-4-2009 18:49:38

Wielkie dzięki Marta , znacznie lepsza jakośc .:D Ja jednak mam nadzieje ,że uda mi sie kiedys kupić tą płyte , może na allegro ?

Marta_Evans - 18-4-2009 19:37:42

dorotea napisał:

Wielkie dzięki Marta , znacznie lepsza jakośc .:D Ja jednak mam nadzieje ,że uda mi sie kiedys kupić tą płyte , może na allegro ?

A proszę bardzo. :) Też mam nadzieję, że może na allegro będzie. Muszę ją mieć!

Nijaka - 18-4-2009 22:02:04

Myślę, że powinna być na allegro, ale kto wie, kiedy...? Jak tylko będzie w Amerycę zaszturmuję do wujka, on kupi i wyśle do Polski - nie idzie wcale tak długo. Wtedy, jeżeli tylko będziecie chcieli, przegram na płytki i powysyłam pod wskazane adresy - oczywiście, jeżeli nie będzie Wam się chciało ściągać z internetu (: Należy pamiętać, że w USA mają inny kod, niż w Polsce, ale są specjalne programy, które to zmieniają.
ALE NAROBILI MI SMAKUUU. Umrę, zanim wydzadzą Chessa! <co i tak jest faktem, bo umrę wcześniej - dokładniej 22, 23 i 24.04, ale mniejsza...>

fanka Josha - 18-4-2009 22:46:00

Ja też nie moge się doczekać tej płytki z Chess!Mam nadzieję,że będzie ta płyta wydana także w Wielkiej Brytani i,że mąż będzie mi mógł mi kupić...Jak coś będę wiedzieć to Wam puszczę wiadomość...tam płyty są tanie...np.płytki Josha kupił mi o wiele taniej niż w Polsce!Jakoś się to zorganizuje! ;)

Nijaka - 1-5-2009 20:32:32

MAM WAŻNĄ WIADOMOŚĆ. A dokładniej pytanie. Czy ktoś wie, jak się nazywa piosenka śpiewana bodajże przez Adama Pascala w trailerze Chess [przypomne adres: http://www.youtube.com/watch?v=5jW_SHDzxyg ] dokładnie na początku pierwszej minuty? Chciałabym ja ściągnąć, a nieznajomość tytułu jest sporym utrudnieniem (:


EDIT: Proszę o szybką odpowiedź, chciałabym ją ściągnąć jeszcze przed wyjazdem na weekend...

Marta_Evans - 1-5-2009 22:05:14

Służę pomocą. To One Night in Bangkok. Mam nadzieję, że zmieściłam się w czasie. ;)

Nijaka - 1-5-2009 22:14:59

Marto, jesteś przecudowna! Idealnie! Dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję! Bardzo mi na niej zależało (:

A propos, zwróciłyście uwagę w trailerze, że pod koniec fragmentu tej własnie piosenki Adam Pascal spuszcza wzrok na ziemię? To tak uroczo wygląda! ^^

EDIT: Mam kolejną prośbę. Jeżeli ktoś miałby tę piosenkę -> "One Night in Bangkok" w wykonaniu ADAMA PASCALA, a nie Murray'a Head'a bylabym wdzięczna za cynk. Przeceniłam swoje siły i nigdzie tej piosenki nie mogę znaleźć )):

Marta_Evans - 1-5-2009 22:39:11

Można znaleźć chyba tylko wersję z musicalu... Niestety jakość jest nie najlepsza ale na prośbę podaję link:

http://wyslijplik.pl/download.php?sid=XolYMEcp

Ściągałam kiedyś ten musical w formacie mp3. :)

Nijaka - 1-5-2009 23:11:10

Dziękuję Ci, Marto, bardzo bardzo! :* Ratujesz mi życie (:

maarek - 12-5-2009 19:48:24

Witajcie. Bylem na Chess in concert w Londynie. To moj ulubiony musical, wiec nie moglem odpuscic takiej okazji. I z taka obsada...
Zachwyt nad Joshem wyrazany w tym watku - w pelni uzasadniony :) Niepowtarzalny glos, technika wokalna. Geniusz.

Plyta z Szachow bedzie wydana kolo 15 czerwca. Na Amazon.com mozna juz zamowic DVD, CD i wersje kolekcjonerska.
Pamietam kazda role, kazdy dzwiek.

Jardin - 12-5-2009 19:59:00

:o :o :o

Chcesz powiedzieć, ze widziałeś Josha na żywo???????????????? Nie, ja tego nie przeżyję!!!!!!

maarek - 12-5-2009 20:20:18

Tak. Udalo sie :)

fanka Josha - 12-5-2009 21:30:09

Marku witamy na forum! :)
Jejku!!! Zazdroszczę!!! Widzieć Josha na żywo i to jeszcze w musicalu "Chess"...spełnienie marzeń!!!

laure - 12-5-2009 21:38:14

choć nowa jestem to też witam i zazdroszczę...:rock:

Marta_Evans - 12-5-2009 21:54:41

maarek napisał:

Witajcie. Bylem na Chess in concert w Londynie. To moj ulubiony musical, wiec nie moglem odpuscic takiej okazji. I z taka obsada...
Zachwyt nad Joshem wyrazany w tym watku - w pelni uzasadniony :) Niepowtarzalny glos, technika wokalna. Geniusz.

Plyta z Szachow bedzie wydana kolo 15 czerwca. Na Amazon.com mozna juz zamowic DVD, CD i wersje kolekcjonerska.
Pamietam kazda role, kazdy dzwiek.

Wow! Niewiarygodne. Przeżycie niezwykłe. Naprawdę zazdroszczę. No to jesteś tu jedyny, który widział Josha na żywo. ;) Przede wszystkim serdecznie witam na forum. Mam wielką prośbę. Napisz nam coś jeszcze (czyt. naprawdę duuuuużo) o tym wydarzeniu. Chętnie dowiem się kilku rzeczy. Kiedy byłeś, 12 czy 13 maja? Jej, ale bym chciała być na Twoim miejscu...

Nijaka - 13-5-2009 09:55:58

maarek napisał:

Witajcie. Bylem na Chess in concert w Londynie. To moj ulubiony musical, wiec nie moglem odpuscic takiej okazji. I z taka obsada...
Zachwyt nad Joshem wyrazany w tym watku - w pelni uzasadniony :) Niepowtarzalny glos, technika wokalna. Geniusz.

Plyta z Szachow bedzie wydana kolo 15 czerwca. Na Amazon.com mozna juz zamowic DVD, CD i wersje kolekcjonerska.
Pamietam kazda role, kazdy dzwiek.

<zauroczona>

Pana Marka witam i od razu mu zazdroszczę. Kurna, nie dość, że NA ŻYWO to jeszcze w CHESS?! Za dużo szczęścia, jak na jeden raz! Jesteś, niestety, jedyną osobą, która widziała i SŁYSZAŁA Josha na żywo!

Wydana będzie, jak się domyślam, nie w Polsce tego 15 czerwca, nie? <ma jednak nadzieję, że nie>

HeroConstantine - 13-5-2009 17:57:20

Nawet nie cytuję, bo mam takie same wrażenia, co Wy dziewczęta:D
maarku Ty szczęściarzu! Po pierwsze witam:), po drugie teraz już się nie wywiniesz, dopóki wszystkiego nam nie napiszesz:D  I miło słyszeć, że doceniasz Josha:)

maarek - 13-5-2009 18:16:24

Heeh. Wywołałem entuzjazm, którego nie spodziewałem się.
Nie przypuszczałem, ze w Polsce jest forum poświęcone Joshowi, a poznanie osób znających/lubiących Chess to dla mnie
niespodzianka. Fantastycznie.

Wyjazd na Chess do Londynu to było wyzwanie. Po pierwsze sam fakt, że będzie taki koncert.  Z zapowiedzi wynikało, że na widowni pojawi się komplet twórców oraz Elaine Page ( pierwsza odtwórczyni i wykonawczyni roli Florence ). Dobór spiewających artystów wprawił mnie w osłupienie.
Wyjazd na koncert stał sie priorytetem. I działałem szybko - bilet zakupiony na stronie Royal Albert Hall, który po około 2 tygodniach dostałem pocztą. Poniedziałek, 12 maja, godz. 20:00 to był ten dzień. Na widowni komplet widzów....

Płyty z koncertu raczej nie będą dostępne w sieci sprzedaży w Polsce. Niektóre polskie sklepy internetowe będą oferowały sprzedaż płyt.
Z dłuższym terminem realizacji - kupują pod konkretne zamówienia. Polecam zamowienia na amazon.com.

