Wiadomo już od dłuższego czasu, że Josh zajęty jest w chwili obecnej nagrywaniem piosenek do swojej nowej płyty. Niestety na razie niewiele o niej wiadomo, nie wiemy jaka będzie okładka, jaki tytuł będzie mieć owa płyta, nie znamy też choćby (co oczywiście jest kresem naszych marzeń) próbek jakiejkolwiek nowej piosenki... W miarę upływu czasu informacji powinno być coraz więcej, warto więc już stworzyć osobny wątek.
Poza tym fajnie jest też zebrać tu wszystkie informacje, o których już wiemy.
Podobno na płycie, która pojawi się zapewne pod koniec tego roku lub na początku przyszłego (pojawiają się też informacje, że może nawet latem...), ma się pojawić m.in. La Tua Semplicita i Changing Colours. Josh nad nową płytą pracuje z Rickiem Rubinem, z Davem Matthewsem czy z Ericem Mouquetem, z którym nagrał już takie utwory jak Remember When it Rained, Never Let Go, Machine i Awake. Są też plotki, że Josh będzie współpracować z Hansem Zimmerem!
Czy coś jeszcze... Ja w tej kwestii wiem naprawdę mało... :( Zapraszam do dyskusji i do uzupełniania dodatkowymi informacjami.
Wiemy jeszcze, że ta płyta nawiedza w snach! ^^
I że ma być obszerna, bodajże... 25? piosenek. I, oczywiście, że będzie super! I Joshowi bardzo się podoba, jest z niej zadowolony.
A także, że będzie zupełnie inna od poprzednich
Na razie nie wiem nic więcej niż Wy, ale Hans Zimmer???!!! :o Jeśli to prawda to już jestem w niebie :rolleyes:
(i tak w ogóle witajcie po dłuższej nieobecności :D Mój komputer strasznie się uwziął ostatnio na mnie:/ ale już wyleczony, oczyszczony i oby już niezawodny;] )
Bardzo się cieszę , że na nowej płycie znajdzie sie La tue semplicita . Kocham ten utwór i nawet prosiłam o to Josha na Vimeo kiedy jeszcze można było pisac komentarze .Chociaż nie wiem nawet czy on czyta te notki to fajnie jest myśleć ,że może Josh bierze pod uwagę zdanie fanów :D A czy jest to pewne ??
BTW duet z Nelly zapowiada się rewelacyjnie i na pewno ma duże szanse na liście Marka .:)
To na kiedy jest planowana premiera najnowszego albumu Josha?:) Już się nie mogę doczekać :D:D
No właśnie na kiedy ?????koniec tego roku lub poczatek przyszłego chyba . A w Polsce jeżeli w ogóle to na pewno duuuuuuuuużo póżniej :(
dorotea napisał:
No właśnie na kiedy ?????koniec tego roku lub poczatek przyszłego chyba . A w Polsce jeżeli w ogóle to na pewno duuuuuuuuużo póżniej :(
Nie, proszę, żaden 'początek nastpnego roku'. Nie-e! Album jest przewidziany na koniec tego - grudzień bodajże? - roku i niech tak zostanie! Tyle już się na neigo naczekałam... Poza tym, Josh robi wszystko, żeby się wyrobić na czas.
A w Polsce... No cóż, na półkach rzeczywiście może pojawić się później... Ale zawsze jest amazon.com itp, żeby mieć płytę na czas.
Na Yuku Grobanites donoszą taką oto wieść:
here's a twitter tease from Darlene Koldenhoven
Having a fabulous concert tour and in the middle of it all I get a call to jump back on a plane to LA to sing on Josh Groban's new album.
Czyli kolejny gość na płycie Josha? Nie znam tej Darlene, ale zerknęłam na YT i jak widzę, będzie klasycznie;]
Taki mały mix o Darlene:
http://www.youtube.com/watch?v=tFKQbDBHanQ
Ojej! Już się nie mogę doczekać! Czas mi się dłuży, po prostu. A jeszcze Josh jest złym bloggerem, nie wstawia nic, tylko twittuje wciąż i wciąż. A co z płytą, Joshie??
Josh & Hans Zimmer... tak sobie myślę czy niebo jednak istnieje?? toż to szczyt marzeń.. oby oby... a jeśli nawet nie to cóż.. ważne, że nowa płyta będzie niebawem.. ;) tylko kiedy?? ja wiem, umiejętność czekania cnotą jest.. ale dlaczego tak długo?? ;)
Nijaka napisał:
Ojej! Już się nie mogę doczekać! Czas mi się dłuży, po prostu. A jeszcze Josh jest złym bloggerem, nie wstawia nic, tylko twittuje wciąż i wciąż. A co z płytą, Joshie??
Dokładnie!
JOSH PISZE O PŁYCIE!
enormously productive day. release date in site. new tunes to share in Dec. Long trek, promise worth the wait.
!!!!
GRUDZIEŃ!!! ooooo taaaaak
może być cudniejsze prezent gwiazdkowy..?? chociaż nam się ta gwiazdka z pewnością przesunie w czasie... ;(
Czekam niecierpliwie! ^^
Złe wiadomości! Wpis z nowej strony Josha: Welcome to the new website! First let me tell you all that this is and will continue to be a work in progress until the new album is released next year
Rozumiecie? NEXT YEAR.
Nijaka napisał:
Złe wiadomości! Wpis z nowej strony Josha: Welcome to the new website! First let me tell you all that this is and will continue to be a work in progress until the new album is released next year
Rozumiecie? NEXT YEAR.
Next year to również 1 stycznia 2010 roku ;)
No cóż, będzie trzeba poczekać jeszcze trochę... ;(
może będzie przez to bardziej dopracowany a co za tym idzie jeszcze lepszy? Mimo że Josh i tak tworzy genialną muzykę, ten może (chyba) być jeszcze lepszy od poprzednich albumów...cierpliwość jest cnotą, więc czekajmy :D:P
Jak smutno, że premiera się przesuwa:( Na pewno???
Teraz to już podawany jest termin po wakacjach, możemy się tego dowiedzieć z twittera Josha i bloga. Ale pomyślmy: im więcej czasu na jakąś rzecz to tym lepiej jest ta rzecz dopracowana!
