Źródło: Wikipedia.

Josh Groban

Joshua Winslow Groban (ur. 27 lutego 1981 roku w Los Angeles) – amerykański piosenkarz i autor piosenek, znany ze swego dojrzałego i rozległego głosu. Uprawia zarówno śpiew klasyczny jak i muzykę pop. Wykonuje utwory w językach angielskim, włoskim, hiszpańskim, francuskim i portugalskim. Każdy z jego pierwszych czterech studyjnych albumów osiągnął w USA status multi-platinum, a w 2007 roku Josh stał się w swoim kraju najlepiej sprzedającym artystą.

Wczesny okres życia

Josh Groban urodził się w Los Angeles (Kalifornia), jako syn konsultanta menedżerskiego i dekoratorki wnętrz. Jego ojciec, Jack, jest Amerykaninem żydowskiego pochodzenia (potomek polsko-rosyjskich imigrantów), matka, Lindy, Amerykanką pochodzenia norweskiego. Jego prapradziadkowie ze strony matki pochodzili ze wschodniej części Norwegii z regionu Toten. Jego ojciec nawrócił się na chrześcijaństwo po ślubie, więc Groban dorastał w wierze anglikanizmu/episkopalizmu. Jego młodszy brat Christopher urodził się w tym samym dniu co Josh, lecz 4 lata później.

Josh zadebiutował jako piosenkarz w siódmej klasie. Jego nauczyciel śpiewu wybrał go do występu solowego "S'wonderful" podczas szkolnej nocy kabaretowej. Mama Grobana, stojąc na zewnątrz sali, na początku nie zorientowała się, że to śpiewa jej syn. Gdy to zrozumiała, zaczęła płakać... Kiedy głos Josha zmienił się z wysokiego, chłopięcego głosu, na dojrzalszy, ludzie zaczęli zwracać na niego uwagę. Wkrótce jednak Groban odłożył śpiewanie na następne lata:
"Śpiewanie i granie sprawiały mi przyjemność, ale moje oceny pogarszały się przez to. Czułem, że nie rozwijam wystarczająco swoich zdolności. Więc poszedłem do Bridges Academy, aby polepszyć stopnie".

Podczas edukacji w Bridges Academy, Groban uczęszczał na normalne zajęcia od 9:00 do 13:00, a następnie chodził do klasy teatralnej. W 1997/98 Groban uczęszczał do Interlochen Arts Camp, w Michigan, kształcąc się w musicalach, w czasie gdy zaczął brać prywatne lekcje śpiewania:
"Zacząłem brać lekcje śpiewu. Podobało mi się występowanie w musicalach. Miałem już wtedy odpowiedni głos, więc zacząłem grać i śpiewać w szkolnych przedstawieniach."

Wykształcenie

Groban uczęszczał do County High School for the Arts w Los Angeles jako student dramaturg, ukończył w 1999 r. aby następnie uczęszczać do Carnegie Mellon University w Pittsburghu (Pensylwania), studiując dramaturgię. Nie skończył jednak studiów opuszczając Carnegie Mellon po jedynie kilku miesiącach pierwszego semestru nauki. Postanowił skupić się na swojej zapowiadającej się obiecująco muzycznej karierze.

Początek kariery

Jeszcze w 1998 roku, 17-letni Josh został przez swojego nauczyciela śpiewu przedstawiony zwycięzcy nagrody Grammy, producentowi i kompozytorowi, Davidowi Fosterowi. Foster zatrudnił Grobana jako próbnego i rezerwowego piosenkarza podczas serii wysoko-profilowanych wydarzeń, m.in. Nagród Grammy’99 – gdzie zastąpił Andrea Bocelliego i zaśpiewał na próbie razem z Céline Dion piosenkę "The Prayer" – i inauguracji Graya Davisa, gubernatora stanu Kalifornii w styczniu 1999 r.

Josh zrezygnował ze studiów, gdyż wytwórnia Warner Bros. Records zaoferowała mu kontrakt płytowy pod wpływem 143 Records Fostera. W odniesieniu do zawierającego kontrakt Grobana, Foster powiedział:
"Kocham jego naturalną umiejętność śpiewania popowo i rockowo, ale bardziej uwielbiam gdy śpiewa klasycznie. On ma prawdziwą muzyczną siłę by się z tym liczyć".

Dlatego też, pod wpływem Davida, pierwszy album Grobana kładzie większy nacisk na klasykę, zawierając takie piosenki jak "Gira Con Me" i "Alla Luce Del Sole", pierwszymi wybranymi przez Fostera i Grobana.

Wkrótce, nauczany przez Fostera, Josh wystąpił razem z Sarą Brightman podczas jej trasy koncertowej La Luna w 2000-01 r. śpiewając z nią utwór "There For Me", który znalazł się na płycie z koncertami Sary. Groban zadebiutował ze swoją płytą dzięki piosence "For Always", którą zaśpiewał razem z Larą Fabian. Jest to piosenka z soundtracku do filmu A.I.: Sztuczna Inteligencja (2001 r.). Groban także zaangażował się w wielu charytatywnych programach, m.in.: "The Andre Agassi Grand Slam Event For Children", śpiewając u boku Eltona Johna, Stevie Wondera, Dona Henleya i Robina Williamsa, "Muhammad Ali's Fight Night Foundation", który zaszczycił swoją obecnością Michael J. Fox i inni, "The Family Celebration" (2001) gdzie gościli prezydent Bill Clinton wraz z żoną, Hillary Rodham Clinton i David E. Kelley z żoną, Michelle Pfeiffer i "Michael Milken's CapCure", który wspierał osoby chore na raka.

Debiutancki album piosenkarza, zatytułowany Josh Groban został wydany 20 listopada 2001 roku. W czasie kolejnego roku, płyta ta zdobyła miano złotej, szybko przechodząc na podwójnie platynową.

Artysta zagrał rolę Malcolma Wayatta w maju 2001 w serialu Ally McBeal śpiewając "You’re Still You". Scenarzysta, David E. Kelley, był zachwycony występem Josha w "The Family Celebration" i patrząc na reakcje publiczności, Kelley stworzył specjalnie dla Grobana tę postać. Osoba Malcolma Wayatta stała się bardzo popularna, dzięki tysiącom e-maili od fanów, Josh został poproszony o ponowne pojawienie się w serialu w kolejnej serii, gdzie zaśpiewał "To Where You Are".

24 lutego 2002 r., Josh zaprezentował "The Prayer" z Charlotte Church podczas ceremonii zamknięcia Zimowej Olimpiady i w listopadzie wydał specjalną płytę PBS Josh Groban In Concert (2002 r.). Razem z Larą Fabian wystąpił podczas koncertu Boston Pop's śpiewając z nią utwór "For Always". W grudniu wykonał "To Where You Are" oraz zaśpiewał "The Prayer" z Sissel Kyrkjebø podczas Koncertu Pokojowej Nagrody Nobla w Oslo, Norwegii. Następnie wraz z The Corrs, Ronanem Keatingiem, Stingiem, Lionelem Richie i innymi połączył siły w koncercie świątecznym w Watykanie, w Rzymie, we Włoszech. W 2003 r. Groban pojawił się na koncercie "Word Children’s Day" stworzonym przez Davida Fostera. Zaśpiewał "Gira Con Me", "To Where You Are", "The Prayer" z Céline Dion i finałową piosenkę "Aren’t They All Our Children" z takimi artystami jak Yolanda Adams, Nick Carter, Enrique Iglesias i Céline Dion.