Marta_Evans - 13-5-2009 18:48:11

Ha! 12 maj? To widziałeś pocałunek Josha i Idiny? :D Podobno na płycie zobaczymy nagranie z 13 maja... Tzn. tak wnioskuję. A szkoda. Jestem świadoma, że w Polsce możemy nie dostać tego musicalu. Ale od czego jest internet... ;)

anita_88 - 13-5-2009 23:57:47

Ojej,co za cudowna wiadomość :):):)Byłeś na koncercie Josha??Tak zadroszczę.;]To takie miłe,że napisałeś na naszym polskim forum,;]dziękujemy.;]Och,ile jabym dala,zeby być na koncercie Josha....moje największe marzenie.Teraz z niecierpliwośćią czekam na Jego dwie najbliższe płyty dvd i dlugo oczekiwaną CD,jeju,ale się będzie dzialo,nie wiem jak ja to przezyję.;]Tak się  cieszę,że napisałeś u nas na forum,pisz jak najczęsciej.W ogole,jesteś też   fanem Josha?
pozdrawiam bardzo ciepło,Anita

fanka Josha - 14-5-2009 11:56:44

Marku oczywiście,że wywołałeś wielki entuzjazm wśród forumowiczek,skoro jesteś jedyną osobą na forum,która widziała Josha na żywo w czasie występu!!!
I normalne jest chyba,że chciałybyśmy znać więcej szczegółów ;)
Jak widzę wszystkie Ci zazdrościmy! :P

Taki mały OT,ale Anitko bardzo się cieszę,że wkońcu odezwałaś się na naszym forum!!! :*

Jardin - 14-5-2009 21:27:48

Zazdrościmy, ale pozytywnie :) Wierzę, że i na nas przyjdzie kiedyś kolej, musimy się tylko uzbroić w duuuużo cierpliwości...

"Chess" to w Polsce raczej nie wystawią :/ ale gdyby Josha dało się w jakiś inny sposób ściągnąć do nas to nie posiadłabym się ze szczęścia :D Wciąż liczę, że Placido Domingo w tym pomoże...

Nijaka - 15-5-2009 20:17:25

Placido, Lucia, Botti... Ktokolwiek. Za zobaczenie Jego koncertu na żywo dałabym dużo. A jeszze w Polsce...

maarek - 18-5-2009 19:19:48

Witajcie po weekendzie :)
I po kolei
Rejestrowane były oba londyńskie koncerty. Prawdopodobnie, jak napisała Marta_Evans ( najlepszego! ), będzie to koncert wtorkowy.
I jak to zwykle bywa i dobrze to i źle zarazem. Josh w lepszej formie był w koncercie poniedziałkowym, w przeciwieństwie do Idiny, której
poziom odbiegał ( a szkoda ) od reszty wykonawców. A we wtorek po uwagach autorów - ponoć dużo lepiej.

Agnetha - Chess było wystawiane w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Nie schodziło z afisza przez 5 lat.  Jak na nasze warunki było
to całkiem przyzwoite widowisko. Ale niestety - każde zagraniczne, na które udało mi sie dotrzeć - było lepsze.
Chess z Joshem w Polsce to praktycznie nierealne. No może jedynie udałoby się namówić dystrybutora filmów, aby w którymś multipleksie
odtworzyć Chess in concert.

Mogę obiecać, że podzielę się z Wami informacją o nabyciu płyt.

Saira - 19-5-2009 18:55:08

Marku, niezmiernie miło gościć w naszym gronie kogoś, kto miał okazję posłuchać Josha na żywo! Dzięki za wszelkie info na ten temat. A co do przekonania dystrybutorów żeby pokazali ten koncert na wielkim ekranie w jakimś multipleksie, stwierdzam: może być trudne, aczkolwiek nie niemożliwe :)

maarek - 29-5-2009 11:09:29

Dobra informacja.
W zapowiedziach nowości płytowych CD i DVD na fan.pl pojawiło się coś, na co czekamy :)

http://www.fan.pl/shopping/pe.php?id=14 … In_Concert

Kalpana - 29-5-2009 12:45:08

Wow! To genialnie! A ja dzisiaj, dokładnie jakąś godzinę temu rozmyślałam, czy jednak sprowadzą 'Chess' to jakiegoś polskiego sklepu :P. Ale jest też obawa, bo na fan.pl czasami tak jest, że nie będą mieć płyty na magazynie, tylko będą mogli sprowadzać na życzenie z zagranicy - wtedy taka wysyłka może trwać nawet jakieś 100 dni (kiedyś tak było, choć może teraz coś zmienili - oby :D).

HeroConstantine - 1-6-2009 17:08:06

Jeśli będzie się dało to kupić w Polsce... mam na co zachowywać kasę;P

Nijaka - 2-6-2009 20:44:57

Super, że Polska nie jest AŻ TAK BARDZO z tyłu. Ale nie ma w ofercie tej czerwonej płytki... A właśnie, może ktoś mi powie, czym się różni ta:
http://www.amazon.com/Highlights-Chess- … gy_m_img_c
od tej:
http://www.amazon.com/Chess-Concert-CD- … pd_sim_m_1
Poza ilością krążków i piosenek?

laure - 2-6-2009 20:52:50

tym, że jedna jest pewnie z `najlepszymi` kawałkami jakoś tam wybranymi z musicalu, albo tylko śpiewanymi, a 2ga ma wszystkie piosenki, pewnie wliczając instrumentalne...aczkolwiek nie znam tego musicalu (jeszcze), więc nie mogę określić w 100%
a na stronie J. jest dostępna jakaś rozszerzona wersja http://store.joshgroban.com/chess-conce … esscallout

i J. ma jakieś przekierowanie i wyskakuje PBS (filmik z machine z PBS)

Marta_Evans - 3-6-2009 10:39:38

A to nie jest tak jak to zostało podpisane, czyli, że ta czerwona to tylko soundtrack - same piosenki? Biała to cały musical z obrazem. Tak mi się wydaje. Poza tym, ja zawsze widziałam białe okładki, taką zamierzam kupić.

laure - 3-6-2009 12:33:00

wydaje mi się, że jakby był musical to byłoby cd+dvd ... albo 2dvd...i chyba w tym wypadku też tak jest http://www.amazon.com/gp/product/B0028S … d_i=507846
Format: Color, Compilation, DVD-Video, Live, NTSC , z tym, że DVD dla Europy - przynajmniej narazie - nie dostępne ;/

i tak - czerwone to soundtracki, ale różnią się tylko ilością utworów, biała jedna - też soundtrack (cd) i biała z dvd to musical do obejrzenia...

Kalpana - 4-6-2009 23:57:28

A ja w końcu posłuchałam sobie (niestety nie obejrzałam :() wersję Chess z roku 2003. Josh śpiewał cudownie - mam nadzieję, że w tej nowej wersji też nie zawiedzie (o to jestem spokojna :P). Ja jednak żałuję, że w nowej obsadzie zabrakło Raúla Esparzy - jako Arbiter (pod względem głosowym) wykonał świetną robotę :D. Ma rewelacyjny głos, a te jego wygibasy, które widziałam na YT przy okazji próby do piosenki Arbitra... bezcenne :D.

Marta_Evans - 5-6-2009 11:16:24

Kalpana napisał:

Josh śpiewał cudownie - mam nadzieję, że w tej nowej wersji też nie zawiedzie (o to jestem spokojna :P).

Mogę napisać, że podobno w wersji z 2008 r. Josh śpiewa jeszcze lepiej! Tak jak już pisałam, w wersji z 2003 r. Josh wcale nie odstawał od reszty swoim śpiewem. Były osoby, które też super śpiewały (np. Adam Pascal). Czytałam opinie ludzi, którzy oglądali obie wersje i zgodnie twierdzą, że Josh naprawdę się rozwinął.

Kalpana - 5-6-2009 12:47:18

No to widzę, że naprawdę nie ma o co się martwić :).
Adama Pascala osobiście uwielbiam od czasów Rent - ma naprawdę wielkie umiejętności, technicznie śpiewa znakomicie, a i ciekawą barwę głosu posiada :D.

Nie wiem, czy to już było, ale wydaje mi się, że nie - trochę inny trailer Chess : http://www.pbs.org/wnet/gperf/episodes/ … ncert/783/

(wydaje się, że Where I Want To Be będzie zaśpiewane w nieco wolniejszym tempie niż w wersji z 2003 r.)

laure - 5-6-2009 20:21:27

wiecie może, gdzie można dorwać "Chessa" z 2003? przeszukałam neta wzdłuż i wszerz i znalazłam tylko muzykę ...

HeroConstantine - 5-6-2009 21:03:32

Uwielbiam Where I want to be z 2008 roku;D z 2003 nie słyszałam, ale genialna partia;D

Kalpana - 7-6-2009 01:42:41

U mnie to samo Kasiu - chętnie zobaczyłabym Chess w tej wersji, ale w necie tylko muzyka dostępna. Widziałam tylko krótkie fragmenty z jakiegoś programu o Broadwayu i filmiki z prób na YT :(.

Jardin - 7-6-2009 19:42:24

laure napisał:

wiecie może, gdzie można dorwać "Chessa" z 2003? przeszukałam neta wzdłuż i wszerz i znalazłam tylko muzykę ...

Kalpana napisał:

U mnie to samo Kasiu - chętnie zobaczyłabym Chess w tej wersji, ale w necie tylko muzyka dostępna.