No, no, czegoż my się dowiedzieliśmy. ^^
Josh pokazał nam próbkę swojej nowej piosenki! http://joshgrobanblog.tumblr.com/post/4 … -carlinhos . Co prawda niecałkowita ale jakąś podstawę mamy.
Josh pisze, że napisał ją wspólnie z Lesterem Mendezem i Carlinosem. Jak dobrze kojarzę, to pierwszy raz, jak Josh pisze piosenkę nieanglojęzyczną! No ale pewnie Josh po angielsku wyjaśniał co chce przekazać przez słowa, a Lester Mendez i Carlinos przetłumaczyli to na portugalski... (EDIT: A jednak, na official forum jest napisane, że Josh był współautorem utworu Per Te więc to nie pierwszy raz.) Tak, portugalski! Josh obiecał, to jest. Brazylijskie rytmy.
Piosenka zatytułowana jest Voce Existe Em Mim (kochani Grobanites, możemy powoli zapamiętywać :p) czyli po polsku Ty istniejesz we mnie. Pewnie piosenka o miłości.
Jak Wam się podoba? Ja żałuję tylko, że jest ona jeszcze w obróbce i nie mogę jej posłuchać w kompletnym brzmieniu... Na razie już mi się podoba. Aż strach pomyśleć, co będzie jak ją jeszcze podszlifują. Chyba umrę z zachwytu. Brakowało mi czegoś nowego, nowych piosenek, nowej płyty Josha. W końcu od Awake minęły już 4 lata...
Mmmm, te rytmy bardzo mi się podobają, ale mimo wszystko wolałabym na nowej płycie usłyszec Josha w bardziej rockowym repertuarze niż dotychczas.
plummy napisał:
wolałabym na nowej płycie usłyszec Josha w bardziej rockowym repertuarze niż dotychczas.
W rockowym? Jego głos kompletnie nie pasuje do rocka. Musiałby zmienić sposób śpiewania a przecież my fani kochamy go przede wszystkim za ten dojrzały głęboki głos!
Ja w muzyce przede wszystkim doceniam eklektyzm i z pozoru różne dziwne mariaże międzygatunkowe, więc potrafię sobie wyobrazic głos Josha z ostrą gitarą w tle ;)
A ja bym chciała w ogóle Josha zobaczyć w jakimś nowym repertuarze...
Ja po prostu pragnę nawrotu do głosu klasycznego. A tak to czegokolwiek nowego;D
Josh śpiewa nową piosenkę! Zdecydowałam napisać tą wiadomość w tym temacie, ponieważ ta piosenka znajdzie się pewnie na nowej płycie. Sam Josh napisał już o tym występie na twitterze: "Hey all...on my way out of sunny Arkansas. Sang a new song called Hidden Away for the folks at walmart."
Tak jak napisał Josh, piosenka zatytułowana jest Hidden Away czyli w wolnym tłumaczeniu "Ukryty". Oto link: http://www.youtube.com/watch?v=NEpJQvfRB8g , przy okazji możemy posłuchać po raz kolejny You Raise Me Up.
Co mi się podobało to przede wszystkim prowadzący. :p Od razu widać, że bardzo docenia Josha za to co zrobił. No chyba, że jest takim świetnym aktorem ale... trzymajmy się tej pierwszej wersji. xD
Moje wrażenia po przesłuchaniu piosenki. Słowa oczywiście "joshowe" czyli piękne ale wolałabym, żeby Josh zaśpiewał w końcu o czymś innym niż o miłości. Mam nadzieję, że na jego płycie znajdę też utwory opowiadające o czymś innym. Melodia jest piękna, w stylu Awake czy February Song, ale mam zastrzeżenia co do wykonania. Nie należało do najczystszych. Ciekawe zastosowanie wysokich i niskich nut zaraz po sobie i przy bezbłędnym wykonaniu na pewno pięknie będzie to brzmieć. Tutaj gdy Josh po raz pierwszy zaśpiewał wysoko fragment piosenki, ze zdumienia aż podniosłam brwi. Dalej było już dobrze, nie pasowało mi tylko to wejście do refrenu (czy do intro) za każdym razem jak je powtarzał. Nie mam słów utworu, łatwiej mi by było pokazać na słowach, a zrozumieć Josha nie mogę. Może niedługo ukaże się tekst (widziałam, że u naszych znajomych na oficjalnym forum mają już fragment). No ale, to chyba pierwsze wykonanie tej piosenki na żywo, wiec możliwe, że wystarczy trochę poćwiczyć. W sumie to do perfekcji niewiele brakowało. Ale za to URMU naprawdę zostało wykonane nieczysto... Nie tak jak to potrafi Josh. Ale może miał zły dzień. Mam nadzieję.
I jeszcze się wtrącę na temat wyglądu Josha. Hmm, nie wydaje Wam się, że Josh taki jakiś pełniejszy?
Ogólnie... Mogę powiedzieć, że całość wygląda obiecująco. Nie mogę się już doczekać płyty.
No kurcze już link jest niedostępny :( Martuś pomocyyyyyy!!!!!
dorotea napisał:
No kurcze już link jest niedostępny :( Martuś pomocyyyyyy!!!!!
A mogłam od razu ściągnąć... ;( Już lecę z pomocą. Znalazłam filmik wrzucony przez oficjalne forum, ale niestety bez prowadzącego i bez YRMU no ale najważniejsza jest przecież nowa piosenka a ona jest:
http://s549.photobucket.com/albums/ii36 … enAway.flv
Nie mogę z tej strony ściągnąć tego filmiku, ale mam nadzieję, że to nie zostanie skasowane. Jakby co to może ukaże się jeszcze na youtube pełna wersja, tą którą ja widziałam.
I mam tekst piosenki!!!
Hidden Away
Over mountains and sky blue sea
All great circles
will you watch for me?