2003-2008

Drugi album Grobana Closer też pod nadzorem Fostera, ukazał się 11 listopada 2003 r. Josh wierzył, że jego druga płyta jest lepszym odzwierciedleniem jego osoby i że w ten sposób fani podczas słuchania będą mogli dowiedzieć się czegoś więcej o jego osobowości.
"To co większość ludzi wie o mnie, wie dzięki mojej muzyce. W tym czasie próbowałem otworzyć te drzwi tak szeroko jak to możliwe. Te piosenki to wielki krok bliżej tego, kim naprawdę jestem i tego czym jest moja muzyka. Stąd tytuł (closer (ang.) – bliżej [przyp. autora])".

Dwa miesiące po tym jak Closer wyszedł na rynek, wzniósł się na miejsce pierwsze na liście najlepiej sprzedawanych płyt i pozostał na tej liście przez 62 tygodnie[10]. Jego cover utworu Briana Kennedy’ego "You Raise Me Up" stał się bardzo popularny w Adult Contemporary. Josh również wykonał piosenkę "Remember" (z Tanją Tzarovską) do soundtracku do filmu Troja. Zaśpiewał też w 2004 r. piosenkę "Believe" do filmu animowanego Ekspres Polarny oraz stworzył cover piosenki Linkin Park "My December".

Podczas lata 2004 r., Groban powrócił do Interlochen, gdzie wystąpił dla gości i wszystkich przybyłych, opowiadając też o swoich poczynaniach jako młody wokalista. 30 listopada 2004 r. wydał drugi już DVD Live at the Greek. W tym samym roku Josh wykonał utwór "Remember When It Rained" razem z pełną orkiestrą podczas American Music Awards, gdzie był nominowany jako "Najlepszy Artysta" w kategorii pop. Groban i jego płyty były nominowane więcej niż 12 razy w samym tylko 2004 roku, w tym do American Music Awards, World Music Awards, Oscarów i Grammy.

Kolejne występy Grobana miały miejsce w "The Oprah Winfrey Show", "The Ellen DeGeneres Show", "Jay Leno", "Larry King Live", "The Rosie O'Donnell Show", "20/20", "The Today Show", "Macy's Thanksgiving Day Parade", " Super Bowl XXXVIII", "The Walt Disney World Christmas Day Parade", "The Rockefeller Tree Lighting", "Kennedy Center Honors" i na wielu innych uroczystościach.

Podczas pierwszego tygodnia września 2006 roku najnowszy singel Josha zatytułowany "You Are Loved (Don’t Give Up)" dostał się do AOL specjalnie dla fanów. Piosenka ta pochodzi już z trzeciej płyty artysty, zatytułowanej Awake, która oficjalnie zobaczyła światło dzienne 7 listopada 2006 roku. Groban wykonał "You Are Loved (Don’t Give Up)", jak i inne dwa utwory z Awake, podczas specjalnego promowania swojej płyty dla "Live From Abbey Road" w Abbey Road Studios 26 października 2006 roku. Podczas tworzenia "Now Or Never", utworu pochodzącego z tej płyty, Josh współpracował z brytyjską artystką i pisarką piosenek Imogen Heap. Kolejne dwa, "Lullaby" i "Weeping" zostały skomponowane z południowo-afrykańską grupą Ladysmith Black Mambazo. Oba mają silny, afrykański akcent. W innym utworze zaprezentował się kolejny sławny południowo-afrykański artysta Vusi Mahlasela. Josh pojechał w swoją trasę koncertową Awake po całych Stanach z Angélique Kidjo. Jego tournée trwające od lutego do października obejmowało 81 miast, w tym w Ameryce Północnej, Europie, Australii i Filipinach, a za każdym razem widownia była pełna.

Josh śpiewał w duecie z Barbrą Streisand ("All I Know of Love") i także w 2007 roku z Mireille Mathieu ("Over the Rainbow").

W czerwcu 2007 r. Groban spędził kilka tygodni w Londynie nagrywając świąteczny album z Londyńską Orkiestrą Filharmoniczną i Afrykańskim Chórem Dziecięcym, o czym wspominał na DVD The Making of Noël. Został on wydany 9 października 2007 r. pt. Noël. Płyta odniosła ogromną popularność w USA, wprowadzając zamęt na listach – została uznana najlepiej sprzedającą się płytą w 2007 r. (w czasie jedynie 10 tygodni istnienia) z liczbą 3,6 miliona sprzedanych egzemplarzy.

1 lipca 2007 r., Josh wystąpił wraz z Sarą Brightman podczas koncertu dla księżnej Diany na Stadionie Wembley. Przed telewizorem koncert ten oglądało około 15 milionów ludzi z całej Anglii, a na świecie 500 milionów domów w 140 krajach. 10 lutego 2008 roku, Groban wystąpił podczas uroczystości Grammy razem z Andrea Bocellim w hołdzie dla Luciano Pavarottiego. Josh został nominowany do Juno Award 2008 w kategorii "Międzynarodowy Album Roku" za Noël.

Artysta wystąpił razem z francuską muzyczną legendą Charlesem Aznavourem wykonując w duecie francuskim i angielskim jedną z piosenek Charlesa, La Bohème. Aznavour umieścił ją na swojej kolejnej już płycie, zatytułowanej Duos. Także Placido Domingo zaśpiewał z Joshem utwór "La Tua Simplicità", który jest dostępny na płycie Dominga Amore Infinito – inspirowanej wierszami Jana Pawła II.

Po Noël nadeszła pora na kolejną płytę z koncertu. Awake: Live, bo taką ma nazwę kolejna płyta PBS piosenkarza, pojawiła się na rynku 6 maja 2008 r. Koncert został sfilmowany 28 sierpnia 2007 roku w Salt Lake City (Utah), w EnergySolutions Arena.

12 i 13 maja 2008 r. Josh wziął udział w musicalu Chess w Royal Albert Hall (Londyn) razem z takimi osobami jak Idina Menzel, Adam Pascal czy Kerry Ellis (musical ten dostępny jest na płycie Chess In Concert od 16 czerwca 2009 r.). To opowieść o dwóch szachistach: Amerykaninie Freddiem (Adam Pascal) i Rosjaninie Anatolym (którego zagrał Groban), którzy walczą przeciwko sobie w mistrzostwach w szachy. Asystentką, a również i kochanką Freddie'ego, jest Florence (Idina Menzel), która w czasie rozgrywek zakochuje się z wzajemnością w Anatolym. Sprawa się komplikuje, gdy na kolejne rozgrywki przyjeżdża żona Anatoly'ego, Svetlana (Kerry Ellis)... Akcja dzieje się w latach 50. XX wieku, jest to więc bowiem nie tylko musical o miłości, ale też o historii i o tym, co działo się w czasach istnienia ZSRR. To nie jest pierwszy występ Grobana w owym musicalu. W 2003 r. zagrał tę samą postać, a cały musical został wtedy zagrany na rzecz fundacji.

