Marta_Evans - 6-11-2010 10:27:01

W tym tygodniu poznamy kolejną piosenkę z nowej płyty. Jest to L'Ora Dell'Addio. Czyli Josh wraca do swojego ulubionego języka włoskiego. Uwielbiam jego włoskie piosenki. A włoska piosenka znaczy, że... ta piosenka może być utworem klasycznym. Sam tytuł brzmi klasycznie. Mam nadzieję, że tym razem wszyscy będziemy wniebowzięci. Czekamy więc!

kasieczku - 6-11-2010 13:50:49

Oj tak mam wielką nadzieję, że moje jak do tej pory nieco uśpione motyle wreszcie się obudzą i pofruną :)
Piosenka po Włosku- i już czeka się z większą niecierpliwością, uwielbiam jego włoskie wykonania...
Trzymam kciuki, żeby ta piosenka była na miarę Illuminations...

Nijaka - 6-11-2010 16:32:40

Niestety, wypuszczenie na rynek tej nowej PIosenki zostało PRZEŁOŻONE na wtorek. KURCZE! A miało być 06.11...

Marta_Evans - 8-11-2010 23:07:27

Wiem, że singiel ma się ukazać dopiero jutro (ciekawe ilu z Was wejdzie teraz do tego tematu z myślą, że można już słuchać ^^) mamy natomiast okładkę:

http://images.warnerbrosrecords.com/crate/latest/sites/joshgrobancrate/files/lora_dell_addiosm.jpg

Skrzypce. Coraz bardziej wierzę, że ta piosenka będzie klasyczna. Mam nadzieję. Czekamy wiec do jutra! Ja jak zwykle pewnie przesłucham ją w środę, chyba, że nie wytrzymam (co pewnie się zdarzy) oleję to, że przecież mam trudny środowy dzień, dwa ćwiczenia, na które trzeba być przygotowanym ale co tam... Josh ważniejszy :D Więc nie zdziwcie się, jak się tu jutro pojawię. :p Dobranoc.

adalheid - 9-11-2010 00:42:38

mamy tekst :D

Ora di andarmene
Ill momentoche
Questo cuore teme
È difficile
Un coltello che
Ti lacera

Credimi
Fa più male dentro
Il dover andarsene
Sapere che
Tu soffri come soffro
Quando è l’ora dell’addio

Se a votlte pensi che
La mia scelta sia
Segno che nonti amo
Non odiarmi mai
Vado per la tua
Felicità

Credimi
Fa più male dentro
Il dover andarsene
Sapere che
Tu soffri come soffro
Quando è l’ora dell’addio

Com’èdifficile ignorare le memorie di una vita
Tutto mi ricorda come sei parte di me

ze strony http://www.joshgroban.com/songs/lora-delladdio


no i jest utwór! http://www2.mrtzcmp3.net/Josh_Groban_L_ … io_1s.html
mam nadzieję, że nie jesteście zawiedzione ;)

Bee - 9-11-2010 08:14:28

Proszę http://soundcloud.com/joshgroban/lora-delladdio-1
Jest klasyka! :)

Napisałyśmy posta w jednym czasie :)
A jednak nie w jednym, w każdym razie nie widziałam Twojego.
To się idę osłuchiwać.

magda_fi - 9-11-2010 09:34:37

No i jak Wam się podoba? Bo mi bardzo :D Można się w nim zasłuchać i odpłynąć :music:
Dobry chłopak z tego naszego Josha- dba o wszystkich fanów :)

yans90 - 9-11-2010 10:50:17

e, tam, były lepsze

Marta_Evans - 9-11-2010 12:29:44

Jestem zaskoczona, że już jest piosenka. A więc zdążyłam nawet jeszcze przed zajęciami. ^^

No i jest klasyka. Zgadłam. :p

A więc po pierwsze. Piosenka strasznie trudna. Ona nie ma melodii przewodniej! I to jest takie urzekające. Po drugie. Strasznie podoba mi się też to, że tej piosenki nie można odsłuchać jeden raz i i po tym wszystko jest jasne. Ja przesłuchałam ją tylko raz, muszę jeszcze przynajmniej kilka razy, by dopiero się o niej wypowiedzieć.