Ja też jakiś czas temu szukałam gorączkowo i nie znalazłam. Ale, jest na szczęście taki program jak eMule :P Ściągałyśmy musical razem z Martą. Uprzedzam tylko, ściąga się baaaaaaaardzo wolno, tak wolno, że szału można dostać! Ale dla Josha gotowe jesteśmy w końcu na każde poświęcenie, prawda?:) Więc, jeśli macie dużo cierpliwości i determinacji to próbujcie;] Wpiszcie w wyszukiwarkę: Josh Groban - Musical Chess. Pojawią się cztery party musicalu.
Pozostaje mi tylko życzyć powodzenia i osiągnięcia celu :D

maarek - 10-6-2009 23:35:36

Dorzucam cos nowego. :)
http://www.youtube.com/watch?v=oWWHSArn7hQ

Nijaka - 11-6-2009 10:50:58

Widać, że dla Josha była to duża sprawa.... I że świetnie się bawił! Nie mogę się już doczekać na te płyty! Im więcej o Chess czytam/oglądam, tym bardziej się niecierpliwię!

laure - 11-6-2009 18:45:32

ja chcę ja chcę ja chcę...muszę powiedzieć, że się przekonałam do tego musicalu...byłam sceptycznie nastawiona, ale po przesłuchaniu ścieżki z 2003, i obejrzeniu kilku filmików muszę powiedzieć, że na prawdę mi się zaczyna podobać :) jak jeszcze obejrzę w całości to się wypowiem...Póki co zakochana jestem w "The Arbiter" genialny kawałek, i niesamowity głos Raula Esparzy...(wyczytałam, że to on grał Arbitra...chociaż Wikipedia twierdzi inaczej, więc już nie wiem). No i Josh jest ewidentnie czynnikiem przyciągającym tego musicalu... Wywiad z linka powyżej bardzo fajny...miny Josha :P i to skupienie w "The Anthem", aż przyjemnie się patrzy jak śpiewa, jak przeżywa, całym sobą :) Śmieszy mnie troszkę sposób śpiewania Idiny...a konkretniej, w jaki sposób otwiera usta... ale sympatyczna chyba z niej babka :)

Nijaka - 11-6-2009 19:02:00

laure napisał:

Śmieszy mnie troszkę sposób śpiewania Idiny...a konkretniej, w jaki sposób otwiera usta... ale sympatyczna chyba z niej babka :)

Dokładnie XD Robi śmieszne miny, jak śpiewa.

Ale śpiewa ładnie.

Marta_Evans - 11-6-2009 22:30:57

laure napisał:

Śmieszy mnie troszkę sposób śpiewania Idiny...a konkretniej, w jaki sposób otwiera usta... ale sympatyczna chyba z niej babka :)

Otwiera szeroko usta. Niektórzy tak mają. Kurcze, ja też się nie mogę doczekać!!! Chcę już oglądać...

Kalpana - 12-6-2009 00:46:46

Idina jest cudna - bardzo ją lubię :). A jak tak szeroko usta otwiera, to jest duża szansa, że się ją zrozumie, bo śpiewa wyraźnie ;). Poznałam ją przy okazji musicalu Wicked, gdzie gra zieloną czarownicę xP.

Apropo wywiadu - kurcze, ja chcę więcej! Bo jak nie będą udostępniać tego typu rzeczy, to chyba umrę z oczekiwania na premierę!

maarek - 20-6-2009 19:37:34

Na amazon.com pojawily sie fragmenty Chess in Concert.
Można tez nabyć caly album na mp3 lub poszczególne utwory.

No i jest nieoczekiwane zajęcie na dalszą część weekendu :)

http://www.amazon.com/gp/recsradio/radi … 69-7767918

laure - 20-6-2009 19:42:43

aaaaaa :D Dzięki za wiadomość !!

'Listen, I hate to break up the mood
Get to the point, begin the beguine' - uwielbiam ten fragment...i się nie zawiodłam, jeszcze lepsze niż w 2003 :D

ale 'the arbiter' troszkę mnie zawiódł

maarek - 20-6-2009 19:50:19

Do usług :)

Mam potwierdzoną informację, iż dwupłytowy album będzie w Polsce dostępny od 3 lipca.
W sieciach sprzedaży 3-7 dni później.

A ja wracam do wspomnień z Londynu.....

laure - 20-6-2009 20:37:40

a gdzie?? na fan.pl?? i jakie wydanie? cd+dvd czy 2cd?

maarek - 22-6-2009 18:52:39

Pojawi sie wydanie CD dwupłytowe i DVD.
Na fan.pl.

laure - 22-6-2009 19:03:08

super!!chociaż nie powiem - korci mnie to z Joshowego sklepu, z nutkami, mp3, zdjęciami itp... tylko kurcze jak to zdobyć... bo nie wiem czy da radę, żeby do PL wysłali(z amazon.com nie ma sensu dvd brać, bo póki co mają tylko na region 1- CA i USA)

maarek - 23-6-2009 17:16:39

Zamówiłem DVD z amazon.com. I czekam, bo już wysłali...
A wcześniej rozkodowałem odtwarzacz DVD i mogę oglądać wszystkie regiony :)

maarek - 24-6-2009 17:46:09

Mam! Dotarła płyta Highlights from Chess in Concert kupiona w amazon.de.
Dobra kawa i do sluchania.... :)

fanka Josha - 24-6-2009 18:02:43

Zazdroszczę... :P
To miłego oglądania ;)

laure - 24-6-2009 18:06:12

oj zazdrościmy zazdrościmy...podziel się wrażeniami :)
ja poczekam na fan.pl jeszcze 11 dni i zamawiamy :D obie :D

Marta_Evans - 24-6-2009 18:26:49

Też zazdroszczę...!

Nijaka - 25-6-2009 10:14:54

Do mnie też już doszły płyty zamówione w presellu na amazon.com. DVD, CD i Highlighty. I wiecie co? Ojciec zapomniał o awizo. I dopiero teraz sobie przypomniał, płyty mi już z poczty gdzieś odesłali i teraz będę je znowu ściągać na moją pocztę. ALE JESTEM ZŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAa! JUŻ BYM JE MIAŁA!!

Marta_Evans - 25-6-2009 10:36:43

Ja poczekam do tego 3 lipca (jak wytrzymam :P) i kupię z polskiej strony. A może będzie na allegro?

maarek - 25-6-2009 20:59:01

Na DVD musze jeszcze poczekac. Na razie ciesze ucho dwudziestoma utworami na płycie z czerwoną okładką.

I krótko:

Anatoly - perfekcja, delikatnosc, lekkość, doskonałe brzmienie, zrozumienie roli. Zachwycający. A o kim mowa?? :)

Florence - kobiecość, drobiazgowość niektórych dźwięków, miejscami zbyt piskliwa ( spróbuje zmienić ustawienia dzwięku ),

Svietlana - dojrzałość, dystans, przepiekna barwa

American - zaskoczenie, elegancja, swoboda. Słychać, że bawi sie rolą


Nagranie - usunięty pogłos sali, wysoka czułość mikrofonów - czasami słychać oddech artystów.
Ogólnie - w tym wydaniu nie oddano charakteru koncertu, a tytuł zobowiązuje. Kiepski mastering

Czekam na dalsze przesyłki.
Liczę, ze dzwiek na DVD w DTS przyniesie zebrane dzwieki z mikrofonów kierunkowych rozmieszczonych w londyńskiej RAH.

Nijaka - 25-6-2009 21:00:16

Właśnie trzymam w rękach te piękne trzy płyty. Tak nie mogłam się na nie doczekać, ale teraz - przez te wyniki rekrutacji do liceum - nie mam najmniejszej ochoty obejrzeć. A z takim nastawieniem do Chess nie chcę podchodzić. jednocześnie mogłabym przesłuchać samą ścieżkę dźwiękową - nad czym się porządnie zastanawiam - ale nie wiem, czy chce to zrobić przed obejrzeniem całego musicalu.
Ale, mam je!

Jardin - 25-6-2009 22:30:41

Szczęściara :D Tylko tyle mogę powiedzieć...

Zaniepokoiłaś mnie tą rekrutacją...podziel się z nami (ale już nie w tym dziele, żeby nie robić zamieszania). Mam tylko nadzieję, że czarny scenariusz się nie sprawdził...

Nijaka - 26-6-2009 00:19:44

Postanowiłam jednak obejrzeć dzisiaj. Na poprawę humoru. W końcu, co może być lepszego od Josha na podniesienie na duchu? No właśnie.
Jestem w trakcie, godzina i trzy minuty dokładniej i nie będę jeszcze wygłaszała opinii, ale.... no cóż (((((((((:
Poza tym, coraz bardziej podoba mi się Adam Pascal. Naprawdę. Arbiter też jest niezły (:
Dopsz, to lecę po te okulary (tylko fakt, że nie mogłam oglądać, mógł mnie oderwać od komputera XD) i wracam do Josha. I Adama. I Idiny, która też jest fajna.