The sweetest feeling I've got inside
I just can't wait to get lost in your eyes
And all these words that you meant to say
Held in silence day after day
Words of kindness that our poor hearts crave
Please don't keep them hidden away
Send it out so I can finally breathe (in)
I can take in all you say
Holding out for something I believe in
All I really need today
I want to see your heart
I want to free your heart
Please don't keep your heart
Hidden away
You're a wonder, how bright you shine
A flickered candle in a short life time
A secret dreamer that never shows
If no one sees you then nobody knows
And all these words that you were meant to say
Held in silence day after day
Words of kindness that our poor hearts crave
Please don't keep them hidden away
Send it out so I can finally breathe (in)
I can take in all you say
Holding out for someone I believe in
All I really need today
I want to feel your love
When you reveal your love
Please don't keep your love
Hidden away
I want to free your heart
I want to see your heart
Please don't keep your heart
Hidden away
I teraz mogę napisać, nie za bardzo podobało mi się wejście do słów w "Send it out so I can finally breathe (in)" słowo send a potem "Holding out for something I believe in" to słowo holding no i itd. Oczywiście to nie było zafałszowane, po prostu nie było wykonane idealnie. To Josh, wiemy, że potrafi idealnie!
I Josh cieszy się, że podoba nam się piosenka: "Thanks for all the kind words about the song! I wrote it with @DanWilsonMusic and yes it will be on the album." od razu pisząc z kim ją skomponował i potwierdzając, że piosenka znajdzie się na nowej płycie!
Miłego słuchania. :)
Acha i jeszcze jedno, piosenka wpadła mi w ucho, bo gdy się dziś obudziłam, dźwięczała mi w uszach. ;]
Josh napisał jeszcze na twitterze: "9:30 am on stage in Arkansas, 10 pm in Malibu recording a song I wrote for piano and zhonghu. I love my life." Szczególnie zwróciłam uwagę na "I love my life." Cudownie jest wiedzieć, że Josh jest szczęśliwy i kocha swoją pracę. Ważne, żeby robić to co się lubi i co sprawia przyjemność.
Przesłuchałam kilka razy i cóż .. podoba mi się jest taka ..Joshowa , ale nie przeszły mnie ciarki jak to jest za kazdym razem gdy słucham Per Te , czy La Tue Semplicita . Mam nadzieję że Josh nagra kilka utworów bardziej klasycznych za które najbardziej go kocham :*
Jakoś mam wrażenie, że Josh ma za małe przekonanie do tej piosenki. Poza tym odczułam też deja vu- tylko z czym mi się ten utwór skojarzył -nie wiem;) Moment z "Send it out", szczególnie na tym video coś koło 1:49, aż zabolał moje uszy! Nie jestem specjalistką, ale jak na głos Josha to to było poniżej pasa... Coś w stylu tego przejechanego nagrania So She Dances do amerykańskiego "Tańca z gwiazdami".
Ale ogólnie nawet miłe, tylko... no właśnie, tylko...
I khem, khem pan Groban ma znów brzuszek!
HeroConstantine napisał:
Jakoś mam wrażenie, że Josh ma za małe przekonanie do tej piosenki. Poza tym odczułam też deja vu- tylko z czym mi się ten utwór skojarzył -nie wiem;) Moment z "Send it out", szczególnie na tym video coś koło 1:49, aż zabolał moje uszy! Nie jestem specjalistką, ale jak na głos Josha to to było poniżej pasa... Coś w stylu tego przejechanego nagrania So She Dances do amerykańskiego "Tańca z gwiazdami".
Ale ogólnie nawet miłe, tylko... no właśnie, tylko...
I khem, khem pan Groban ma znów brzuszek!
Dokładnie takie same zastrzeżenia jak u mnie, to samo co napisałam. Co do wykonania piosenki i co do tego brzuszka...
Może to głupio zabrzmi, ale ja lubię od czasu do czasu wpaść na taki fragment, jak ten 1:49 :) taki nieidealny pomimo fantastycznego głosu, bo to przecież nie od głosu zależy :) Dopadła go po prostu słabsza chwila i to jest ok, bo to jest czysto ludzkie.
No i skoro Josh Groban czasem fałszuje (chociaż w tym konkretnym przypadku to trochę za dużo powiedziane), to każdy może :P
Sama piosenka jest w porządku i podoba mi się, chociaż też mi się z czymś kojarzy, zwłaszcza początek. Niestety nie mogę sobie uświadomić z czym.
magda_fi napisał:
Może to głupio zabrzmi, ale ja lubię od czasu do czasu wpaść na taki fragment, jak ten 1:49 :) taki nieidealny pomimo fantastycznego głosu, bo to przecież nie od głosu zależy :) Dopadła go po prostu słabsza chwila i to jest ok, bo to jest czysto ludzkie.
No cóż, takich chwil zdarza mu się teraz często. Czasami myślę sobie jak pięknie śpiewał w latach 2001-2007 czy 08 (bo wydaje mi się, że to od tournee Awake stopniowo się zaczęło) kiedy zachwycił mnie tym, że śpiewał prawie jak z playbacku. Prawie to za dużo powiedziane. Naprawdę trzeba było się wsłuchiwać żeby wyłapać choć najmniejszą nutkę, która brzmiała inaczej niż na płycie! I to było głównie powodem, dlaczego zwróciłam uwagę na Josha... Dlaczego stał się moim idolem. Poza tym wtedy Josh jakoś bardziej się wczuwał w te piosenki... I tak jakoś łatwiej mu przychodziło to śpiewanie moim zdaniem.
Wiemy, że Josh miał wycinane migdałki. Kiedyś nawet myślałam, że to może to jest ta przyczyna. Bo podobno wycinanie migdałków u niektórych osób może pogorszyć głos, trzeba się uczyć śpiewać od nowa... Ale może też wpłynąć pozytywnie. Ale migdałki miał wycinane w 2002 roku. Po tym nadal pięknie śpiewał a nawet jego głos nabrał jeszcze większej głębi. Więc to było dobre posunięcie. Sam Josh nawet cieszył się z tego powodu i mówił, że teraz łatwiej mu się śpiewa...
Wiem, że rozmawialiśmy na ten temat tutaj: http://www.joshgroban.pun.pl/viewtopic.php?id=128 i niby napisałam już tam, że niepotrzebnie się martwiłam, ale chyba jednak nadal się martwię. Kurde, nie wiem już sama, mam mętlik w głowie... Najgorsze jest to, że za granicą w ogóle tego nie zauważają i cokolwiek Josh nie zaśpiewa jest pięknie. Czy ja stałam się za bardzo krytyczna? To ze mną jest coś nie tak? Może tęsknię za tym młodszym Joshem i teraz mi wszystko przeszkadza???? No bo, zachwyciłam się Joshem też dlatego, że w tak młodym wieku ma już tak piękny głos. Teraz ma już 29 lat... Już powoli nie będę mogła mówić, że Josh ma taki piękny głos a jest taki młodziutki...