Na razie mam wrażenia podobne do Jaśka. Że bywały lepsze utwory. Ale możliwe, że wszystko się zmieni po kolejnych przesłuchaniach. Niedlugo się wypowiem. :)

kasieczku - 9-11-2010 14:44:28

Zgadzam się z każdym  :)
Piosenka trudna ale ma swój urok...
Fakt bywały lepsze ale mi się podoba, jest to kolejny promyk nadziei dla nowego albumu ;)
Mamy klasykę i to się liczy-  podoba mi się brzmienie głosu Josha.

Po pierwszym przesłuchaniu- ładna, z polotem
Po drugim przesłuchaniu- porusza duszę.
Good job Josh!

laure - 9-11-2010 15:51:06

w sumie nie jest zła, ale jakoś bez polotu, może nabierze uroku po kilkukrotnym przesłuchaniu jak choćby Higher Window, ale do Alla Luce Del Sole czy Oceano to jej daleko...
Hej, może my po prostu za dużo wymagamy?:P

dorotea - 9-11-2010 16:23:48

A mi się podoba i to bardzo ! Macie racje bywały lepsze i co z tego ? Nareszcie klasyka,a tą w wykonaniu Josha kocham najbardziej . Jeżeli będzie więcej takich utworów na płycie będę w niebie :) Na razie jest to dla mnie zdecydowanie najlepszy utwór .

aurena77 - 9-11-2010 17:28:37

dorotea napisał:

A mi się podoba i to bardzo ! Macie racje bywały lepsze i co z tego ? Nareszcie klasyka,a tą w wykonaniu Josha kocham najbardziej . Jeżeli będzie więcej takich utworów na płycie będę w niebie :) Na razie jest to dla mnie zdecydowanie najlepszy utwór .

Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami!!
Dodam może tylko, że łzy wzruszenia spływające po policzku smakują niebiańsko...

kwiecien - 9-11-2010 18:24:48

Pierwsze dwa przesłuchania - jestem zawiedziona :( Nic mi się tu nie podoba poza sekcją smyczkową. Głos Josha w niektórych momentach jest jakby ciężki taki nie wiem jak to powiedzieć - nienaturalny na siłę przedłużany. Nie widzę "historii" jaka opowiada utwór, co we wcześniejszych piosenkach mniej lub bardziej było dostrzegalne. No wiecie zamykacie oczy i płyniecie a tu no niestety ciężko z tym... Kompozycja całością bardziej przypomina mroczna operę taką konkretnie wyjętą scenę... 
Podsumowując słucham dalej przez cały czas pisania tego posta i stwierdzam - to nie będzie mój ulubiony utwór...
A tak na marginesie ma ktoś może tłumaczenie do tego utworu, może to pozwoli mi jakoś coś ogarnąć...

Nijaka - 9-11-2010 19:09:50

Oto tłumaczenie, mniej lub bardziej wierne:

Czas, by odejść
[Ill momentoche] Tego momentu?
To serce się lęka,
Nożem
Niszczysz

Uwierz,
To tak mnie boli
Musieć odejść,
Wiedząc,
Że cierpisz tak, jak ja cierpię
W godzinę rozstania

Jeśli sądzisz, że [votlte] łatwy?
był mój wybór,
Wyglądać, jakbym Cię juz nie kochał.
Nigdy mnie nie nienawidź,
Odchodzę dla twego
Szczęścia

Uwierz,
To tak mnie boli,
Musieć odejść,
Wiedząc,
Że cierpisz tak, jak ja cierpię
W godzinę rozstania

To takie trudne do zniesienia
ignorowanie najlepszych wspomnień życia,
wszystkiego, co przypomina, że jesteś częścią mnie



Tłumaczenie troche ogładzone, tam, gdzie jest [włoskie słowo] to nie wiem, co oznacza, więc szczerze mówię, ze strzelałam. Opierałam się na google translate i paru innych słownikach internetowych, ale mniej więcej wiadomo, o co chodzi.

aurena77 - 9-11-2010 19:44:14

Czas, by odejść..
To tego momentu
serce się lęka
jak przekłute ostrzem..