EDIT:
Ojej. Obejrzałam. I... Ach. <wzdycha>
Tak właściwie to jutro obejrzę jeszcze raz. I jeszcze raz. Jej, i jeszcze raz.
Muzyka mi się bardzo podoba. Tak świetnie oddaje nastrój... I jest oryginalna. I jest po prostu Muzyką z Chess, co tu więcej mówić. Piękna.
Adam Pascal mi się bardzo spodobał. Już ściągnęłam kilka piosenek z jego płyty, będę słuchać. Kiedyś. Jak już oderwę się od soundtracku z Chess.
Idina - jej miny wcale mi nie przeszkadzały. Ale głos ma piękny. Mocny, ale jednocześnie taki... Jej. Grała fajnie. I w ogóle. Może więcej opowiem potem, teraz jestem zdecydowanie pod wrażeniem Josha.
Tak jak podczas pierwszego Aktu Pascal partnerował mu świetnie, tak w 2. Josh - według mnie, oczywiście - po prostu świecił. Josh gra twarzą. Jego postura, gesty... Tak naprawdę niewiele ruchów wykonywał. Grał twarzą. Mimiką. I, co najważniejsze, oczami. Mój Boże jedyny, z tych oczu wszystko można było wyczytać! Anatoly Sergievsky generalnie był zagubiony, czuł, że nie miał wolności, manipulowali nim... Dostrzegał to wszystko i to sprawiało, że był taki... udręczony. I, jej, oczy J. były pierwsza klasa. Ale momenty, krótkie, kiedy był z Idiną, znaczy, Florence sprawiały, ze oczy mu rozbłyskiwały. Z kolei podczas końcowego You and I to taka... niemoc i to uczucie było tak widoczne... Kurcze, tego nie da się opowiedzieć, trzeba to zobaczyć.
Oj tak. Mam nadzieję, że mi się zaraz przyśnią. Niesamowite. Naprawdę, jestem pod wielkim wrażeniem.
Ulubione momenty:
Nobody's Side
Zdecydowane - Mountain Duet
Embassy Lament
Kiedy Anatoly mówi prasie to, co mówi, zaraz przez Anthem i to jego spojrzenie!
Anthem, bo jakże by.
One Night in Bangkok
You and I
Someone Else's Story
The Deal (No Deal)
Pity the Child 2
Endgame
You and I 2

Właściwie to nie ma scen, które mi się NIE podobały.
Właściwie, to łał.

Marta_Evans - 26-6-2009 11:58:47

Nijaka napisał:

Postanowiłam jednak obejrzeć dzisiaj. Na poprawę humoru. W końcu, co może być lepszego od Josha na podniesienie na duchu? No właśnie.
Jestem w trakcie, godzina i trzy minuty dokładniej i nie będę jeszcze wygłaszała opinii, ale.... no cóż (((((((((:
Poza tym, coraz bardziej podoba mi się Adam Pascal. Naprawdę. Arbiter też jest niezły (:
Dopsz, to lecę po te okulary (tylko fakt, że nie mogłam oglądać, mógł mnie oderwać od komputera XD) i wracam do Josha. I Adama. I Idiny, która też jest fajna.

EDIT:
Ojej. Obejrzałam. I... Ach. <wzdycha>
Tak właściwie to jutro obejrzę jeszcze raz. I jeszcze raz. Jej, i jeszcze raz.
Muzyka mi się bardzo podoba. Tak świetnie oddaje nastrój... I jest oryginalna. I jest po prostu Muzyką z Chess, co tu więcej mówić. Piękna.
Adam Pascal mi się bardzo spodobał. Już ściągnęłam kilka piosenek z jego płyty, będę słuchać. Kiedyś. Jak już oderwę się od soundtracku z Chess.
Idina - jej miny wcale mi nie przeszkadzały. Ale głos ma piękny. Mocny, ale jednocześnie taki... Jej. Grała fajnie. I w ogóle. Może więcej opowiem potem, teraz jestem zdecydowanie pod wrażeniem Josha.
Tak jak podczas pierwszego Aktu Pascal partnerował mu świetnie, tak w 2. Josh - według mnie, oczywiście - po prostu świecił. Josh gra twarzą. Jego postura, gesty... Tak naprawdę niewiele ruchów wykonywał. Grał twarzą. Mimiką. I, co najważniejsze, oczami. Mój Boże jedyny, z tych oczu wszystko można było wyczytać! Anatoly Sergievsky generalnie był zagubiony, czuł, że nie miał wolności, manipulowali nim... Dostrzegał to wszystko i to sprawiało, że był taki... udręczony. I, jej, oczy J. były pierwsza klasa. Ale momenty, krótkie, kiedy był z Idiną, znaczy, Florence sprawiały, ze oczy mu rozbłyskiwały. Z kolei podczas końcowego You and I to taka... niemoc i to uczucie było tak widoczne... Kurcze, tego nie da się opowiedzieć, trzeba to zobaczyć.
Oj tak. Mam nadzieję, że mi się zaraz przyśnią. Niesamowite. Naprawdę, jestem pod wielkim wrażeniem.
Ulubione momenty:
Nobody's Side
Zdecydowane - Mountain Duet
Embassy Lament
Kiedy Anatoly mówi prasie to, co mówi, zaraz przez Anthem i to jego spojrzenie!
Anthem, bo jakże by.
One Night in Bangkok
You and I
Someone Else's Story
The Deal (No Deal)
Pity the Child 2
Endgame
You and I 2

Właściwie to nie ma scen, które mi się NIE podobały.
Właściwie, to łał.

ŁAŁ... Naprawdę coś czuję, że ta wersja jest dużo lepsza od tej z 2003! Już nie mogę się doczekać jak ją zobaczę!

Kalpana - 26-6-2009 13:51:35

Ja mam w planach zamówienie DVD na fan.pl, ale po przesłuchaniu kilku sampli na amazon.com, trochę się zawiodłam na tych piosenkach, które lubiłam najbardziej (Arbiter's Song :(). Ale Aniu - po Twojej opinii zaczynam wierzyć, że chyba przesadzam ;).

laure - 26-6-2009 14:17:18

Kalpana napisał:

Ja mam w planach zamówienie DVD na fan.pl, ale po przesłuchaniu kilku sampli na amazon.com, trochę się zawiodłam na tych piosenkach, które lubiłam najbardziej (Arbiter's Song :(). Ale Aniu - po Twojej opinii zaczynam wierzyć, że chyba przesadzam ;).

Paulinko, nie martw się, jeszcze tylko 10-11 dni i będzie :) też miałam poczucie zawodu, braku 'tego czegoś' po Arbitrze, ale Ania zaszczepiła na nowo ziarenko nadziei u mnie, i na pewno będą to kolejne płyty u mnie na półce. Poza tym, podobno na dobrej muzyce się nie oszczędza :)

fanka Josha - 26-6-2009 15:50:13

Ania tak pięknie opisała swoje wrażenia,że teraz już na 100% wiem,że muszę mieć te płyki!!!
I widzę to spojrzenie Josha,które Anię tak urzekło... :D

Marta_Evans - 26-6-2009 19:29:06

No to ja nie wytrzymałam. :D Zamówiłam już tę płytę. Co prawda, dopiero od 3 lipca będzie do mnie szła, ale liczy się fakt, że zamówienie zrealizowałam, choć chciałam to zrobić trochę później.

laure - 26-6-2009 19:31:48

z Amazona czy z fana?? bo ja się też zastanawiam, czy już nie zamówić

Marta_Evans - 26-6-2009 19:33:48

http://sklep.di.com.pl/414626,Muzyka_Po … ncert.html z tego

laure - 26-6-2009 20:39:43

ja mam takie jeszcze jedno pytanie ; mniej więcej ile trwa musical?? koło 2h?

Kalpana - 26-6-2009 23:23:32

Na merlinie też już jest zapowiedź:
DVD: http://merlin.pl/Chess-In-Concert_Chess … 79663.html
CD: http://merlin.pl/Chess-In-Concert_Chess … 79686.html

Oj... chciałabym mieć to już teraz :D.

Nijaka - 27-6-2009 01:01:55

Musical trwa... <sprawdza> po 2 godzinach i 22 minutach zaczynają się kłaniać.
Dzisiaj mogę nawet trochę więcej powiedzieć, po porannym obejrzeniu po raz kolejny i przesłuchaniu soundtracku kilkakrotnie.
Ale po kolei:

laure napisał:

Paulinko, nie martw się, jeszcze tylko 10-11 dni i będzie :) też miałam poczucie zawodu, braku 'tego czegoś' po Arbitrze, ale Ania zaszczepiła na nowo ziarenko nadziei u mnie, i na pewno będą to kolejne płyty u mnie na półce. Poza tym, podobno na dobrej muzyce się nie oszczędza :)

i

Kalpana napisał:

Ja mam w planach zamówienie DVD na fan.pl, ale po przesłuchaniu kilku sampli na amazon.com, trochę się zawiodłam na tych piosenkach, które lubiłam najbardziej (Arbiter's Song :(). Ale Aniu - po Twojej opinii zaczynam wierzyć, że chyba przesadzam ;).

i

laure napisał:

'Listen, I hate to break up the mood
Get to the point, begin the beguine' - uwielbiam ten fragment...i się nie zawiodłam, jeszcze lepsze niż w 2003 :D
ale 'the arbiter' troszkę mnie zawiódł

Co do Arbitera - przyglądałam mu się, bo zwracałyście na niego uwagę, ale nie zachwycil mnie. Był w porządku. I już. Niestety.
Zaś Kasiu - ten fragment, o którym mówiłaś, ten od 'listen' - miałam właśnie zwrócić Waszą uwagę na niego, jak będziecie oglądali. To jak Anatoly nie wytrzymuje i zwraca się do Florence - świetne.

maarek napisał:

Nagranie - usunięty pogłos sali, wysoka czułość mikrofonów - czasami słychać oddech artystów.
Ogólnie - w tym wydaniu nie oddano charakteru koncertu, a tytuł zobowiązuje. Kiepski mastering
Czekam na dalsze przesyłki.
Liczę, ze dzwiek na DVD w DTS przyniesie zebrane dzwieki z mikrofonów kierunkowych rozmieszczonych w londyńskiej RAH.