23 maja 2008 r. w Mandalay Bay w Las Vegas Josh wystąpił podczas koncertu Davida Fostera, który zaprosił na tę noc swoich przyjaciół. Uroczystość ta obfituje w utwory takich artystów jak Katharine McPhee, Brian McKnight, Andrea Bocelli, Peter Cetera, Blake Shelton, Michael Bublé czy Charice. Josh wykonał trzy utwory: "Alla Luce Del Sole", "Bridge Over Troubled Water" z Brianem McKnightem i "You Raise Me Up". Koncert dostępny jest na płycie CD/DVD Hit Man David Foster & Friends.

15 lipca 2008 r. Groban wykonał "God Bless America" podczas siódmych rozgrywek baseballowych 79 rocznicy All-Star Game w Nowym Jorku w Yankee Stadium. 21 września 2008 r. pojawił się na uroczystości rozdania nagród Emmy wykonując utwór składający się z fragmentów popularnych melodii serialowych.

2009-obecnie

W niedzielę, 18 stycznia 2009 r., Josh wziął udział w koncercie z okazji uroczystości Inauguracji Baracka Obamy na prezydenta USA i zaśpiewał wraz z Heather Headley utwór "My Country Tis of Thee". 19 czerwca został zaproszony na uroczystość Hollywood Bowl Hall of Fame, na którą co roku zapraszani są artyści, którzy mogą się poszczycić swoimi ogromnymi osiągnięciami. Piosenkarz zaprezentował utwory solowe jak i w duetach m.in. z Kiri Te Kanawą.

Producenci serialu The Simpsons zawarli motyw Josha w 9 odcinku 20 sezonu zatytułowanym "Lisa the Drama Queen". Groban od zawsze chciał być gościem w owym serialu. Jak mówił kilka lat temu, zrobiłby wszystko żeby tylko producenci poprosili go o zgodę na użyczenie jego osoby.

Josh poproszony przez Nelly Furtado pojawił się na jej najnowszej płycie Mi Plan śpiewając w duecie utwór "Silencio". Oboje bardzo ciepło się o sobie wypowiadali. Pierwotnie Josh miał śpiewać razem z Nelly tylko w refrenie piosenki, jednakże artystka zmieniła zdanie gdy usłyszała Grobana. Powiedziała, że podczas śpiewu Josha ma gęsią skórkę, a jej oczy zachodzą łzami.

W styczniu 2011 roku Josh wystąpił w show znanego producenta amerykańskiego Jimmy'ego Kimmela, podczas którego śpiewa utwory z najlepszymi wpisami Kanye Westa z twittera. Film osiągnął niezwykłą popularność, stając się jednym z najciekawszych filmów ze stycznia oraz najczęściej rozpowszechnianym filmem przez twittera wszech czasów z liczbą prawie 3 milionów wejść i ponad 85 tysięcy przekazań.

Josh w odniesieniu do przyszłości, jest gotowy na wiele możliwości. Mówi:
"Jestem zbyt szczęśliwy, by mieć w swojej karierze miejsce na więcej niż jeden naprawdę wielki moment. Uważam, że gdybym chciał zająć się kolejną wielką rzeczą w swoim życiu, popełniłbym błąd. Nie mam jednak nic przeciwko małym rolom teatralnym czy filmowym. Chciałbym też więcej pisać. Chciałbym po prostu rozwijać swoją karierę filmową, próbować filmów, seriali – to na co nigdy nie mam czasu. Moje motto: przewidywać rzeczy nieprzewidywalne. A kiedy nadejdzie czas na zrobienie kolejnego kroku, podołam temu".

Tak więc Josh, po występie w Ally McBeal i w musicalu Chess wystąpił gościnnie w dwóch docinkach serialu Glee - i zagrał samego siebie przy okazji parodiując własną osobę. A w 2011 roku ukaże się film z udziałem Grobana Kocha, Lubi, Szanuje gdzie wcieli się w Richarda.

W 2010 artysta zakończył pracę nad swoją piątą studyjną płytą zatytułowaną Illuminations. "Podczas pracy nad albumem chciałem skupiać się na wszystkim. Oświetlić dźwięki. Oświetlić muzykę. Oświetlić tradycję. Oświetlić perfekcję. Dążyć do perfekcji (illuminations (ang.) – oświetlenia)". Groban postanowił, że jego nowy album będzie czymś wyjątkowym, dlatego przy jego produkcji współpracował z Rickiem Rubinem, producentem płyt takich zespołów jak Metallica, Linkin Park, Limp Bizkit czy Red Hot Chili Peppers. Po raz pierwszy Groban spróbował swoich sił w języku portugalskim w utworze "Você Existe Em Mim", jednym z singli promujących płytę.

9 kwietnia piosenkarz po raz pierwszy odwiedził Polskę. Był gościem specjalnym w telewizyjnym muzycznym show Must Be the Music emitowanym w Polsacie. Pod koniec maja Groban wziął udział w specjalnym pożegnalynm epizodzie słynnego amerykańskiego talk show The Oprah Winfrey Show.

Josh w 2010 zaczął przygotowywać swoją trasę koncertową, która oficjalnie zaczęła się 12 maja 2011 roku. Wcześniej można było zobaczyć artystę w serii wielu mniejszych koncertów – pretour, promującej nową płytę - zatytułowanej Before We Begin.

Sklasyfikować głos Josha

Krytycy muzyczni opisują głos Grobana w różny sposób, niektórzy mówią o tenorze, inni o barytonie. Skala barytonu mieści się zwykle pomiędzy dźwiękami G/A (oktawy wielkiej) do g1 (oktawy razkreśnej), natomiast skala tenoru zwykle od c (oktawy małej) do c2 (oktawy dwukreśnej). Podczas występów Josh może sięgnąć najniżej nawet dźwięku G (jak w przypadku utworu "To Where You Are") i dochodzi najwyżej do dźwięku b1 (jak to słychać w utworze "You Raise Me Up"). To powoduje, że Groban potrafi śpiewać w skali, w której skala tenoru jeszcze nie występuje - i analogicznie - w skali, do której nie dochodzi już skala barytonu. W 2002 r. New York Times opublikował artykuł, w którym Josh opisał siebie "jako kształcącego się tenora, lub inaczej, barytona z barierą o niższej skali głosowej, która podnosi się bez przerwy wyżej, wolna i swobodna". Oficjalna strona Josha podaje jednak, że artysta jest barytonem.