Hej, 29 letni człowiek jest jeszcze całkiem młodziutki :p
A jeśli chodzi o przytrafiające się Joshowi "chwile", to ja czekam na nową płytę, a właściwie na trasę, wtedy będę się uważniej przysłuchiwała. Jakoś tak to czasami jest, że trochę inaczej się pracuje, kiedy jest koncert za koncertem a trochę inaczej, kiedy jest luźniej (krótko mówiąc może się chłopak czasem mniej przykłada do rozśpiewki :P). Poza tym nie mamy dostępu do absolutnie wszystkich wystąpień Josha, więc nie mamy też pełnego obrazu jego "formy". Możemy sobie dyskutować o tym dlaczego znajdujemy nieidealne technicznie (i emocjonalnie) fragmenty w jego wykonaniu, ale prawda jest taka, że zawsze idealnie to śpiewa płyta a na człowieka, nawet najbardziej zdolnego na świecie, wpływa mnóstwo czynników zewnętrznych i one niestety czasami biorą górę nad warsztatem, emocjami i nad tym co chcielibyśmy zaprezentować. To trochę tak, jak ze sportowcami. Cały czas pracują nad swoją formą a później przychodzi olimpiada i może ich rozłożyć zmiana czasu, zmiana kuchni, infekcja, czy coś jeszcze zupełnie innego. Nie, żebym usprawiedliwiała fałszujących wokalistów, bo wpadka od czasu do czasu, a same wpadki, to zdecydowana różnica :) Chodzi mi tylko o to, że moim zdaniem, nie ma co tak bardzo krytycznie podchodzić do tego wszystkiego. Człowiek, nawet tak doskonały jak Josh, jest niestety niedoskonały :D
O matko, ale się zaplątałam :D Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodziło w tej przydługiej wypowiedzi :) Jak najbardziej jestem fanką śpiewania czysto a fałszowanie sprawia mi fizyczny ból, ale wiem też, że każdemu się zdarza, choćby nie wiem jak ogólnie był fantastyczny.
Ufff :)
magda_fi napisał:
Hej, 29 letni człowiek jest jeszcze całkiem młodziutki :p
Ależ oczywiście, że tak:D
Kurczę, mi coś się zdaje, że po prostu Josh już tak nie wyraża emocji poprzez śpiew jak kiedyś. Zobaczymy nową płytę- generalnie może wystarczyłoby kilka treningów klasycznego śpiewu i Josh wróciłby do formy;P. Powiedziałabym, że potrzebuje czegoś nowego, ale wydaje mi się, że mówił o jakiś eksperymentach, więc hm... Kurcze, a może śpiewa o miłości, a partnerki nie widać, a ciężko się wczuć bez zakochania:D
http://www.youtube.com/watch?v=VUgkDEp_Rss
Aktualizacja youtube! Josh po raz kolejny tłumaczy się dlaczego tak długo musimy czekać na nową płytę. Filmik w skrócie pokazuje co działo się z Joshem od ostatniej płyty, pokazuje, że Josh wcale nie próżnował.
Nie mogę uwierzyć, że od niektórych tych wydarzeń minęło już tyle czasu... A ja ciągle myślę o nich tak, jakby odbyły się naprawdę niedawno... Niewiarygodne.
dorotea napisał:
Przesłuchałam kilka razy i cóż .. podoba mi się jest taka ..Joshowa , ale nie przeszły mnie ciarki jak to jest za kazdym razem gdy słucham Per Te , czy La Tue Semplicita . Mam nadzieję że Josh nagra kilka utworów bardziej klasycznych za które najbardziej go kocham
Dokładnie takie odczucia miałam po wysłuchaniu tej piosenki. Nic więcej nie muszę dodawać. Też czekam na klasykę, nie wyobrażam sobie by mogło jej zabraknąć na płycie...
dorotea napisał:
Przesłuchałam kilka razy i cóż .. podoba mi się jest taka ..Joshowa , ale nie przeszły mnie ciarki jak to jest za kazdym razem gdy słucham Per Te , czy La Tue Semplicita . Mam nadzieję że Josh nagra kilka utworów bardziej klasycznych za które najbardziej go kocham :*
Zgadzam się w całej rozciągłości.. Ciar drążących ;) rzeczywiście nie miałam ale każdy nowy dźwięk a nawet wydźwięk w tym, jedynym i niepowtarzalnym wykonaniu jest jak balsam dla duszy... Rozsłuchałam się :) Ale to przecież oczywista oczywistość...
17 minut temu na FB:
Heading out to the final session of the album today. Can't believe its time to mix. Its been a long trip but worth every road less traveled.
" joshgroban:
Ain't technology grand? Also, Vlog coming this weekend....been busy finishing the album. you heard me you wild bohemians!! FINISHING!! :) about 7 hours ago via web "
Tararara:P
Ja mu wierzę. Jak mówi, że kończy to kończy. Chociaż... Czasami zakańczanie różnych spraw trwa dość długo... :p
joshgroban
Big secret revealed today, my new album is a Depeche Mode cover album and the title is Groban: A La Mode #happyearlyaprilfools
To już wszystko wiemy :D
"Tarara" to była radość Marto:D Niech to zmiksuje i spakuje, to będę szczęśliwa;P
throwing around album titles today getting the news that 4 mixes are already in the can. moving so fast now.tomorrow looking at cover shots.
tako rzecze Josh. Czekamy
niech On już to cudo skończy i puści w obieg!!!
Wy też nie możecie się doczekać?
Pojawiła się informacja co do dokładnej daty. Entertainment Weekly twierdzi, że nowy album Josha ukaże się 16 listopada. Choć nie jest to informacja oficjalna.
Josh bardzo lubi listopady. Wszystkie jego studyjne płyty (oprócz Noel) ukazały się w listopadzie.
Szkoda tylko, że jeszcze nie znamy ani tytułu płyty ani okładki. Kiedyś na twitterze Josh nazwał swoją płytę Not Retired (czyli w wolnym tłumaczeniu Nie Osamotniony) i poszła plotka, że tak może się nazywać płyta. Żadnego oficjalnego potwierdzenia jednak nie ma. Osobiście uważam, że to nie jest tytuł. A dlatego, że mi się nie podoba. :P Więc nie może być, bo Marta tak mówi. O!