Muszę powiedzieć, że soundtrack znacznie bardziej podoba mi się od highlightów. I tutaj Maarek ma rację - czułość mikrofonów jest rzeczywiście wysoka, a nagraniom zabrakło ducha - natomiast słuchając ścieżki dźwiękowej ma się od razu przed oczami cały musical.

fanka Josha napisał:

Ania tak pięknie opisała swoje wrażenia,że teraz już na 100% wiem,że muszę mieć te płyki!!!
I widzę to spojrzenie Josha,które Anię tak urzekło... :D

Oj nie, muszę powiedzieć, ze takiej pasji jeszcze w jego pięknych oczach nie widziałam... Może uda mi się zrobić print-screena:
No dobra, jestem idiotką i nie umiem zrobić. Z nieznanych mi powodów pokazuje się tylko czarne miejsce.
<po chwili> <długiej>
Ha, moje zmagania w końcu przyniosły jakiś efekt. PowerDVD sam zapisuje klatki. Więc coś Wam pokażę:
http://img341.imageshack.us/img341/8646/chessidinajoshlook.jpg Może nie najlepsze zdjęcie, ale najlepsze, jakie udało mi się uchwycić. Piosenka You and I 1
http://img526.imageshack.us/img526/6695/chessjoshchesslook.jpg A tutaj Josh rozmawia z Freddiem o swojej decyzji. Freddie proponuje mu wygrać partię, ale Josh nadal myśli o Florence. A Freddie mówi: "tu chodzi o szachy!", a Anatoly na to: "Szachy?". To ten moment. Popatrzcie w oczy.
http://img526.imageshack.us/img526/7897/chessjoshendgame.jpg Pełen pasji moment "Endgame", kiedy Idina mówi, że nie potrafi być tak cyniczna, jak Anatoly. Josh osaczony, zrozpaczony, pełen... Ach. Jedna z najlepszych scen.
http://img199.imageshack.us/img199/7710/chessneveeeeeeeeer.jpg Piękne 'Neveeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeer!'. I nie trzeba nic więcej mówić.
http://img199.imageshack.us/img199/4031/chessendjoshidina.jpg Końcówka musicalu, smutny Josh i Idina.
http://img265.imageshack.us/img265/5033/chesshowlook.jpg "HOOW can I love you so much?"
http://img196.imageshack.us/img196/9489/chessjoshpretending.jpg "Pretending stories like ours has happy endings..."

Starałam się wybrać te najbardziej uczuciowe momenty, żeby Wam pokazać. Rozumiecie już, o co chodzi, kiedy mówię o oczach? <ach>

Chciałam jeszcze dodać, ze po przesłuchaniu soundtrack'a w tamtej liście zwracam zdecydowanie uwagę na "Nobody's side" i "The Deal (No Deal)" ) 'partner,partner' (: I na "Interview", o tak (:
A Anthem po prostu mnie wzruszyło.
Ach.

Marta_Evans - 27-6-2009 13:59:37

Tak jak już wcześniej wspominałam, oglądając musical z 2003, gra aktorska wcale mnie nie przekonała, tak samo jak śpiew. Oczywiście mówię ogólnie. Tak jak przypuszczałam, ta wersja jest dużo lepsza. Tzn. sądzę tak po Twoich zachwytach, Aniu. :)

A mam do Ciebie pytanko. Czy na płycie jest możliwość włączania napisów? Są jakieś języki?

A jak myślicie, jak zamówi się musical z polskiej strony, będą napisy polskie?

laure - 27-6-2009 16:06:30

napisów polskich pewnie nie będzie, rzadko je dodają(ale się zdarza), może będą angielskie, mam nadzieję...Jak ja się nie mogę doczekać :D
Oczy... :angel: ah i och normalnie - wszystko można z nich wyczytać...

fanka Josha - 27-6-2009 19:20:27

Aniu piękne te zdjęcia wrzuciłaś!!! :*
Gdy pisałam,że widzę to spojrzenie Josha to miałam na myśli to,że tak pięknie to opisałaś w tamtym poście,że potrafiłam je sobie wyobrazić ;)
Oczywiście nie aż takie jak na tych zdjęciach :P Wow!!! Josh przepięknie to zagrał! I to spojrzenie faktycznie powalające! :D

HeroConstantine - 27-6-2009 19:30:57

Faktycznie piękne spojrzenia ten nasz Josh posyła 8-) Dlatego mam pewne obawy, że jakbym go na żywo zobaczyła i by na mnie spojrzał to bym zemdlała pierwszy raz w życiu (dobra OT:P)
Ach ja tylko czekam, żeby zamówić Chess na dvd...
http://www.fan.pl/shopping/pe.php?id=14 … In_Concert tu jest taniej niż na merlinie, nie pamiętam jak z przesyłką
Aniu, Twoje Chess jest tylko po angielsku? Skąd zamówiłaś? Bo jakoś taka jestem rozgorączkowana, że znaleźć tego nie mogę;D

laure - 27-6-2009 21:32:40

zdobyłam jakąś podłą wersję z 2003, generalnie nic nie widać prawie, ciężko się ogląda i nie wiadomo na czym się skupić, czy na oglądaniu scen, by być na bieżąco, czy na wsłuchiwaniu się w tekst, ale ważne, że jest :) i 1 spostrzeżenie : mają nuty chyba czy teksty, w każdym razie wygląda to jakby nagrali to z biegu... wracam oglądać dalej :P bo wciągające...

Nijaka - 27-6-2009 22:36:28

laure napisał:

napisów polskich pewnie nie będzie, rzadko je dodają(ale się zdarza), może będą angielskie, mam nadzieję...

Ja również nie sądzę, żeby dodali polskie napisy, przynajmniej w tej wersji na świeżo. Może kiedyś dopracują to wydanie. A może dodadzą? Sama nie wiem (:
U mnie jest menu w którym jest:
Odtwarzaj wszystko
Akt I
Akt II
Trailer
Dźwięk - a tam jest:
Surround/Stereo
Subtitles/No subtitles

I napisy działają pięknie (:

Ach, a zamówiłam z amazon.com. Jeszcze w tamtej przedsprzedaży.

Marta_Evans - 28-6-2009 12:53:32

Ach to świetnie, że przynajmniej napisy angielskie będą. Chociaż nie pogardzę też polskimi. :D

HeroConstantine - 29-6-2009 18:52:17

Jak myślicie, opłaca się zamówić z fan.pl? Jest tam najtaniej 58.95 za dvd i 2 cd tak samo plus 9 zł przesyłka zwykła za pobraniem. Znacie kogoś, kto już tam coś kupił? Merlin jest nieprzyzwoicie drogi, szczególnie w przesyłkach.

maarek - 29-6-2009 20:45:06

DVD z amazona dotarło :)
To zupełnie inna bajka niż Highlights.
I wracam do oglądania.
Nocka dziś zarwana.

PS
Teraz słowa do fanek Josha :)
BEDZIECIE ZACHWYCONE


HeroConstantine:
Regularnie kupuję na fan.pl. Polecam ten sklep.

HeroConstantine - 29-6-2009 20:51:32

Dzięki maarek za informację:)

laure - 29-6-2009 20:56:40

dzięki za obie informacje ;)
chyba się czas zarejestrować, bo na merlinie z 15 zł sobie policzą za wysyłkę...