Charytatywnie

Pod kierownictwem jego mentora, Davida Fostera, Groban występował w wielu charytatywnych koncertach, m.in. "VH1 Save the Music" (2005 r.), "Tsunami Aid: A Concert of Hope" (2005 r.), "Fifth Adopt-A-Annual Minefield" (2005 r.), "2nd Annual Grammy Jam" (2005 r.), "Live 8" (2005 r.), "The Heart Foundation Gala" (2005 r.) i "David Foster and Friends Charity Gala" (2006 r.). Zainspirowany wizytą Nelsona Mandeli podczas podróży do Południowej Afryki w 2004 r. stworzył fundację Josha Grobana aby pomagać dzieciom chorym, w potrzebnej edukacji oraz w różnych umiejętnościach. Mandela mianował Grobana jako swojego oficjalnego ambasadora do swojego projektu 46664, kampanii mającej za zadanie pomóc powiększyć światowe zrozumienie na temat HIV/AIDS w Afryce. 25 kwietnia 2007 roku, Groban wystąpił z Afrykańskim Chórem Dziecięcym w Idolu Amerykańskim. 2 września 2007 roku Josh przeznaczył 150 tysięcy dolarów na "Charlotte-Mecklenburg Schools" by wspomóc tamtejszą muzyczną edukację. 28 lutego 2008 r. Josh pojawił się w "One Night Live" w Air Canada Centre w Toronto (Kanada) z Bryanem Adamsem, Sarah McLachlan, Jann Arden i RyanDan na rzecz szpitalu dla kobiet Sunnybrook i programów dla dzieci. Aby uczcić 27 urodziny Josha, jego fani postanowili zebrać 27 tysięcy dolarów na projekt zatytułowany "Raise 27". Udało się zebrać 44 094 dolarów na fundację Josha Grobana, na korzyść sierocińca Noah's Ark children's "Siyawela" w Południowej Afryce. Po tym datku, wzruszony Josh zakomunikował, że: "to był najlepszy prezent jaki kiedykolwiek dostał". W grudniu 2009 Josh wybrał się na zakupy po zabawki dla dzieci specjalnie dla fundacji Toys for Tots. Wziął także udział w kampanii przeciwko nowotworom Stand Up 2 Cancer. Josh uczestniczył także w teledysku piosenki "We Are The World" aby wesprzeć ofiary trzęsienia ziemi w Haiti, 12.01.2010 r. Przeznaczył też osobiście dotację na fundację Haiti Relief.

31 sierpnia 2010 roku Josh wystąpił na żywo dla Live 4 Pakistan by wspomóc ofiary powodzi w Pakistanie.

Wpływy i własne działania

Muzyczne wpływy na Grobana mają m.in. Radiohead, Paul Simon, Sting, Peter Gabriel, Freddie Mercury i Björk. Josh mówi, że jest zdolny podziwiać każdego, kto przesunął granice i kroczy poza nimi. A co do wokalnych wpływów, "każdy, kto opowiada historię w piosenkach", to m.in. Mandy Patinkin, George Hearn i Luciano Pavarotti.

Ciekawostka dla entuzjastek nie tylko jego głosu

Ma 184 cm wzrostu co trzeba przyjąć z przymrużeniem oka, bo wielu ludzi podaje różne miary. Są osoby, które mówią o ponad 180 cm., ale inni podają nawet wzrost w przedziale 170-180! I to wypowiadają się ludzie, którzy widzieli Josha, robiąc zdjęcie stali obok niego. No cóż, mimo, że ludzie go widzieli, to i tak są różne zdania na ten temat. ;-) Przyczyną tego jest tu chyba garbienie się Josha. Możliwe, że naprawdę ma te ponad 180 cm., ale gdy się garbi, wygląda na niższego.
Oto źródło.
M.P.

Po raz drugi się wtrącę. ;) Jako, że widziałam go z bliska, uważam, że Josh ma 170-kilka cm wzrostu. Chyba, że przechodząc koło mnie, naprawdę się garbił... Ale Josh to naprawdę w rzeczywistości drobniutki i mega przystojny mężczyzna!
P.W.T.

EDIT 3: Niedawno Josh na koncercie mówił, że ma 180 cm... Podobno, jeśli wierzyć zapewnieniom innym, bo niestety filmiku, gdzie o tym mówi, nie znalazłam. Ach, ten garbus. :D
P.W.T

EDIT 4: Staram się aktualizować informacje na wikipedii, dlatego informacje zawarte powyżej nie są już aktualne. Ciągle musiałabym edytować ten post. Dlatego lepiej, jak od razu będziecie przechodzić do wiki: https://pl.wikipedia.org/wiki/Josh_Groban
P.W.T

O, widzę, że tekst z wikipedii. ;] Mogę się pochwalić, że to ja właśnie to wszystko napisałam. :D

A ja mam dla Was kilka ciekawostek. Dużo ich się naczytałam. Niestety chciałam wejść dziś na taką świetną stronę o Joshu, ale strona przestała istnieć. A była naprawdę niezła! :( Tak więc tylko to co pamiętam:

- imiona rodziców: Lindy i Jack
- rodzeństwo: brat Chris, który urodził się tego samego dnia i miesiąca co Josh, lecz 4 lata później
- kolor oczu: brąz ( a która z nas tego nie wie? :rolleyes: )
- zwierzę: wheaten terier imieniem Sweeney - pochodzi ono od jednego z ulubionych filmów Josha Sweeney Todda
- samochód: porsche (niestety dokładnie jaki model to nie pamiętam...)
- ulubiona bajka Disney'a: Zakochany kundel
- ulubione warzywo: kukurydza
- ulubiona pizza: wegetariańska
- ulubiony napój: Gatorade
- ulubione lody: kawowe
- ulubiona czekolada: ciemna gorzka
- ulubiona potrawa: sushi
- lubi oglądać South Park
- kolekcjonuje monety
- nosi szkła kontaktowe lub okulary
- uwielbia chodzić ze swoim psem na długie spacery
- kocha swoich rodziców i bardzo ich szanuje
- uwielbia swój fortepian i nie wyobraża sobie bez niego życia
- kocha się śmiać

Wspomniałam, że napisze co takiego jeszcze mam wspólnego z Joshem oprócz cyfry 8. No więc tak:
- uwielbiam kolor oczu brąz (chciałabym żeby mój przyszły partner też takie miał:) )
- moje ulubione lody to też kawowe (z resztą wszystko co kawowe uwielbiam)
- nie ma jak to ciemna gorzka czekolada!
- podobnie jak Josh nosze okulary (niestety cały czas, szkieł kontaktowych nie posiadam). Ciekawe tylko czy Josh jest krótkowidzem czy długowidzem...ja jestem tym pierwszym:). Tak na marginesie okulary Josha są świetne!!!
- i co najważniejsze, uwielbiam słuchać gry na fortepianie:) Sama też kiedyś grałam, ale na pianinie i na keyboardzie. Czasem nadal gram kiedy mam czas choć ostatnio grę zaniedbałam... Wolę słuchać fortepianu, mi.in w wykonaniu Josha!:)

To tyle na razie... kiedy poznam Josha jeszcze bliżej być może okaże się, że mamy jeszcze coś wspólnego:)))

No wiesz, chyba każdy znajdzie coś z nim wspólnego. Ja na przykład też noszę okulary lub soczewki. Czyli jak Josh. I też uwielbiam grę na pianinie. Może nie gram jakoś zachwycająco (żeby nie powiedzieć, że ledwo gram xD), ale gram. Nuty znam. :D W końcu chodziłam do Szkoły Muzycznej, jednak głównym instrumentem nie był fortepian, tylko wiolonczela.

Josh jest naprawdę przemiłym człowiekiem... O! Pamiętam jeszcze jedną ciekawostkę. xD Josh mówił, że potrafi być wkurzający i wredny. Hmmm... No, przynajmniej nam, fanom, tego NIE pokazuje. :P No cóż, po prostu nas kocha :dumny: A my jego.