Uwierz..
Tak bardzo mnie boli,
że muszę odejść
wiedząc, że cierpisz jak ja
w godzinę rozstania..

Czy sądzisz, że to łatwy wybór:
Udawać, że już Cię nie kocham?
Nie okazuj mi nienawiści..
Odchodzę dla Twojego szczęścia..

Uwierz..
Tak bardzo mnie boli,
że muszę odejść
wiedząc, że cierpisz jak ja
w godzinę rozstania..

To takie trudne do zniesienia,
ignorowanie najpiękniejszych wspomnień życia.
Wszystkiego, co przypomina,
że jesteś częścią mnie...

Na podstawie poprzedzającego postu, bo przecież nie na podstawie znajomości języka włoskiego pozwoliłam sobie przeobrazić nieznacznie to tłumaczenie.. Czy trafiłam okaże się, kiedy to ktoś, kto zna się na tym lepiej dokona tłumaczenia tego utworu...

Ja jestem zachwycona tym utworem i trochę, przyznam, dziwnie mi się czyta Wasze komentarze, że głos ciężki, że były lepsze utwory klasyczne itd.. Oczywiście o gustach się nie dyskutuje. Ja sama jestem laikiem i albo mnie utwór chwyta za serce albo mniej. Nie wiem czy on technicznie jest dobry, czy zły.. Odbieram sercem i tylko sercem... Kochani błagam, nie zapominajmy, że przecież to jest nasz Josh!! Ten jedyny, niepowtarzalny, niesamowicie utalentowany artysta i fantastyczny człowiek! Przecież tworzenie tej płyty trwało długo, bardzo długo.. Jest najbardziej osobista ze wszystkich Jego płyt, bo przecież sam napisał większość utworów.. Zmienia się, owszem.. A któż z nas się nie zmienia?
Zagląda tu coraz więcej osób.. Ja nie jestem zwolennikiem robienia czegokolwiek pod publiczkę.. Jednak z większości postów na temat nowych utworów przebija rozczarowanie nowymi piosenkami... On Was nie zawiedzie! Dajcie mu tylko szansę :)

To tyle ode mnie :)

Pozdrawiam :)

magda_fi - 9-11-2010 21:52:52

A ja się staram po prostu nie porównywać za bardzo. Nie zestawiać tych nowych piosenek ze swoimi ulubionymi, bo są inne. Muzycznie Josh nam się zmienił, wiele z nas już tu o tym pisało. A ja rozumiem taką muzyczną potrzebę zmian.
Mi się ten nowy Josh podoba :)

kwiecien - 9-11-2010 23:12:42

Dzięki dziewczyny za tłumaczenie :) Ja zielonego pojęcia nie mam o jęz. włoskim ale powiem, że no nastrojowość utworu jest adekwatna do tekstu...Tekst jest okrutny (życiowy)!!! Powiem tylko tyle, że czuje się jakby ktoś wlazł do mojej głowy odkopał coś co miało zostać zapomniane i spisał to na kartkę, a potem dodał do tego muzykę...      Ktoś ma podobnie? W każdym razie nikomu nie życzę... Póki co zdania o piosence nie zmieniam.  Na szczęście jeszcze tylko parę dni i będziemy mogli zobaczyć jak komponuje się całość dzieła.

Jardin - 10-11-2010 17:21:43

dorotea napisał:

A mi się podoba i to bardzo ! Macie racje bywały lepsze i co z tego ? Nareszcie klasyka,a tą w wykonaniu Josha kocham najbardziej . Jeżeli będzie więcej takich utworów na płycie będę w niebie  Na razie jest to dla mnie zdecydowanie najlepszy utwór .