HeroConstantine - 1-7-2009 14:43:53

http://www.chessinconcert.com/gallery/a … /index.htm
fajna stronka o Chess:D

http://www.chessinconcert.com/gallery/a … s/img6.jpg Josh z koszulą rozpiętą, futerko na klacie wymyka się na wolność;) boski (może uśmiech ciut śmieszny)
http://www.chessinconcert.com/gallery/a … /img14.jpg

Nijaka - 2-7-2009 00:16:53

Mam kilka zdjęć ze strony podanej przez Monikę:

http://www.chessinconcert.com/gallery/aftershow/images/img11.jpg
Cóż... Lucky Josh (:

http://www.chessinconcert.com/gallery/aftershow/images/img14.jpg
Jeden z tych głównych chórzystów, który stoi w środku, ten w jasnej koszuli - on śpiewa reportera, którego uderza Freddie podczas 1. konferencji prasowej. Nazywa on Freddiego 'loverboyem' [chociaż niezupełnie dlatego on sie wkurza]. To mój ulubiony chórzysta (:

http://www.chessinconcert.com/gallery/act2/images/img20.jpg
Biedny napadnięty Anatoly.

http://www.chessinconcert.com/gallery/act1/images/img12.jpg
Who needs ambicions?

http://www.chessinconcert.com/gallery/act1/images/img22.jpg
Przyłapani przez Freddiego na szczycie góry... Lubię to zdjęcie (:

http://www.chessinconcert.com/gallery/act1/images/img25.jpg
My land only borders lie around my heart.

<3

laure - 2-7-2009 14:11:23

to ja dodam od siebie kilka, które mi się strasznie podobają
http://www.chessinconcert.com/gallery/act1/images/img18.jpg 'myślisz...cwaniaczek'
http://www.chessinconcert.com/gallery/act2/images/img15.jpg

w sumie Ania dała najlepsze :P

Zamówiłam :D
zamawiał ktoś z fan.pl??bo chyba mam pytanie...

HeroConstantine - 2-7-2009 21:05:12

Ja czekam na premierę na fan.pl;)

Zdjęcia z prób:
http://www.chessinconcert.com/gallery/rehearsals/images/img22.jpg ta mina mnie rozwaliła:D
http://www.chessinconcert.com/gallery/rehearsals/images/img12.jpg taki skupiony...
http://www.chessinconcert.com/gallery/rehearsals/images/img19.jpg

HeroConstantine - 7-7-2009 19:29:03

Najnowsze wieści, co do zamawiania musicalu: okazało się, że na fan.pl przesyłkę liczy się z punktu 1) i 2), czyli jak wybierasz Pocztę Polską i wersję za pobraniem płacisz za każda rzecz z osobna: 9 zł za pocztę i 9 zł za pobranie, czyli razem 18 zł. Daje to kwotę mniejszą trochę niż na Merlinie: fan.pl: 76,95 w wypadku przeze mnie omawianym, w tej samej wersji Merlin: 80,99. Gdy się wkurzyłam, doznałam olśnienia i zajrzałam na empik.com- płyta dostępna jest w przedsprzedaży: dvd kosztuje 65,49. Można wybrać opcję odbiór w salonie empik i przesyłka jest za friko! Poślą ją dopiero 15 lipca plus dotarcie do salonu, ale myślę, że warto poczekać;) Ja już zamówiłam;)
Cena rynkowa to około 70 zł (dvd)
W informacjach szczegółowych napisano: solista- John Groban (!!!!!!!!!!) Juź napisałam na forum, żeby to zmienili; mała rzecz, a jednak denerwuje;P

Marta_Evans - 7-7-2009 19:35:19

Mała rzecz?? Ja bym nie była zadowolona, gdyby ktoś przekręcił moje imię. Wkurzają mnie takie sytuacje! Kompletny brak taktu. Josh, nie John, do licha... :[

A tak poza tym ja zamówiłam już Chess, jeszcze w czerwcu. Miałam nadzieję, że od razu po 3 lipca wyślą. Na razie jednak nie zbierają się... Zamówienie ciągle ma status: w trakcie realizacji... Ile mam czekać?

laure - 7-7-2009 20:56:07

zamówiłam jakiś tydzień temu na fan.pl i dzisiaj dostałam maila, że przesyłka opóźniona z powodu braku Chessa na magazynie...

HeroConstantine - 7-7-2009 21:05:20

Marta_Evans napisał:

Mała rzecz?? Ja bym nie była zadowolona, gdyby ktoś przekręcił moje imię. Wkurzają mnie takie sytuacje! Kompletny brak taktu. Josh, nie John, do licha... :[

Napisałam "mały", żeby dyskretnie ukryć, jak mi się scyzoryki pootwierały w kieszeni, jak to zauważyłam;D Muszę pamiętać, że tu można dawać upust takim uczuciom;P

Mam nadzieję, że dojdą do Was Wasze egzemplarze Chess:) głowa do góry:)

Marta_Evans - 7-7-2009 22:08:13

HeroConstantine napisał:

Muszę pamiętać, że tu można dawać upust takim uczuciom;P

Oczywiście, że można. :P

Tak bym chciała już obejrzeć ten musical... Coś mi się wydaje, że jeszcze długo sobie poczekam.

Najpierw robią człowiekowi nadzieje, a potem się orientują, że nie mają towaru w magazynie? Śmiech na sali.

HeroConstantine - 9-7-2009 19:45:43

Faktycznie beznadzieja. Wszystko powinno pisać czarno na białym. Mi od razu napisali, kiedy wyślą. Czemu to do Polski wszystko zawsze ma poślizg? Normalnie trzeba się wkręcić do amerykańskiego show biznesu i zadziałać;P

Marta_Evans - 13-7-2009 22:32:55

OBEJRZAŁAM! :D Teraz mogę porównać dwie wersje - z 2003 i tą. Nie spodziewałam się takiej reakcji... niestety mam mieszane uczucia. Dla mnie ta wersja wcale nie była dużo lepsza od tej z 2003 r.

No oczywiście to nie ulega wątpliwości - na szczęście nie czytali z kartek - i to jest plusem. :P Akustyka też była lepsza. Już nie słyszałam ściszającego się co jakiś czas głosu. No ale to pewnie (jeden i drugi aspekt) spowodowany jest tym, że obie wersje były nakręcone z różnych powodów. W tamtej nie przywiązywali tak do tego wagi.

Idina Menzel na pewno śpiewała czyściej niż Julia Murney - w wersji z 2003 r. trochę denerwował mnie głos Florence, naprawdę miejscami wyła. Ale wcale Idina nie była lepsza we wszystkim. Kurcze, dla mnie zepsuła końcówkę! Jakby tak porównać grę Idiny i Julii w scenie gdy Florence powtarza słowa Anatoly'ego "My land's only borders lie around my heart", widać wielką różnicę. Julia tak pokazała swoje emocje i uczucia, że naprawdę widać, jak cierpi całym tym ciosem od losu. Idina zaśpiewała normalnie. Nic nie poczułam.

Strasznie się zdziwiłam, że

Spoiler:

Anatoly wygrał też podczas tego drugiego razu! W wersji'03 przegrywa. I taka wersja bardziej mi się podoba. Gdy jednak postanawia wygrać, jego wcześniejsze przemyślenia kompletnie tracą na wartości (dla mnie oczywiście). Tak bardzo to przeżywa, a potem i tak postanawia sobie z tym nic nie robić i wygrywa? Nie podoba mi się.

(postanowiłam zaznaczyć powyższy fragment jako spoiler, bo zdradzam trochę fabułę, jeśli ktoś nie chce tego wiedzieć, niech nie czyta).

Adam Pascal tak samo jak w poprzedniej wersji był świetny. Naprawdę ma fajny głos. Chyba on mi się najbardziej podobał.

A Josh? Na pewno zaśpiewał lepiej niż we wcześniejszej wersji (nie mówię jednak, że we wcześniejszej zaśpiewał źle) zagrał też dobrze, choć nie zachwyciłam się nim tak bardzo. Niestety, uważam, tak samo jak poprzednio, że nie wyróżniał się wyraźnie na tle innych. Ale oczywiście zasłużył na owacje na stojąco po Anthem.

Jestem zadowolona też z tego, że wiele rzeczy z fabuły zostało lepiej wyjaśnionych niż w wersji'03. To mi się bardzo podobało. Tak... było kilka rzeczy, których nie widziałam poprzednio.

Podsumowując, no cóż, niby ta wersja jest w pewnym stopniu lepsza od tej z 2003, to jednak jestem trochę zawiedziona. Zawiedziona tym, że spodziewałam się chyba jeszcze czegoś lepszego. Ale może jestem zbyt krytyczna? To chyba tyle miałam napisać. Nie będę już pisać o samej fabule jak mi się podobała, bo pisałam już o tym jak opisywałam wersję z 2003 r. Moje odczucia w tym przypadku się nie zmieniły. Nadal uważałam, że ten musical ma interesującą fabułę.

laure - 14-7-2009 13:11:39

będę pisać na bieżąco bo później zapomnę
1) nie wygląda to jak musical, ale w sumie forma oryginalna - w końcu 'In Concert' - wg mnie na +
2) zamiana Waltera de Coursy na Florence Vassy(ekipa Freddy`ego) w 'US vs USRR' nie wyszła na dobre - kobiecy głos trochę tu nie pasuje
3)w 'Merano' - plus za zgranie chórzystów, jest ich dużo a mimo to słychać słowa, da się je zrozumieć
4)Molokov - plus za akcent
5)Marti Pellow jako arbiter - już wspominałam... Raula nie pobije, cała piosenka wydaje mi się rozlazła, + za emocje Marti`ego :P
6)Adam Pascal - geniusz :D
7)Idiny słucha się lepiej niż Julii, śpiewa dobrze, ale nie powala, jednak dużo bardziej mi się podoba niż Julia
8)poziom muzyczny ogólnie bardzo dobry, z grą aktorską troszkę gorzej, chociaż brawa dla Josha i Adama za to jak pokazują różnice między sobą - szczególnie na początku.
9)kolejny plus to orkiestra
10)ogólnie rzecz biorąc podobało mi się, mimo że nie jest dużo lepsza ta wersja od tej z 2003. Plusem wielkim tego musicalu jest to, że nie jest on powierzchowny. Trzeba się wsłuchać, wczytać i wpatrzeć w niego, żeby zrozumieć wątki.