"Guys it's time we step it up. I want my album cover to smell like music." "....but sir...", "DO IT!!!!!"
Czyli pan Groban po odpoczynku wraca do roboty. Z tego co widać, niedługo możemy poznać okładkę albumu. Josh czyta w moich myślach. ;) Rzeczywiście czas najwyższy poznać wygląd płyty.
EDIT: No, no, no, naprawdę czyta w moich myślach:
To zdjęcie znajdzie się w albumowej książeczce dołączonej do płyty. Ponadto oficjalne forum informuje, że cała okładka (wraz z kartkami wewnątrz) jest prawie ukończona i jest nadzieja, że w następnym tygodniu (nawet już w poniedziałek) zostanie oficjalnie podana data wydania płyty i możemy poznać także inne informacje.
Jak Wam się podoba zdjęcie? Mi bardzo, choć zdjęcie przypomina sesję z A Collection. Mam jednak nadzieję, że zobaczymy więcej nowszych ujęć i że okładka nie będzie w tym stylu, bo za bardzo będzie przypominać A Collection.
zdjęcie dobre, choć nie powalające :P A collection bardziej mi się podobała, i fakt, dobrze, żeby nie była cała taka, bo taką już mamy... w końcu się coś ruszyło, czekam z niecierpliwością:D
laure napisał:
zdjęcie dobre, choć nie powalające :P A collection bardziej mi się podobała
Okładki A Collection nic nie pobije. ;)
Marta_Evans napisał:
laure napisał:
zdjęcie dobre, choć nie powalające :P A collection bardziej mi się podobała
Okładki A Collection nic nie pobije. ;)
pobije - okładka to "An evening in NY" ;)
laure napisał:
Marta_Evans napisał:
laure napisał:
zdjęcie dobre, choć nie powalające :P A collection bardziej mi się podobała
Okładki A Collection nic nie pobije. ;)
pobije - okładka to "An evening in NY" ;)
A dla mnie okładka A Collection jest najpiękniejsza choć trochę mi się już znudziła. Czekam na nowości. :)
27.08.2010 :
Marta_Evans napisał:
Szkoda tylko, że jeszcze nie znamy ani tytułu płyty ani okładki. Kiedyś na twitterze Josh nazwał swoją płytę Not Retired (czyli w wolnym tłumaczeniu Nie osamotniony) i poszła plotka, że tak może się nazywać płyta. Żadnego oficjalnego potwierdzenia jednak nie ma. Osobiście uważam, że to nie jest tytuł. A dlatego, że mi się nie podoba. :P Więc nie może być, bo Marta tak mówi. O!
11.07.2010:
Justeene napisał:
joshgroban
Big secret revealed today, my new album is a Depeche Mode cover album and the title is Groban: A La Mode #happyearlyaprilfools
To już wszystko wiemy :D
To informacja Justeene nie jest oficjalna? Bo się pogubiłam (:
Nijaka napisał:
To informacja Justeene nie jest oficjalna?
Z dopiskiem happyearlyaprilfools nic nie może być prawdziwe. ;)
o jej...
Ja zaryzykuję i powiem, że mi się to zdjęcie nie podoba;) Nie, no serio, spojrzenie w stylu: "Cooo??!! Skąd on ma taką fajną zabawkę? Co ja mogę zrobić, żeby przestała być taka fajna? wrrr..."
http://yfrog.com/n5hi2oj Po tym zdjęciu też spekulacje drobne, czy to aby nie tytuł;)
Mam nowe wiadomości.
Ale pozwólcie, że się najpierw poskarżę. Muszę w końcu dołączyć do FoJG bo trudno mi jest być w temacie, uciekają mi najlepsze newsy. Na oficjalnym forum ludzie rozmawiają w taki sposób jakby wszyscy już o wszystkim wiedzieli. Jakby każdy miał wgląd do forum FoJG. Trzeba się nieźle skupić, żeby dowiedzieć się o co chodzi... Rozmawiają tak chaotycznie.
No dobrze. Właśnie się dowiedziałam, że Josh ma zamiar wykonać na nowej płycie cover utworu Straight to You Nicka Cave'a. Oto piosenka: http://www.youtube.com/watch?v=zkmMwIuFQNY
Fani zaczęli narzekać, że nie podoba im się wersja oryginalna i wspomnieli o coverze Emm Gryner: http://www.youtube.com/watch?v=Xfac-Vyi91w - uważają, że w tej wersji uroku dodaje fortepian. No i moim zdaniem mają rację.
No i jak Wam się podoba? Szczerze powiedziawszy mi osobiście nie podoba się ani jedno ani drugie wykonanie. Ale melodia i słowa są w stylu Josha i jak najbardziej potrafię sobie go wyobrazić śpiewającego ten utwór. Uważam, że może wyjść całkiem nieźle.
HeroConstantine napisał:
Ja zaryzykuję i powiem, że mi się to zdjęcie nie podoba;) Nie, no serio, spojrzenie w stylu: "Cooo??!! Skąd on ma taką fajną zabawkę? Co ja mogę zrobić, żeby przestała być taka fajna? wrrr...
TO może przez te jakby zaciśnięte zęby?
Nowe video :D
Thermal News!!! Put on your government issued photon glasses!
http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A … 2F&h=e800f
Of course the new album would come out in Nov. It's Thanksgiving month..one more thing to be thankful for! Thanks for the long awaited info Josh. You have a good night too! And LOL @ Sweeney in the background.
O tak, mamy potwierdzone przez Josha, że płyta na pewno wyjdzie w październiku, może 16 a może wcześniej czy w innym dniu, ale na pewno w październiku. :) No i kolejny raz Josh zachwala swoją płytę. Ciekawe, czy rzeczywiście jest taka najlepsza. Czekamy więc.
Ja tu kurczę myślałam, że będę pierwsza, bo mi na forum pokazało, że nowych postów żadnych nie ma, a tu zaskok- już wiecie o nowym video:D
Ręce mi się trzęsą;)
Listopad Martuniu- November:)
Słodko zawołał na Sweeney;a:D Przepraszam za chaos wypowiedzi, ale neurony mi się rozbiegły:)
HeroConstantine napisał:
Listopad Martuniu- November:)
Oczywiście, że listopad. xD Moja ręka chciała październik. ;]
No to mamy tytuł :)
Today we are pleased to reveal the title of Josh’s new album: Illuminations.