Ależ oczywiście, że nas wszystkich wiele łączy z Joshem! Już sama jego muzyka jest jak ogniwo, które zespala wszystkich fanów zakochanych w jego głosie:) Nas też w pewien sposób połączyła - nie tylko z nim samym, ale i ze sobą wzajemnie:)
Mam rację?

Oczywiście, że masz rację! Fanów Josha też zbliża do siebie. A jak fajnie by było, gdybyśmy wszyscy spotkali się na koncercie Josha! *marzy*

Marta poprawka.. na koncercie Josha z Joshem :D:D A ja też noszę okulary :D i gram na perkusji :D i próbowałam grać canto alla vita i nie jest źle;) i też mam takie kręcone włosy :) tylko wzrostem nie jesteś my podobni... :P

No, jak mówiłam, każdy znajdzie coś wspólnego. ;]

A tak przy okazji. Natalio, zaktualizowałam trochę jego stronę na wikipedii. Jeśli będziesz chciała, tu też możesz to zmienić. Dodałam trochę świeższych wiadomości. W końcu było umieszczone "Awake: The Live Concert CD + DVD, kolejna płyta z koncertu artysty, ma się pojawić w bliskiej przyszłości". Przecież ona już się pojawiła. :) Musiałam więc parę rzeczy zmienić.

Acha, i co najważniejsze! Dałam link naszego forum na wikipedię! :D

Dobrze, że pomyślałaś o aktualizacji Wikipedii:) a pomysł dodania linka do naszego forum to strzał w dziesiątkę! Może teraz nasze grono choć trochę się powiększy...:)

Ooooooch, link do forum w Wikipedii! Bądź błogosławiona! (Tudzież spotkaj Josha. :P) Dzięki za informację, w wolnej chwili wejdę tam i zaktualizuję posta. ;-)

Przeczytajcie sobie akapit "Sklasyfikować głos Josha". Zupełnie się z tym nie zgadzam! Od kiedy Josh jest tenorem? Przecież on nie śpiewa wysoko. Jego głos najlepiej pasuje do niskich dźwięków. Więc strasznie się zdziwiłam, gdy to czytałam, tłumacząc. No ale taki jest fakt. Dla mnie jednak on ma ewidentnie baryton.

EDIT: Cała ta informacja została skasowana z wikipedii, ponieważ nie udało się znaleźć wiarygodnych źródeł.

Cóż, w jednym z zeszłorocznych wywiadów Josh mówił wyraźnie, że śpiewa barytonem. Kiedy znajdę link, wrzucę. Wystarczy jednak posłuchać co popularniejszych tenorów, by domyślić się, że Josh ma nieco inną barwę.

No właśnie! Dlatego mnie to bardzo zdziwiło. Dla pewności możecie sobie zajrzeć do angielskiej wikipedii. Przetłumaczyłam słowo w słowo...

Marto, nie wiem jak ci dziękować za tą notatkę w Wikipedii. Dzięki tej stronie znalazłam Was! Cieszyłam się jak głupia, kiedy odkryłam forum o Joshu po polsku. Tak szczerze to już prawie straciłam nadzieje, że istnieją ludzie w Polsce, którzy kochają jego piosenki (kiedy mówię znajomym, że moim ulubionym piosenkarzem jest Josh Groban to oczy wychodzą im na wierzch i pytają mnie kto to). No cóż...
Jeszcze raz dzięki :)
A jeśli chodzi o rozstrzygnięcie, czy Josh śpiewa tenorem, czy barytonem może te informacje trochę to ułatwią: http://www.joshgrobanlive.com/faqs.php Mimo, że na jego oficjalnej stronie jest napisane, że jest tenorem, tak naprawdę powinniśmy uważać, że bliżej jest mu jednak do barytonu.

Tak, Marta miała genialny pomysł żeby rozpowszechnić forum:applause:
Cieszę się, że do nas dołączyłaś aglaja:) Mam nadzieję, ze już wkrótce opowiesz nam coś o sobie, jak poznałaś Josha i itp.:) (ale to już w odpowiednich wątkach). Tę samą prośbę skierowałabym do mgielki, która do nas dołączyła ostatnio, a coś ucichła...

Cieszę się ogromnie, że nasze grono się powiększa, a smucę z drugiej, bo chyba kilka osób nas opuściło:( [a przynajmniej mam takie wrażenie...]

*kłania się* Mam nadzieję, że przez wikipedię dojdzie tu dużo osób!

Ja upieram się przy fakcie, że Josh jest barytonem. Zgadzam się co do joty z Natalką. Głos tenorów ma inną barwę! Poza tym zawsze uważałam, że Joshowi lepiej wychodzą niższe dźwięki niż wyższe...

EDIT: Moja ulubiona strona została reaktywowana, tak więc przetłumaczyłam wszystkie ciekawostki o Joshu, wcześniej podałam to co pamiętałam, teraz będzie naprawdę wszystko. Można dużo dowiedzieć się o Joshu. A więc zaczynam od początku:

wzrost: 6' (w takim razie dokładnie 182,88 cm), ale się garbi, dlatego wygląda na niższego
kolor oczu: brąz
kolor włosów: ciemny brąz i naturalnie kręcone
pochodzenie: pół Rosjanin/Polak, pół Norweg (a zawsze myślałam, że Josh ma też amerykańskie korzenie!)
ulubiony kolor: czarny i ciemny niebieski
ulubiony smak lodów: kawowy
ulubione jedzenie: sushi, kuchnia japońska, kuchnia meksykańska, ser Babybel (a cóż to jest? xD), Gatorade
ulubione seriale: The Simpsons, Rodzina Soprano
ulubione filmy: Braveheart – Waleczne Serce (też kocham!), Amelia
ulubiona pizza: hawajska lub wegetariańska z pieczarkami i cebulą
ulubione książki: Jakubek i Brzoskwinia Olbrzymka Roalda Dahla, Zjem To, Co Ma Na Sobie Dave’a Sedarisa (jakieś dziecinne wydają się te książki xD)
ulubione zespoły: Depeche Mode, Radiohead, Tool, System of a Down, Bjork, Linkin Park, Afro-Celts
ulubione albumy: Bjork - Debut, Paul Simon - Graceland, Pavarotti's Greatest Hits
ulubione sporty: lacrosse, tenis, biegi
ulubiona strona internetowa: The Onion
instrumenty, na których gra: perkusja, fortepian, syntezator
co kolekcjonuje: pensy
hobby: gra na perkusji, gry video, tenis, czytanie
jasna czy ciemna czekolada?: zdecydowanie gorzka ciemna czekolada
samochód, którym jeździ: Porsche 911 Carrera (niezłe cacko ^^) (EDIT (24.12.09): aktualnie ma już inny samochód i pewnie często się to będzie zmieniać, widzieliśmy kilka dni temu na filmiku, że jest to teraz marka Range Rover)