Tak, tak, tak ;) Zdecydowanie najlepszy, bo klasyczny ;) Czekałam na niego bardzo i nie zawiodłam się. Czy można mówić, że jest w jakiś sposób gorszy od tych z poprzednich płyt? Chyba nie. Tak jak magda_fi, ja również staram się nie robić porównań. Trudno oczekiwać, że Josh będzie wciąż taki sam. Przecież od początku jego kariery minęło już 10 lat! Gdyby wciąż tworzył tak samo, byłoby to po pierwsze: nudne, a po drugie: zastanawiałybyśmy się może dlaczego J. stoi w miejscu, nie rozwija się...
J. to już dojrzały, pewny siebie facet, znający swoją wartość (a nie ten nieśmiały nastolatek...chociaż jakaś jego część nadal jest taka "młodzieńcza", mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi ;) ), więc i jego muzyka musi być taka.


Utwór rzeczywiście operowy, nawet bardzo. A ja opery nie lubię tak swoją drogą. Jednak na taką Joshową wybrałabym się bez wahania ;)
Po pierwszym odsłuchaniu, pierwsze skojarzenie jakie miałam: Andrea Bocelli. Naprawdę, styl andreowy. Spokojnie Josh mógłby z nim wykonać na przykład duecik ;]
Genialne smyczki w tle, nawet moja mama była nimi zachwycona, heh.
Jak zwykle tekst dający do myślenia, zwłaszcza gdy się ma z nim osobiste skojarzenia...
Utwór chwyta za serce, przynajmniej za moje...
Poza tym lubię, kiedy w każdym utworzę wynajdę sobie jakieś "momenty". I tym razem też takie wynalazłam.

Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie kolejne utwory w pierwszej chwili trafią do mnie. Zresztą przy poprzednich płytach też nie wszystkie OD RAZU wywoływały u mnie ochy i achy. Każdy utwór miał swój czas. Jeden docierał do mnie momentalnie, inny po kilku odsłuchaniach, a były i takie, które musiały odczekać swoje.

Także na pewno nie będę rozczarowana. Josh miałby mnie zawieść?! Nigdy ;)

Aha, gdyby ktoś chciał jeszcze tłumaczenie angielskie:
http://www.youtube.com/watch?v=zS69c9lr-os

Marta_Evans - 10-11-2010 19:21:14

Przesłucham już ten utwór wiele razy. Nie znając jeszcze tłumaczenia (niestety nie znam włoskiego) zgadywałam o czym Josh śpiewa. Na szczęście usłyszałam tę dramaturgię i wiedziałam od razu, że utwór nie mówi o niczym dobrym. Podczas słuchania pomyślałam: Josh śpiewa o czymś wyniosłym, to oda do tej rzeczy. No cóż, można teraz powiedzieć, że tą rzeczą jest cierpienie. To oda do cierpienia.

Tak więc Josh dla mnie przekazał emocje. I to jest plus. Coraz bardziej podoba mi się ten utwór, choć nadal nie mogę się przyzwyczaić do tego głosu. Tego głosu dojrzalszego Josha. Ciągle mam wrażenie, że śpiewa gardłem, nie przeponą (tak jak kiedyś wydobywając z siebie ten nieskazitelnie czysty głos, który mnie tak zachwycił). Ale cały czas sobie wmawiam, że... po prostu się mylę. Mam szacunek do talentu Josha, Josh jest na pewno bardziej wykształcony muzycznie niż ja po marnym 1 stopniu Szkoły Muzycznej... Chwileczkę... Ja śmiem porównywać się z Joshem? Dobre sobie. Zapomnijcie o tym. A więc... gdyby to był gardłowy dźwięk, na pewno zostałby poprawiony komputerowo w studio, albo Josh śpiewałby do skutku, aż by było dobrze. Gdyby Josh nie był zadowolony z głosu podczas nagrywania, nie usłyszelibyśmy tej piosenki. Wtedy ten utwór nie zostałby wydany będąc tak nagrany.