Marta, masz rację, październik oczywiście byłby lepszy :D ale trudno, zaczekamy :)
nigdy nie lubiłam listopada, w ogóle jesieni... ale może w tym roku to się zmieni... ;)
pozdrawiam i czekam na Illuminations...
Faktycznie październik byłby lepszy, bo to tylko miesiąc czekania :) ale i tak nowa płyta Josha będzie najlepszym lekiem na jesienną depresję, której początki zaczynam już niestety obserwować u siebie - pewnie przez tą pogodę...
ciekawe czym nas zaskoczy;) odliczmy dni:]
Yayy! W końcu tytuuuuł! Jeszcze chcę zdjęcia!
aurena77 napisał:
nigdy nie lubiłam listopada, w ogóle jesieni...
A ja wręcz przeciwnie, bo listopad to miesiąc moich urodzin. Nowa płyta Josha będzie dla mnie najlepszym prezentem :)
A mi obojętnie, byleby w Polsce była w grudniu chociaż:) Choć Belame ładnie będziesz miała:) Ja mam kolegę z listopada, ale chyba go nie namówię, żeby zrobił sobie prezent i kupił mi płytę:P
"Illuminations" brzmi ładnie, choć jeszcze nie przyczepiłam tego do Josha, żeby mi pasowało. Choć z każdą chwilą pasuje coraz bardziej:P
Illuminations? Czyli "oświetlenia, rozjaśnienia, iluminacje, oświecenie". Poproszę jeszcze Josha o wyjaśnienie tytułu, dlaczego akurat taki i będę zadowolona. Wszak o Closer i o Awake wiemy. Ten tytuł trochę przypomina mi Awake. Wtedy Josh tłumaczył, że jego muzyka ma wpływać pobudzająco. To teraz ma wpływać rozświetlająco. xD
EDIT: Wow, ktoś na oficjalnym forum wyśmienicie opisał wszystkie tytuły!:
"Josh Groban was like... "Hi, this is me!"...
Closer was a way of opening the door and saying, "Hello, I am Josh Groban. You know my name, now let me show you who I am."
Then Awake was, "You know who I am, now let me show you who I can be."
And I believe that Illuminations will be, "Now that you know who I can be, let's take it a step further..."
Panie Groban, nie musi już Pan nic tłumaczyć, wszystko jest zrozumiałe. Jest Pan fantastyczny. Cudowna magia słów.
Fani piszą jeszcze, że fajnie by było, gdyby okładka była ciemna, byłby to oryginalny kontrast między okładką a tytułem.
No i pozostaje mi jeszcze jedno... zmienić tytuł całego tematu. :) Illuminations wita!
EDIT 2: I jeszcze jedno. Josh chyba nie był zadowolony, że tytuł tak szybko wyszedł na jaw. Bo został on podany na FoJG:
"In the end my label wouldn't let me name my album "Not Retired". If you're on FOJG, you can go chchchcheck out what its really going to be!"
"Or just look anywhere else! The word "exclusive" to the internet is like the word "fence" to arizona."
Ej no ale prędzej czy później i tak byśmy się dowiedzieli. I co to za faworyzowanie fanów z FoJG, ej! xD No wiem, w końcu to nie fani, tylko przyjaciele. Muszę w końcu do nich należeć!
Jeju, jestem już cytowana:P Kariera, czapki z głów;P
A na serio, zgodnie z życzeniem Ani, wklejam tu linka do okładki: http://www.joshgroban.com/media/photos/ … lbum-cover
JAAAAAAAAAAAAAAAA JUUUUUUUUUUUŻŻŻŻŻ CHCĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ 14LISTOPADA!!
Nijaka napisał:
JAAAAAAAAAAAAAAAA JUUUUUUUUUUUŻŻŻŻŻ CHCĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ 14LISTOPADA!!
Ale u nas ta płyta jak wiadomo bedzie znacznie póżniej o ile w ogóle będzie :(
Co do mężów , mój po ponad dwóch latach przyzwyczaił sie i już nie nazywa mnie nawiedzoną . Docenia Josha chociaż woli jazz i RnB
Oficjalna data Illuminations - 15 listopad! Czekamy ;]
to czekamy do 15 listopada!
Ze strony Josha można już zamawiać płytę. Oczywiście, jest ona dość droga, bo kosztuje 40 dolarów, ale razem ze świetnymi dodatkami.
Poza tym dowiedzieliśmy się, że na płycie znajduje się 13 utworów.
I taka ciekawostka. We WSZYSTKICH studyjnych płytach Josha jest po 13 piosenek. ;) Nie licząc oczywiście bonusów, które zawsze się pojawiały (np. utwór Awake jest bonusem!). Ciekawe jak teraz.
Lista utworów jakie znajdą się na Illuminations.
Wandering Kind (Prelude)
Bells of New York City
Galileo
L'Ora Dell'Addio
Hidden Away
Au Jardin Des Sans Pourquoi
Higher Window
If I Walk Away
Love Only Knows
Voce Existe Em Mim
War At Home
London Hymn
Straight To You
Josh jest współautorem jedenastu z trzynastu utworów. Są to historie Josha, nagrania bardzo osobiste. Powstała płyta inna niż poprzednie. Większość piosenek zostało tak opracowanych aby maksymalnie zwiększyć spontaniczność i szczerość wykonań (nagrania live gry na fortepianie i śpiewu przy akompaniamencie gitary akustycznej).
Czekamy więc z niecierpliwością :)
11 utworów... Josh naprawdę ciężko musiał pracować. Nie mogę się już doczekać!
Rzeczywiście się chłopak napracował... kurcze już nie mogę się doczekać! Coś w stylu "opowiem wam moją historię"... Fantastycznie! :applause:
Wróćmy do tytułu płyty. Moje życzenie zostało spełnione i oto sam Josh tłumaczy, dlaczego płyta zwie się Illuminations. Posłuchajcie:
http://www.youtube.com/watch?v=e_JcRKXh … re=recentu
Szczerze mówiąc, myślałam, że tytuł ma coś wspólnego z fanami, jak Closer i Awake. Przypomnijmy sobie, dla tych co nie wiedzą.