Dobrnęłam do końca :D nie żałuję, że kupiłam. Książeczkę ma fajną :D

Nijaka - 18-7-2009 22:41:31

Jej, jak tak czytam Wasze wypowiedzi to cieszę się, że nie słuchałam wersji z 2003. Pewnie wtedy Chess nie wywarłby na mnie takiego wrażenia.

HeroConstantine - 19-7-2009 20:43:33

Już mam Chess:D dziś byłam odebrać- więcej jak obejrzę;D

HeroConstantine - 21-7-2009 15:50:21

Obejrzałam dzisiaj. Jestem pod wrażeniem!
Najpierw absolutnie nie zgodzę się z opinią, że Josh się nie wyróżniał w żaden sposób- on zawsze się wyróżnia, bo to wyjątkowy artysta. Inni nie pozostawali za nim daleko w tyle, tylko dlatego, iż Josh miał szczęście występować z naprawdę mocną ekipą. Przynajmniej nie musiał podciągać jakości musicalu za cały zespół.
Ale, że Josha chwalę non stop, to przejdę do reszty:
Wielkie brawa dla Adama Pascala- za całokształt (Pity The Child 2! i reszta!), Davida Bedella (Molokov- ach, ten akcent, co nie tylko ja zauważyłam;D), a także Kerry Ellis (Svietlana).
Kerry szczególnie cudnie zaśpiewała z Joshem "Where I want to be". Te emocje:D
Jeśli miałabym wybrać "najsłabsze ogniwo" byłaby nim Idina Menzel. Nie spodobał mi się jej wokal i interpretacja (piszczała!). Mogę ja pochwalić tylko za "Nobody's Side"- to wykonała najlepiej. Piękna piosenka swoją drogą.
Uwielbiam wszystkie sceny, w których na przeciwko siebie stają Anatoly i Freddie- każda ich konfrontacja to cudo:D
"You and I" ostatnia scena Anatoly i Florence- naprawdę wzruszające i przekonujące.
"The Soviet Machine" Molokov i spółka- ekstra!
"One night In Bangkok"- znałam z radia, teraz wiem, skąd się wzięło;D
Wywiad z aktu II- Freddie i Anatoly- poniżej pasa, ale co za iskry szły:P
Orkiestra, chór- wszystko świetne!
Padłam, gdy usłyszałam, że Anatoly ma dwójkę dzieci:D Wiedziałam o zonie, bo fabuła była kiedyś omawiana na chacie, ale te dzieciaki;P
I znów wracamy do Josha;P: jedyne, co mogę mu zarzucić, to to, iż czasem mimika mu nawalała. Miał też jakieś trudności w momentach, w których trzeba było przekląć:D A tak to: za mało Anatoly'ego!:D
Zauważyłam też pewną rzecz: na samym końcu, gdy lecą już napisy, aktorzy się kłaniają, jest w pewnym momencie zbliżenie na Josha. I przez jedna chwilę, zamiast być szczęśliwym- oklaski itd.- Josh ma bardzo poważną minę i taki jakby smutek w oczach...
Nie wiem Marto, czy to Ty jesteś tak wymagająca, czy ja tak mało wybredna, ale moim zdaniem Chess to piekielnie genialny musical. Mi się podobało i na pewno obejrzę wiele razy:)

Marta_Evans - 21-7-2009 16:35:40

HeroConstantine napisał:

Padłam, gdy usłyszałam, że Anatoly ma dwójkę dzieci:D

Też się zdziwiłam. W poprzedniej wersji nic o dzieciach nie mówiono.

HeroConstantine napisał:

Zauważyłam też pewną rzecz: na samym końcu, gdy lecą już napisy, aktorzy się kłaniają, jest w pewnym momencie zbliżenie na Josha. I przez jedna chwilę, zamiast być szczęśliwym- oklaski itd.- Josh ma bardzo poważną minę i taki jakby smutek w oczach...

Hmm, ja nie zauważyłam. Może był niezadowolony ze swojego występu? (tak wiem, głupie pytanie)

HeroConstantine napisał:

Nie wiem Marto, czy to Ty jesteś tak wymagająca, czy ja tak mało wybredna, ale moim zdaniem Chess to piekielnie genialny musical. Mi się podobało i na pewno obejrzę wiele razy:)

To może jest spowodowane tym, że oglądałam już wcześniejszą wersję. Za dużo się pewnie spodziewałam. No nie wiem sama... Oczywiście nie mówię, że jestem tak zawiedziona, że żałuję wydania pieniędzy itp. Cieszę się, że zobaczyłam. Może bym obejrzała znów. Ale na pewno to nie jest mój ulubiony musical. (bo moim ulubionym jest Upiór w Operze i nawet Josh tego nie zmienił :P).

HeroConstantine - 22-7-2009 11:32:51

MartaEvans napisał:

Hmm, ja nie zauważyłam. Może był niezadowolony ze swojego występu? (tak wiem, głupie pytanie)

Ja raczej pomyślałam, że dopadła go samotność;)

MartaEvans napisał:

Cieszę się, że zobaczyłam. Może bym obejrzała znów. Ale na pewno to nie jest mój ulubiony musical. (bo moim ulubionym jest Upiór w Operze i nawet Josh tego nie zmienił :P).

Ach, ten Upiór;P Ja miałabym problem z ulubionym:D Ale do Chess mam też słabość, bo maczali w nim palce Benny i Bjorn z ABBY:D Hm, może jesteś bardziej obiektywna:P

Nijaka - 22-7-2009 16:20:30

HeroConstantine napisał:

Nie wiem Marto, czy to Ty jesteś tak wymagająca, czy ja tak mało wybredna, ale moim zdaniem Chess to piekielnie genialny musical. Mi się podobało i na pewno obejrzę wiele razy:)

Podpisuję się - mnie też się bardzo podobał. I już obejrzałam kilka razy (:

Nie zauważyłam tego spojrzenia na końcu, o którym pisała Monika. Zaraz się przyjrzę... 2:21:39, prawda? Josh klaszcze wtedy. Widzę. Myslę, że "Chess" było dla niego wspaniałą przygodą. A zawsze nam trochę szkoda, kiedy coś dobrego się kończy, prawda? Mógł być też tak bardzo poruszony.

           SPOILER (nie umiem zrobić takiej fajnej ramki)
Też macie wrażenie, że cała fabuła tak naprawdę dzieje obok Sergievskiego? Że on nie ma wpływu w na to, co się dzieje w jego życiu? Końcówka 1. aktu była jakby próbą zdobycia władzy nad swoim życiem, walki o swoje szczęście. Za to w 2. akcie Anatoly się rzuca, miota, ale tak naprawdę nie ma wpływu na to, co się dzieje. Dlatego ta ostatnia decyzja jest taka ważna. To a propos tego, że Marcie się to nie podoba. Bo tak naprawdę Anatoly rzuca się miedzy zdradzeniem Florence i siebie albo Svatlany i siebie, a Freddie podsuwa mu jeszcze jedno wyjście: nie zranienie (bardziej) ani Svetlany - wrócił - ani Florence - wrócił, dzięki czemu wypuścili (lub nie) jej ojca - ani siebie - nie przegrał, ale poświęcił swoje szczeście na rzecz innych. Wcale nie uważam, że to złe zakończenie. Takie... Bardziej ludzkie. Anatoly nie okazał się Wielkim Bohaterem, który poświęcił życie dla ukochanej. Walter i Alexander rozmawiają i mówią:
A: Do we have a deal?
W: We have a deal and everybody wins.
A: Except Anatoly.

Choć wygrał, przegrał.
          KONIEC SPOILERA!



A swoją drogą, wiecie, co mnie bawi? Podczas rozmowy Freddiego z Anatolym na DVD:
A: What about Florence's father, my wife and my children?
F: Oh, fuck you!