Musiałam to napisać, bo muszę sobie to wbić do głowy. Bo ciągle tęsknię za głosem 20-letniego Josha. A JA po prostu muszę się przyzwyczaić do tego, że Josh robi się coraz starszy i coraz dojrzalszy tak jak i głos.

adalheid - 11-11-2010 20:22:07

chyba się doczekamy klipu do utworu :) fragment z oficjalnej strony;) http://www.joshgroban.com/news/lora-del … mance-clip nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę się doczekać całości, zapowiada się tak "chwytająco za serce" :D
i ta czarna koszula... :shy:

Nijaka - 12-11-2010 01:05:07

Muszę przyznać, że to jest także mój numer jeden, choć poprzednie bardzo mi się podobały. Ta jednak jest... Tak samo jak z Martą, ja też nie znałam dokładnego znaczenia. Zapoznana z Waszą opinią, którą szanuję, więc zaczęłam myśleć o tej piosence zanim ją usłyszałam, byłam ciekawa, jak mi się spodoba. Usiadłam sobie w ciemnym pokoju, słuchawki w uszy... Jak uderzyły mnie te skrzypce i porwała niebanalność kompozycji i jest w niej.... Coś... Dotarła do mnie. Poczułam, jak dotyka w mojej duszy czegoś bardzo wrażliwego, a jak ktoś mi przerwał to zdenerowałam się tak, jakby przerwał coś bardzo intymnego. Potem przyporządkowałam słowa do znaczenia i wcale się nie zawiodłam.

Wiecie, Hidden Away jest bardzo prosta. Lubię jej słuchać, kiedy mi ciężko i kiedy potrzebuję umysłowo od wszystkiego odpocząć.
Higher Window po zripitowaniu dniowym trochę mi się osłuchała i w końcu wróćiłam do Hidden, choć nadal mi się podoba, nie ma jednak takiej... głębi.
Voce zaś huknęło mnie trochę i wciągnęło, ale z czasem męczyło. Potrzebowałam odpocząć i znowu wrócić, i znowu huknęło, i tak dalej.
Ale kiedy chcę w coś się zagłębić, włączam L'orę. Bo jest piękna, niestandardowa, głęboka i cudowna. Taka trochę nawet 'dziwna', ale ma w sobie Coś.

Justeene - 14-11-2010 18:35:02

Ostrzyłam sobie zęby na tę piosenkę po włosku i... No, dobra, anglosaskie przysłowie mówi nie sądź książki po okładce, więc nie można wyrokować o całej płycie po 4 piosenkach, OK. Ale te 4 piosenki jak na razie mnie, delikatnie mówiąc, nie zachwycają. Nie ma tej magii, nastroju, tego "czegoś". One nie przykuwają uwagi, nawet nie zauważam kiedy jedna się kończy a zaczyna druga. Moim zdaniem najlepszą z powyższych jest "Higher Window". "Hidden Away" wiele zyskuje poprzez teledysk, ale żadna z tych 4 nie porywa. W każdym razie na arcydzieło życia "Illuminations" się nie zapowiada. Oczywiście, każdy z nas ma swoje zdanie i moje jest właśnie takie, że po tak długim czasie na dopieszczenie albumu w każdym calu te piosenki pozostawiają niedosyt. Chyba gdzieś po drodze, w tych wszystkich przygotowaniach zagubiły się melodie. Jakoś nie potrafię zanucić żadnego z tych utworów, one po prostu nie wpadają w ucho. Do mnie ta nowa propozycja Josha jakoś nie do końca trafia... Tęsknię za mocnymi uderzeniami z poprzednich płyt - na szczęście zawsze jest wyjście - można odpalić któryś z poprzednich albumów zamiast "Illuminations" ;)

No i zbliżają się Święta - można odkurzyć "Noel" i bezkarnie katować nim rodzinę ;)

Marta_Evans - 14-11-2010 19:49:17

Kochana, jeszcze troszkę cierpliwości. Nie przekreślaj Illuminations póki nie poznasz wszystkich piosenek. Ja też po przesłuchaniu singli miałam mieszane uczucia. Ale jestem już po przesłuchaniu całej płyty. Czekam do premiery płyty (czyli do jutra :D) kiedy będę mogła się wypowiedzieć, bo uważam, że tego wymaga mój szacunek do Josha. Ale nic więcej już nie piszę. Jutro dodam swoją recenzję.