Closer, czyli Bliżej w wolnym tłumaczeniu, miał oznaczać, że Josh poprzez muzykę chce być bliżej fanów, chce pokazać swoją duszę, chce otworzyć drzwi tak szeroko jak tylko jest to możliwe.
Płyta Awake miała działać pobudzająco na psychikę i wyobraźnię odbiorcy.
A Illuminations... Josh już nie raz powtarzał, że ta płyta jest najlepsza. Josh skupiał się na wszystkim. Oświetlił dźwięki. Oświetlił muzykę. Oświetlił tradycję. Dążył do perfekcji. Oświetlił perfekcję. No i to właśnie sekret tytułu. ;)
Tak mnie kusi, zeby zamowic te plyte... Z racji tego, ze wczoraj mialam urodziny, to w sumie moze sie udac... 40dolarow to niezle, ale te dodatki... YCH! Jak ja juz bym chciala ja miec (:
MAM PYTANIE! Czy któraś z Was może próbowała zakupić Illumiations ze strony joshgroban.com? Mam bowiem problem, nie chcą mi zaakceptować adresu.
KUPIŁAM! KUPIŁAM, KUPIŁAM, KUPIŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAM!!!! ^^ MOŻE I NIE LIMITED FAN EDITION Z RÓŻNYMI BAJERAMI, TYLKO W AMAZONIE - CENA NIE JEST TAM TAK HORRENDALNIE WYSOKA JAK NA GROBAN.COM, TEŻ JEST PRE-ORDER. PŁYTA KOSZTUJE 13$. aLE Z DOJAZDEM RÓŻNIE. ZAMÓWIŁAM ŚRODKOWY. PIERWSZY TO BYŁO W CZASIE PRAWIE MIESIĄCA ZA 4$, DRUGI, MÓJ, OD JEDENASTU DNI DO... OCZEKUJE OD 26.11 DO 06.12, ZA 10$. A TRZECI TO W OKRESIE OD 2-5 DNI, ALE ZA OKROPNĄ CENĘ 25$.
przepraszam za tego CAPS LOCKa. Po prostu tak strasznie się cieszę.... ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Z tego niesamowitego szczęścia Aniu, wysłałaś tego posta 2 razy, heh, więc jednego usunęłam ;)
A tak poza tym cieszę się razem z Tobą! Choć trochę Ci zazdroszczę jednak... ;)
M.A.
Szybka jesteś:D Ale ani się waż spoilerować, jak dostaniesz płytę:P Ja czekam na empik;)
Mam nadzieję, że przesyłka dojdzie kiedy trzeba i w całości:)
Przepraszam za podwójnego posta panią Moderator, obiecuje nie spoilerować i odliczam dni do przyjścia mojego Cuda ^^
Jak już zapewne wiecie Josh nie próżnuje i mamy kolejny utwór dostępny na iTunes -"Voce Existe Em Mim":)
Jako, że trochę się już się osłuchałam to kilka uwag na gorąco. Przypadła mi do gustu ta "portugalska wycieczka", fajnie, że Josh eksperymentuje. Ale. Utwór w moim odczuciu całościowo lepszy niż Hidden Away, dużo daje tutaj muzyka (bo co do samego wokalu to w kilku miejscach mam się ochotę mocno przyczepić). Muzyka, która gra tu pierwsze skrzypce, instrumenty, żywe instrumenty- tym jestem zachwycona. I świetnie, że wokal nie próbuje się wybić ponad to tylko tworzy harmonijną całość, bo jednak mi tam w nim zgrzyta...
Dobra robota Josh. Ale czekam na całość:)
Dla szukających to może się przydać: http://www.multiupload.com/SKXI7RYUBB
Samej piosenki komentować nie będę, bo jeszcze nawet całej nie przesłuchałam. Mam jednak wiadomości, że kolejne utwory będą się pojawiać. Jeden 26.10 i jeden 09.11
a ja mam takie oto pytanko: czy jest Wam wiadomo cokolwiek na temat czy płytka będzie dostępna w Polsce??
Muszę przyznać, że podoba mi się, muszę się jeszcze z nią oswoić, ale Hidden Away zdecydowanie przebiła, skrzypeczki, cała kompozycja, zgranie, generalnie muzyka, piękne...Jeśli reszta utworów będzie w podobnej stylistyce, to miło :)
aurena77 napisał:
a ja mam takie oto pytanko: czy jest Wam wiadomo cokolwiek na temat czy płytka będzie dostępna w Polsce??
Na fan.pl np. płyta jest w zapowiedziach. Według stronki-dostępna od 22 listopada. Co do innych możliwości-nie wiem póki co:)
O tak... Melodia przebija Hidden Away. Cieszę się także, że piosenka trwa koło 5 minut. Uznaję tylko takie piosenki :p A tak na serio... Naprawdę uważam, że piosenka ok. 5-minutowa to jest dopiero piosenka - to jest dopiero wykonana praca na piątkę. A nie krótkie 3-minutowe melodie...
Co do wokalu. Szczerze, to też "coś" mi nie pasowało. Nie wiem sama...
Ale ogólnie. Jestem zadowolona. Bardzo. czekam na kolejne utwory. Na utwory, których jeszcze ani razu nie słyszeliśmy. No bo Hidden Away i Voce Existe Em Mim już się kiedyś przewinęły...
EDIT: Na rozmowę o Voce Existe Em Mim zapraszam tutaj.
w Merlinie też już się pojawiła, z tym, że troszkę droższa niż na fan.pl (w sprzedaży od 19go listopada)
http://merlin.pl/Illuminations_Josh-Gro … 18882.html
aurena77 napisał:
w Merlinie też już się pojawiła, z tym, że troszkę droższa niż na fan.pl (w sprzedaży od 19go listopada)
http://merlin.pl/Illuminations_Josh-Gro … 18882.html
Cholernie nie podoba mi się ten tekst z recenzji:
"Odpowiednio wysoko zawiesił mu więc poprzeczkę legendarny producent, Rick Rubin, twierdząc że musi powstać życiowe arcydzieło wokalisty."