• Nosi okulary lub szkła kontaktowe
• Nie robi niczego specjalnego ze swoimi włosami… jedynie suszy ręcznikiem i gotowe!
• Uwielbia specyficzny humor (nie wiem jak tu przetłumaczyć, słowo lekceważący raczej nie pasuje, no, ale wiecie o co mi chodzi ^^) - Monty Python, South Park itd.
• Był współzałożycielem zespołu komediowego, gdy chodził do szkoły
• Przed koncertem pije wodę, herbatę albo sok jabłkowy
• Nie pali (i chwała mu za to!)
• Poszedł sam na bal pod koniec szkoły (odpowiednik naszej studniówki)
• Jest praworęczny i umie zginać palce w obie strony (bez sensu to brzmi, ale tak trzeba to chyba przetłumaczyć ^^)
• Gdyby nie był piosenkarzem, zostałby weterynarzem (wielki plus dla Josha, też kocham zwierzęta!)
• Ma usunięte migdałki
• Doskonale umie naśladować różne głosy (Eddie Vedder, Cartman z South Park...)
• Śpiewa pod prysznicem - rock albo operę (a kto nie śpiewa ;P)
• Jest fanem Dodgersów (amerykańska drużyna baseballowa)
• Lubi oglądać sport - baseball, football, hokej
• Lubi oglądać Conana O'Briana lub Dave’a Lettermana
• Jedną z jego ulubionych restauracji w Los Angeles to "The Farm", gdzie lubi talerz tuńczyka lub zupę corn chowder
• Jego brat Chris urodził się w tym samym dniu lecz 4 lata później
• W samolotach lubi grać w casino card games na swoim laptopie
• Jest nocną sową… siedzi do późna w nocy i wstaje późno rano
• Grał na perkusji w zespole rockowym w szkole średniej
• Potrafi być humorzasty i nieuprzejmy (wcale nie wygląda na takiego xD)
• Dostał swój pierwszy mandat za przekroczenie prędkości zaraz po kupieniu swojego Porsche, ale zrobił test w internecie aby usunąć ten zapisek
• Przebrał się za królika na Halloween gdy miał 4 lata
• Zrezygnował z Grammy Awards w 1999 r., bo występował w szkolnym przedstawieniu (no nie mów, Josh!)
• Uwielbia Stephena Sondheima, a zwłaszcza Sweeney Todda
• W drugiej klasie "poślubił" dziewczynę na boisku, którą nie bardzo lubił, aby sobie odeszła
• Jego ulubionym filmem Disney'a jest Zakochany Kundel
• Zanim zajął się muzyką, pracował w standardowych zajęciach – mył okna w sklepach i był kelnerem
• Jego rodzice nie są muzykami (pomijając fakt, że jego tata grał w college'u na trąbce) – ale ma muzyczne korzenie; jego babcia występowała w wodewilu
• Nie jest umownie artystą (rysowanie, malowanie itp.), ale z chęcią mógłby zostać malarzem
• Jego osobisty zestaw perkusyjny jest sześcioczęściową perłową sekcją i Josh używa gumowe pałeczki 5A
• Jego ulubionym warzywem jest kukurydza
• Ma psa imieniem Sweeney

Wsządzie chyba zamieszczana jest informacja, że Josh i jego brat mają urodziny tego samego dnia. A mnie ten brat interesuje :). Czy ktoś może znalazł jego zdjęcie w interncie. Chciałabym wiedzie czy bracia są podobni :D.

Marta_Evans, z jakiej strony masz te wszystkie informacje? Chętnie zajrzę :D

Moja ulubiona strona o Joshu. A najważniejsze jest to, że autorka daje tam tylko potwierdzone informacje przez samego Josha. Żadnych nieprawdziwych plotek. Dlatego to co tu umieściłam jest na pewno prawdą!

Super ^^ Coś czuję, że strona mi się spodoba. Dzięki za linka.

Dawno nie oglądałam tego wątku, a tu proszę coś dla mnie nowego:D LUBI CZYTAĆ ]:-> Tak, tak, tak, tak! Sama lubię niebieski i czarny zresztą też:) I to auto... Też bym takim jechała szybko ]:-> System of a down no, no, nie ma wała dogadałabym się z nim:P:P:P Lubię takie ciekawostki, bo to przybliża nam Josha:)

Nie mam pojęcia, w jakim wątku to podać, a nie chcę dla takiej rzeczy (choć jest naprawdę interesująca ;) ) stwarzać nowego tematu. To o szkole, do której chodził Josh, tak więc chyba tu najbardziej to pasuje.

Autor nie wymienia nazwy szkoły, ale zapewne chodzi o County High School for the Arts (lata 98/99). Wyobrażacie sobie chodzić do tej samej szkoły co Josh, ba, chodzić wtedy, gdy jeszcze Josh chodził, widzieć go i nawet móc porozmawiać... ^^ Znać Josha gdy jeszcze ten nie był sławny! Tzn. może z tym znaniem to przesadzam, autor pisze, że rozmawiał z nim chyba z raz.

http://www.makingfetchhappen.com/2008/1 … on-growth/

Sami zobaczcie i przeczytajcie, nic nie będę więcej pisać. ^^ (dziękuję Anitce za informacje :* )

Oooo!Jak słodziutko wyglądał na tych zdjęciach :D Nio fajnie! ;)

Marta, nie rozbudzaj mojej wyobraźni! Jak pomyśle tylko, ze Josh mógłby być w mojej klasie albo w ogóle w szkole...uch..^^

Mówiłyśmy, ze Josh w latach szkolnych jakimś wielkim przystojniakiem nie był, ale to zdjęcie to całkiem całkiem^^ Widzicie tę pasję w oczach??? Takie zalotne :D Ostrzegam by nie wpatrywać się zbyt długo :D

Niezłe zdjęcia, ale naprawdę wolę Josha starszego :)
Chociaż to jedno (to chyba na zakończenie szkoły "legitymacyjne") jest rzeczywiście niezłe :angel:

Juhuu, ale słodziutkie;P Z Joshem w jednej klasie i ze świadomością, że się wie, co będzie za kilka lat^^ Ja to bym się cofnęła do 1999 konkretnie, bo miałabym okazję zobaczyć Matriksa w kinie;) Ale to tak po cichutku, bo mnie za OT objedziecie;P Na tym legitymacyjnym to mnie ten fryz rozwalił. I wcale taki zły z wyglądu nasz Josh nie był, choć teraz jest przystojniejszy, ale za te oczy to i tak bym się dała pokroić zawsze;D A to z tym białym czymś na głowie:D Nawet trochę mam deja vu, bo Josh wygląda na nim a'la mój native speaker ze szkoły językowej:P Ale tylko trochę:P Zamienię się chętnie z przytulaną laską na zbiorowym:P

ja rowniez wolę Josha starszego, ale na tym zdjęciu ma w sobie to coś :D
kurczę ale fajnie byloby z nim chodzic do klasy, albo chociaz mijac sie na szkolnym korytarzu... :)

UZUPEŁNIENIE WIEDZY ENCYKLOPEDYCZNEJ:

W dzieciństwie Josh był 'uzależniony' od Cheerios'ów (wiecie, te płatki śniadaniowe) ^^

Nijaka napisał:

UZUPEŁNIENIE WIEDZY ENCYKLOPEDYCZNEJ:

W dzieciństwie Josh był 'uzależniony' od Cheerios'ów (wiecie, te płatki śniadaniowe) ^^

Hahahaha :D :D :D Tylko tak mogę to podsumować. Josh jest kochany!