Piosenki muszą się osłuchać. Acha i jeszcze jedno. Z jednej strony dobrze, jak piosenka wpada w ucho ale z drugiej strony... Niebanalnych piosenek wcale tak szybko się nie zapamiętuje. :)

kasieczku - 14-11-2010 20:14:26

Cóż mnie te 4 utwory na pewno zaskoczyły ale nie mogę mówić o rozczarowaniu. To coś nowego, coś do czego być może trzeba się przekonać ale to nie zmienia faktu, że jest to COŚ.
Podobnie jak Marta jestem po przesłuchaniu całej płyty i podobnie jak ona z szacunku do Josha i do Was także wstrzymam się z komentarzami do jutra. Bo premiera jest już jutro! (o czym, Josh nieustannie przypomina :D ).

A jeżeli już mówię o całej płycie- Martuś widzę, że nr 3 wpadł Ci w ucho ;)

Muszę się przyznać, że być może miałam na początku pewne obiekcje jeżeli chodzi o te 4 utwory, które poznaliśmy przedpremierowo, mniejsze (L'ora Dell'addio, Higher Window) lub większe (Voce..., Hidden away) ale przyznaję, że mimo wszystko są to utwory za którymi zatęskniłam i nieraz siedząc sobie w domku bądź wracając z uczelni miałam jakiś wewnętrzny przymus przesłuchać któryś z tych utworów- zapadły mi w serce.
To tyle ode mnie :)

Justeene - 15-11-2010 23:11:21

Ależ ja nie przekreślam "Illuminations". W poprzednim poście pisałam o 4 udostępnionych piosenkach z tej płyty oraz o tym, jak ona się dla mnie "zapowiada", nie pisałam o całości. Poza tym, to jest moja opinia i nie każdy musi się zgadzać, powiem więcej, byłoby nudno, gdyby wszyscy mieli takie samo zdanie.

Piosenka wpadająca w ucho wcale nie musi od razu być banalna.

HeroConstantine - 20-11-2010 20:35:06

Właśnie- niedosyt. Czuję coś podobnego do Justeene na razie (co już pisałam bodajże).
L'Ora Dell' Addio to ostatnia piosenka, która przesłuchałam bez kontekstu całej płyty (no i czekam, czekam na ten mój krążek...). Gdy włączyłam ją pierwszy raz... totalne rozczarowanie. Nastawiłam się, że oto coś się pojawi, coś, co mnie porwie. A tu tak zabolało, że ze zdziwienia wyłączyłam piosenkę i puściłam ją sobie jeszcze raz. I puszczałam kilka razy (dawno to już było). Żeby się oswoić. Bo coś za gwałtowne wydały się mi moje negatywne uczucia:D (jak to? Josh?! tak srodze?! Niemożliwe!)
Niby słucham Josha tylko od 2,5 roku, ale czuję się co nieco, jak w starym małżeństwie.  Zmienił się styl Josha, a ja tu kurczę próbuję go ugryźć, bo do jasnej ciasnej nie czuję tych piosenek tak, jak bym tego chciała:( Dobrze pamiętam, że przy pierwszej piosence, jaką kiedykolwiek odtworzyłam w wykonaniu Josha to nie było nagle miłości od pierwszego wejrzenia. Ale coś uparcie trzymało mnie przy tym uroczym chłopcu u wielkim głosie. Teraz mam dojrzałego mężczyznę, co do śpiewu którego nie jestem pewna, czy dalej mnie przykuje i czy powinnam mieć Illuminations w domu.
Co do L'Ora- potem rozczarowanie totalne minęło rzecz jasna i bardziej mi się to spodobało (od 2:29 szczególnie ciekawy momencik), ale nowa ulubiona piosenka pozostaje nieustalona;)
O płyto, dobądź wreszcie do empiku!