Tej wypowiedzi Freddiego nie ma w Soundtracku, jest zastapiona zwykłą muzyką (:



Edit:
Własnie obejrzałam fragment musicalu z 2003 roku. http://www.youtube.com/watch?v=VrqLgV8rer8  dokładniej ten. I wiecie co? Jakoś średnio mi się podoba ta wcześniejsza Florence. No i oczywiście rzuciły mi się w oczy wszystkie zmiany, szczególnie tekst. Josh znacznie młodszy; to widać i słychać (: Wiecie, co mi się bardzo rzuciło w oczy? To 'niedotykactwo'. Tak właściwie to było mi trochę brak tego dotyku. W tym fragmencie Josh obejmuje - w miarę - Florence. I w ogóle, trzymają się za ręcę. W '08 nie ma praktycznie nic takiego. Właściwie ogranicza się to do tego, że Anatoly łapie Florence za rękę, jak ta kładzie mu ją na ramieniu na samym początku 1. aktu. No, a potem złapał ją za łokieć. jej. Co tam dalej...? Oczywiście, przytulenie na końcu. No i złapanie za rękę. A w 1. akcie to Florence odciąga go w Ambasadzie od tych śmiesznych ludków, trzymając za dłoń. I to chyba tyle. Trochę to dla mnie za mało, jak na kochanków. Znaczy, wiecie, nie chodzi mi o niewiadomo co, ale, ta namiętność, która ich połączyła... Hm. Możnaby bardziej ją pokazać. A ten pocałunek, który wyniknał tak niespodziwanie, musiał być niezłą niespodzianką (:

Marta_Evans - 22-7-2009 17:39:23

to nie było tak, że dopiero gdy Anatoly przegra, ojciec Florence miał wrócić? O to mi właśnie chodziło.

Nijaka napisał:

Własnie obejrzałam fragment musicalu z 2003 roku. http://www.youtube.com/watch?v=VrqLgV8rer8  dokładniej ten. I wiecie co? Jakoś średnio mi się podoba ta wcześniejsza Florence. No i oczywiście rzuciły mi się w oczy wszystkie zmiany, szczególnie tekst. Josh znacznie młodszy; to widać i słychać (: Wiecie, co mi się bardzo rzuciło w oczy? To 'niedotykactwo'. Tak właściwie to było mi trochę brak tego dotyku. W tym fragmencie Josh obejmuje - w miarę - Florence. I w ogóle, trzymają się za ręcę. W '08 nie ma praktycznie nic takiego. Właściwie ogranicza się to do tego, że Anatoly łapie Florence za rękę, jak ta kładzie mu ją na ramieniu na samym początku 1. aktu. No, a potem złapał ją za łokieć. jej. Co tam dalej...? Oczywiście, przytulenie na końcu. No i złapanie za rękę. A w 1. akcie to Florence odciąga go w Ambasadzie od tych śmiesznych ludków, trzymając za dłoń. I to chyba tyle. Trochę to dla mnie za mało, jak na kochanków. Znaczy, wiecie, nie chodzi mi o niewiadomo co, ale, ta namiętność, która ich połączyła... Hm. Możnaby bardziej ją pokazać. A ten pocałunek, który wyniknał tak niespodziwanie, musiał być niezłą niespodzianką

Też zauważyłam, że mało się dotykali. Według mnie w wersji z 2003 r. lepiej widoczna była ta miłość.

Znalazłam scenę pożegnania z wersji 2003:

http://www.youtube.com/watch?v=qZiq453D3x8

Jest to niestety tylko próba musicalu, ale i tak widać te emocje, których mi brakowało w tej nowszej wersji. Bardzo mi się podoba, w jaki sposób Josh przytula Julię pod koniec - dotyka jej głowy i przechyla ją ku sobie. To już nie jest pokazane, ale Anatoly podnosząc głowę na końcu widzi czekającą na niego Svetlanę - i odchodzi a Florence do końca trzyma jego rękę nie chcąc go puścić... A potem zaczyna płakać. Tak to było w wersji 2003.

HeroConstantine - 27-7-2009 10:21:58

Nie cytuję, bo by za dużo tego było, ale:
-wersja z 2003 link Ani- Josh taki młodziutki, a ta babka tak staro przy nim wygląda- jakoś dziwnie pod tym względem:D Josh skojarzył mi się z greckim Apollem na tym video;D na pewno okazują sobie więcej uczuć- macie rację w nowej wersji jacyś tacy mocno platoniczni są
- to spojrzenie nie było w momencie, gdy Josh klaskał- z tego co pamiętam. Stał po prostu.
-rozmowa Freddiego z Anatolym- też na tym padłam Aniu:D sama nie wiem, czy wybić Freddiemu zęby, czy się śmiać;PP
-na obecnym dvd nie ma tego pocałunku z Idiną
- uderzyło mnie też, że Anatoly ma zupełnie gdzieś swoje dzieci
- niby była taka umowa, że Anatoly musi przegrać, ale on wygrał, bo nie chciał, by to od niego zależały w ten sposób losy ojca Florence- ciężko mi było dokładnie go zrozumieć (ach, ten angielski), ale chodziło mu o wolność, niezależność, by nie mieszać szachów do żadnych gierek, a spełnić część "umowy" wracając do Moskwy
- poza tym myślę, że wersja 2003 jest dostępna w całości tylko w wersji rehearsal czyli same próby, dlatego mieli te kartki:)

Magenta - 14-8-2009 03:32:44

A ja ostatnio nabyłam CD z Chess w Empiku. Stało sobie spokojnie na półce (czekając na mnie :D). Dość szokującym przeżyciem było zobaczenie tejże płyty, biorąc pod uwagę musicalowe zaopatrzenie naszych, rodzimych sklepów... Teraz żałuję, że w tej wersji nie ma Raulina, bo to już by była obsada idealna (i byłyby Raulowe zdjęcia w książeczce z obrazkami, a tak to tylko Josh, Adam i Idina, ech ;>).

I tak trochę obok tematu, nie wiem czy widzieliście to: http://www.youtube.com/watch?v=blCxzjJQEuc - Rent, czyli musical za który Pascala zdecydowanie wielbię najbardziej.
a tu inny utwór, tym razem z wersji filmowej: http://www.youtube.com/watch?v=MQUKaremIYY

Nijaka - 16-8-2009 15:52:15

Ja nawet zrobiłam zdjęcie, jak w Empiku na dziale Nowości zobaczyłam spokojnie stojące sobie DVD i soundtracki Chess in Concert. Wróciłam tam kilka dni później i już zostały po 2 egzemplarze (:

a Rent zamierzam obejrzeć po powrocie do domu, od razu. Słyszałam bardzo pochlebne opinie na ten temat...

Magenta - 16-8-2009 16:57:11

No proszę, to DVD też na półki wystawili? Jestem zszokowana :D Odwiedzam empikowe półki z musicalami za każdym razem kiedy tylko wchodzę do tego sklepu i jedyna wersja sceniczna jakiegokolwiek musicalu na DVD jaką tam widziałam, to było Cats. Widać jak teraz byłam to DVD z Chess już...wyszły. ^^" Szkoda, bo też na nie poluję. Może się pojawi jeszcze, jak nie to przez internet... ;/

A RENT bardzo, bardzo polecam ^^.  Którą wersję zamierzasz oglądać? Filmową, czy tę z ostatniego spektaklu na Broadwayu?

Nijaka - 24-8-2009 16:40:15

Właśnie się zastanawiam. Którą polecasz?

Kalpana - 9-9-2009 13:23:36

Obejrzałam w nocy i przez Chess nie mogłam spać ;). Jeku - cudo po prostu. Prawdę mówiąc nie spodziewałam, że mi się tak bardzo spodoba. Nie widziałam jeszcze wersji z 2003 r., ale dziś to nadrobię, bo udało mi się ściągnąć jakąś taką lichą wersję ;). Wtedy dopiero się wypowiem na temat obydwu - chciałabym mieć jakieś odniesienie.

Ale ogólnie poproszę jeszcze o małe wyjaśnienie. I tak jak akt I zrozumiałam praktycznie w całości (choć wciąż zastanawiam się, dlaczego Freddie wkurzył się na tego dziennikarza xD), to z drugim miałam już większy problem. Szczególnie podczas The Deal (No Deal) i tego końcowego Endgame z Neveeeer! - w tych momentach tyle się działo, że nie wiedziałam na czym mam się skupić - na napisach, czy na aktorach :P. Także pogubiłam się kompletnie dlaczego Molokov każe Svetlanie przekonać męża, żeby przegrał, potem te całe zamieszanie z ojcem Florence i później jeszcze wkracza Freddie, to już w ogóle się pogubiłam. Podobnie w Endgame. Czy ktoś mógłby mi tak po kolei wytłumaczyć, o co kaman po kolei w tych piosenkach? xD Nieudana jestem chyba - bo niby się domyślam, ale nie chcę źle zrozumieć całego musicalu ;). Będę bardzo wdzięczna :*.

Marta_Evans - 18-6-2012 16:13:05

Wiem, że to mogą być tylko plotki, ale nie mogę się powstrzymać, bo jestem bardzo podekscytowana...

Istnieje możliwość, że Josh ponownie wcieli się w rolę Anatoly'ego i zagra na Broadway'u!!!

Źródło: http://blogs.artinfo.com/playbyplay/201 … -possible/

aurena77 - 20-6-2012 20:59:10

Najczęściej w każdej plotce jest ziarenko prawdy ale w tym przypadku to ja bym wolała całą plantację ;) Niech się stanie!! :)