Zacznę kupować Cheeriosy;D

Wiesz, ze o tym samym pomyślałam? Będę miała z jedzenia ich znacznie więcej przyjemności ^^

A ja uwielbiam Cheeriosy!!! :D Razem z synkiem lubimy je jeść na śniadanie!
Ciekawe czy do tej pory Josh lubi je jeść?! Bo oprócz rocznika (jest starszy ode mnie o 2 miesiące i 2 dni ;) ) łączyłoby mnie z nim "uwielbienie" do Cheeriosów! :P

Nie zapominaj o miłości do pięknej Muzyki, Moniko! To też Was łączy! Myślę, że bardzo prawdopodobne jest, że uzależnienie nadal mu nie przeszło (: Ale jest to dobre pytanie na chat! XD Jeżeli jeszcze jakiś będzie - a będzie, prawda?! - i uda mi się na niego dobić, na pewno się zapytam XD

Cheeriosy górą!
'

Muzyka to podstawa Aniu! :)  Dlatego nie wymieniałam ;)

http://i-heart-josh-groban.blogspot.com/ Josh ma nowego menadżera. Wystąpi też w serialu muzycznym Glee.

... w którym gra bardzo palanciastą wersję siebie (:

Josh ma 80 kilo- przynajmniej przy ostatnich pomiarach, które go zaskoczyły:P

HeroConstantine napisał:

Josh ma 80 kilo- przynajmniej przy ostatnich pomiarach, które go zaskoczyły:P

A skąd o tym wiesz?? :D A zaskoczyły pozytywnie czy negatywnie? Mi się wydaje, że przy 184 cm jest to dobra waga. :) Bardzo dobra.

Twitter kochana:D wprawdzie dość dawno o tym pisał (skoro bierzemy pod uwagę źródło informacji, jakim jest twitter), ale jakoś zapomniałam od razu to uwiecznić. Według mnie była to wypowiedź ironiczna, bo to coś w tym stylu, że jadł  czegoś dużo, potem  się zważył i surprise;P

plummy napisał:

Wsządzie chyba zamieszczana jest informacja, że Josh i jego brat mają urodziny tego samego dnia. A mnie ten brat interesuje :). Czy ktoś może znalazł jego zdjęcie w interncie. Chciałabym wiedzie czy bracia są podobni :D.

Przez przypadek trafiłam przed chwilą:

Widziałyśmy już tą rodzinkę w komplecie :)

Tutaj mamy "wątek rodzinny" ;]
http://www.joshgroban.pun.pl/viewtopic.php?id=106

Agnetha napisał:

Widziałyśmy już tą rodzinkę w komplecie :)

Tutaj mamy "wątek rodzinny" ;]
http://www.joshgroban.pun.pl/viewtopic.php?id=106

A, bo odpowiedź na to pytanie została stąd wykrojona do innego tematu ;)
Widzę, że jednak Wam mocniej spamuję niż planowałam :angel:

Nie wiedziałam gdzie mam o tym napisać, więc chyba napiszę tutaj, najwyżej przeniesiecie :) Otóż, ad rem, mam staż w bibliotece, w dziale opracowywania księgozbioru. Przeglądam więc sobie czasami książki które akurat pieczętuję. I tak kolejna książka "Księga rekordów Guinnessa" została przeze mnie otworzona na przypadkowej stronie. A tu: "5.01. : Tego dnia w 2008 roku Josh Groban, piosenkarz i autor piosenek urodzony w Los Angeles stał się pierwszym artystą, którego 5 utworów naraz znalazło się na liście muzycznej US Top 30 Adult Contemporary."
Nie muszę mówić że humor mi się od razu poprawił :D

Wow!!!Super!!! :D

Nie przenoszę, bardzo dobrze wybrałaś miejsce. ;)

Jejku, jaka ja jestem dumna! W życiu bym nie powiedziała, że Josh jest w księdze Guinnessa! Już wiem. Jak widać, ciągle się uczymy naszego Josha. Jakie to piękne.

Leia napisał:

Nie wiedziałam gdzie mam o tym napisać, więc chyba napiszę tutaj, najwyżej przeniesiecie :) Otóż, ad rem, mam staż w bibliotece, w dziale opracowywania księgozbioru. Przeglądam więc sobie czasami książki które akurat pieczętuję. I tak kolejna książka "Księga rekordów Guinnessa" została przeze mnie otworzona na przypadkowej stronie. A tu: "5.01. : Tego dnia w 2008 roku Josh Groban, piosenkarz i autor piosenek urodzony w Los Angeles stał się pierwszym artystą, którego 5 utworów naraz znalazło się na liście muzycznej US Top 30 Adult Contemporary."
Nie muszę mówić że humor mi się od razu poprawił :D

Muszę się przyznać, że rozpiera mnie duma ^^

Mnie też:D Nasz rekordowy Josh:*

No to od razu dodaję to o czym dowiedzieliśmy się przed chwilą. Rozmiar buta Josha to 43.

Ja mam 41:P Więc grube skarpetki i mogę pożyczać buty:P

Ja akurat mam coś o guście muzycznym naszego Josha. Nie mówi może bezpośrednio co konkretnie lubi. Będąc w Anglii ocenił kilka najnowszych ich piosenek. Oczywiście nie obyło się bez żartów.

Wild Beasts - Albatross (Domino)

    This should be played after a long day at work, where you light the fireplace up in your living room, crack open a bottle of Châteauneuf-du-Pape, and enjoy the song on your lonesome. The half-acoustic/half-electronic feel gives it a really haunting vibe and Hayden Thorpe's voice is beautiful here. My ears always perk up when I hear a unique male voice in the musical sea of homogenous rock singing nowadays and this reminds me of a more focused Antony Hegarty. Three cheers for vibrato! I shall be hunting for more from these beasts.

Blue - I Can (Blueworld UK)

    Whoa! Girls (and a few select gentlemen), have you heard the news? Yes, it's true: Blue are BACK. All rise, people! To be honest, I didn't really know they were gone because I live in America but hey – what a comeback, right? Big drums, Usher-makin'-love-in-the-club styled synths. I'm sure I'll be hearing this song a lot while I'm exploring the London nightlife, which, incidentally, is exactly how I met Lee Ryan a few years back. Nice guy. Although I think he owes me a pint.

Plain White T's - Boomerang (Island)

    I was stoked to hear a new song from the Plain White T's, even though I was just thinking about how many of them I've been wearing recently. (The tees that is, not the actual band.) Still, this peppy number about the angst of running hot and cold in a relationship has a super-catchy chorus and I especially like how it ends with a wee vintage piano. No doubt, it will be pumping from my iPod while I pay a visit to Topman to buy a collection of printed black tank tops.

Jay Sean ft Lil Wayne - Hit The Lights (Universal-Island)

    This is sure to be a club SUPER HIT. Which means the only time I'll hear it is on YouTube. But I'm a sucker for a sly Weezy cameo: I was honoured to stand next to him during last year's Haiti Benefit recording of We Are The World. (Think that sounds odd? Listen to the final mix – it is!) This collaboration with Jay Sean seems a much more solid fit – even though everytime I hear someone say "hit the lights!", I can never tell if they mean on or off. I should find out before I get myself into an awkward social party foul.

Beady Eye - Millionaire (Beady Eye)

    From what I understand, Beady Eye is basically Oasis minus Noel. I also understand from listening to this new track that the boys haven't lost their knack for interesting, strummy chord changes. Nor have they waylaid that ability to pen those grand, inspiring ... but ultimately esoteric lyrics. I mean, why stop at loving someone like a millionaire? I look forward to the day, if and when I find love, when I can look her in the eye and say: "Baby, I love you like a kabazillionaire." Oh well, anyhoo – great song


Cieszę się bardzo, że trafiłam na ten artykuł, bo dowiedziałam się, że Blue wraca na scenę! To zespół, który bardzo lubiłam mając kilkanaście lat. Piosenka bardzo mi się podoba.

Ogólnie wszystkie te piosenki są niezłe.

Natknęłam się dzisiaj na taki oto artykuł, gdzie Josh pisze o swoich szkolnych latach, jak znalazł swoje miejsce w Los Angeles County High School for the Arts i jaki nieszczęśliwy był w poprzedniej szkole. Biedactwo, czytając to cały czas miałam ochotę go przytulić :hug:

http://www.oprah.com/spirit/Josh-Groban … z1VI8YMO7t

Josh Groban's Aha! Moment

Almost overnight he'd gone from okay kid to uncool teenager. Then the singer discovered that you don't have to change yourself to belong—you can change your world.

During the summer between seventh and eighth grades, everything changed—or at least it seemed like everything at the time. We'd become teenagers. Kids were rapping along with Vanilla Ice and mastering yo-yo tricks. I was the boy who liked to sing his own songs at talent shows, and I was suddenly officially uncool. It wasn't that I got pinned against my locker, but I was intensely aware that the things I valued weren't shared by anyone. Girls didn't like me, and I had few friends. Our Los Angeles private school was partial to athletes and star students, and I was neither.

Every day I lugged my backpack through the halls, waiting for the final bell. Then I'd race home and hole up in my room, playing the drums and the piano, composing music. When morning came, I'd find myself at a desk again, trying to work out a chemistry equation. I felt claustrophobic and terribly lonely. I had so much to express but no way to express it.

At the end of our eighth-grade year, a friend gave me a brochure for the Los Angeles County High School for the Arts—an audition-based public school where you study academics for the first half of the day and dedicate the second half to your chosen art. I had no formal training and no idea what I was getting into, but I was desperate for something other than the status quo. I auditioned and was accepted.

On the first day, I had to perform a monologue in front of the class. Afterward I was red with humiliation. I thought it went horribly. As I was leaving, a group of kids approached, and I wondered if this school would be even worse than the last—maybe instead of being ignored, I'd get picked on. Did people get beat up at art schools?

"Your monologue was awesome," one said. Another asked me to join him for lunch. I nodded slowly and looked around the hallway. Behind me two people were reciting lines from a play, and beyond that someone was singing opera. It seemed I'd found the only high school in the world where I even had a chance of being cool.

As I walked to the cafeteria with my new friends, I could breathe. I had gotten to this place by doing what I loved, even when it meant I felt different and alone. I could have worked harder to fit in back at my old school. I could have gone out for the baseball team or stopped wearing sweater vests. But for some reason, I didn't try to be like everybody, even when that seemed the easy option, and I had finally been rewarded.

Since then I've been confronted with a lot of pressure to compromise. When I feel confused or depressed, I remember back to junior high and I silently repeat, "This, too, shall pass." Because I know that life is a journey I must accept and that pain and confusion are temporary. I know that if I follow my heart, it will lead me where I belong.

Też nigdy tego nie widziałam, a przynajmniej nie pamiętam. No i spójrzcie, na kogo wyrósł nam Josh! *dumna*

Mam wspaniałe wieści! Trzy dni temu pojawił się artykuł o korzeniach Josha. Nie dość, że wymienia Polskę, to jeszcze informuje, że pierwotnym nazwiskiem Josha było "Grabański" (nie jestem pewna, czy w artykule nie zrobiono literówki, nie powinno być Grobański? No ale podaję tak jak napisali). Jego korzenie sięgają Berdyczowa. Jest to obecnie teren Ukrainy, lecz kiedyś należał do Rzeczpospolitej Obojga Narodów, a potem do Rosji. Nazwisko jest pewnie bardziej rosyjskie niż polskie, ale co tam, ważne, że Berdyczów był też kiedyś nasz! W artykule znajdziemy też wiele innych ciekawych wieści, między innymi to, że Josh wcale nie jest bardziej norweski niż... nasz! Zapraszam:

http://www.huffingtonpost.com/megan-smo … 16372.html

EDIT: Dobra, to chyba naprawdę powinno być Grobański. Literówki się zdarzają. Bo z Grabańskiego skróciliby na Graban, skąd Groban? i by miał nazwisko "grejbyn" a nie "grąbyn", haha. xD

Hura!!! Josh Grabański/Grobański - i tak i tak brzmi fajnie ;)

Acha, skoro jesteśmy przy korzeniach... nie wiem czy o tym tu wspominałyśmy... Anablaszka miała okazję spotkać się z Joshem na jednym z Meet&Greet i zapytać się o polskie korzenie samego zainteresowanego. Josh nie zaprzeczył. Ale powiedział, że o polskich korzeniach bardzo mało wie i jest bardziej rosyjski niż polski.

Mi jednak wystarcza to, że te polski korzenie są.

Jeśli już ta informacja się tu pojawiła, to proszę mnie uświadomić. Też się tu już gubię. ;)

Moim zdaniem, w USA nie uczą zbyt dobrze geografii i historii Europy - jeżeli dzisiaj coś jest w Rosji, to jest dla Amerykanów rosyjskie (a Berdyczów z którego wywodzili się protoplaści Josha był i polski, i ukraiński i rosyjski). Tak czy owak, korzenie wschodnioeuropejskie z pewnością owocują w przypadku Josha dużą wrażliwością i wyjatkową sympatią ku Polskim fankom, co udowodnił w trakcie STY niemal wszedzie, za wyjątkiem Dublina (śmiem twierdzić, że coś mu odsypali do Guinessa, bo to wyjatek w dość miłej historii spotkań pokoncertowych z J.) ;-)

alessa napisał:

a Berdyczów z którego wywodzili się protoplaści Josha był i polski, i ukraiński i rosyjski)

I litewski oczywiście. ;) Rzeczpospolita Obojga Narodów nie była tylko nasza.

Nurtujące pytanie do Pana Grobańskiego "@joshgroban a question: you are tenor or baritone?"

Odpowiedź: "A baritone with some high notes up my sleeve."

Czyli nadal nie wiadomo. :D Josh jest tak zajebisty, że jest i barytonem i tenorem w jednym. xD

Marta_Evans napisał:

Czyli nadal nie wiadomo. :D Josh jest tak zajebisty, że jest i barytonem i tenorem w jednym. xD

Określiłabym to jako niepowtarzalność, unikatowość, niespotykany dar ale rzeczywiście "zajebisty" najlepiej oddaje to, że on jest normalnie zajebisty!! :)

nie lubię słowa 'zajebisty', ale tu słowo to oddaje co trzeba ;D

^w tym przypadku akurat tak :D