Nieważne czyj, czy Rubina rzeczywiście, czy komuś wodze fantazji się zluzowały. Josh ma chyba jeszcze sporo czasu, żeby stworzyć swoje ŻYCIOWE arcydzieło :/ I uważam, że takie rzeczy powstają niejako przez przypadek, publiczność oceni, wybierze i po latach potwierdzi, a nie "z założenia"... Albo ja jakaś dziwna jestem.
To, czy najnowsza płyta Josha będzie życiowym arcydziełem, moim zdaniem ocenią nasze dzieci i wnuki. No bo gdy artysta w wieku lat 30stu stworzy życiowe dzieło, to co ma robić później...?
Saira napisał:
To, czy najnowsza płyta Josha będzie życiowym arcydziełem, moim zdaniem ocenią nasze dzieci i wnuki. No bo gdy artysta w wieku lat 30stu stworzy życiowe dzieło, to co ma robić później...?
Dokładnie.
Ja się zgodzę, że tekst o życiowym dziele jest nie na miejscu. Gdyby Josh miał 99 lat, to ok, zgodziłabym się, ale on jest młody i może nadal się rozwijać i rozwijać.
Ciekawe, jaki będzie ten nowy utwór... (zaciera rączki)
Tak, tak, czekamy :D Też jestem zawalona robotą, ale na nowy utwór joshowy na pewno znajdę chwilę czasu wolnego ;)
I znamy już bonusy do płyty:
- They Won’t Go When I Go
- Le Cose Che Sei Per Me
Ten pierwszy song Steviego Wondera tak średnio mi się podoba, ale zobaczymy co też zdziała z nim J. ;)
Za to ten drugi... czekam z niecierpliwością! Kocham ten utwór, a już zwłaszcza w wersji instrumentalnej grupy Secret Garden:
http://www.youtube.com/watch?v=-sWnEWpS_fA
A tak śpiewa Katherine Jenkins:
http://www.youtube.com/watch?v=ylMM5OTs … r_embedded
Czuję już w powietrzu, że Josh zrobi z tej muzyki jeszcze większe arcydzieło ;)
Agnetha napisał:
Tak, tak, czekamy :D Też jestem zawalona robotą, ale na nowy utwór joshowy na pewno znajdę chwilę czasu wolnego ;)
I znamy już bonusy do płyty:
- They Won’t Go When I Go
- Le Cose Che Sei Per Me
Ten pierwszy song Steviego Wondera tak średnio mi się podoba, ale zobaczymy co też zdziała z nim J. ;)
Za to ten drugi... czekam z niecierpliwością! Kocham ten utwór, a już zwłaszcza w wersji instrumentalnej grupy Secret Garden:
http://www.youtube.com/watch?v=-sWnEWpS_fA
A tak śpiewa Katherine Jenkins:
http://www.youtube.com/watch?v=ylMM5OTs … r_embedded
Czuję już w powietrzu, że Josh zrobi z tej muzyki jeszcze większe arcydzieło ;)
They Won’t Go When I Go znamy. Tylko nie mogę sobie przypomnieć kiedy ją wykonywał. Przejrzałam mój folder, nie mam jednak tej piosenki. Pewnie skasowałam ją, bo była w złej jakości. Ja się cieszę, że będzie ją wykonywać.
No i muszę napisać o Le Cose Che Sei Per Me. Jakie to piękne! Już czuję, że będę płakać przy wersji Josha. Cieszę się, że Josh nie zrezygnował do końca z klasyki. W tym utworze w pełni będzie mógł poazać swoje walory. CZEKAM!!!
Więc moje serce jednak doczeka się uniesień i drżeń ;) Josh jest niesamowity we wszystkich utworach, jednak to klasyka w Jego wykonaniu sprawia, że jestem w niebie... :)
Pozdrawiam :*
Już słyszę jego głos wkomponowany w tą muzykę...
Jestem wielką fanką klasycznych wykonań Josha i coś czuję, że będzie to miód na moje serce...
Pozostało tylko czekać na premierę i zacierać ręce... :)
Tylna okładka Illuminations:
Śliczna. utrzymana w tematyce miejskiej. I jest na niej Josh ^^
Oficjalna premiera Illuminations w Polsce to 22 listopada.
Cały czas mówimy, że na razie jesteśmy trochę zawiedzione odsłoną nowej płyty. Ja też należę do tego grona. Ale... Spójrzmy. To dla większości pierwsza płyta, którą przeżywamy. Mam na myśli to, że byłyśmy w trakcie jej nagrywania, śledziłyśmy każdy krok. Ja poznałam Josha w 2007 roku, czyli po wydaniu Awake. Miałam gotowe trzy studyjne płyty. Spoglądałam na nie jak na całość. Przecież nie za wszystkimi piosenkami szaleję. A gdybym np. najpierw poznała te gorsze? Teraz Josh ma bardzo trudne zadanie do wykonania. Wydaje powoli pojedyncze piosenki a my dokładnie się nim przyglądamy...
Poza tym Josh dorasta. Już jest dorosłym mężczyzną i nie ma w nim już tego 20-letniego chłopaczka z płyty Josh Groban. Josh musi się rozwijać i próbuje czegoś nowego. Nie wiem jak Wy, ale ja naprawdę w tych nowych utworach słyszę dojrzalszego Josha. Gdy porównuję jakąś piosenkę z pierwszej płyty do tych najnowszych słyszę wielką różnicę... Na korzyść tego starszego Josha. Naprawdę posłuchajcie tak. Oczywiście ja też jestem fanką utworów klasycznych z pierwszej płyty, ale teraz gdy się je słucha słyszę ten upływ czasu. Mimo mocnego głosu słyszę tą dziecinność. Oczywiście nie mówię, że to złe. Napisałam już, że uwielbiam klasykę. Ale teraz te piosenki są mi bliższe. Nie tylko dlatego, że są świeże. Słychać zmianę w głosie spowodowaną biegiem czasu. Josh nie będzie ciągle chłopcem.
http://www.joshgroban.com/news/hidden-a … o-premiere
teledysk do Hidden Away :)
Pozdrawiam
heh teraz dopiero widze ze sie spoznilam. ale tej szybkosci w odnajdowaniu newsów to Wam zazdroszcze;)
To, że coś jest inne nie znaczy, że jest gorsze, a że nie do końca póki co trafia w mój gust to już inna kwestia :)
Chociaż nie powiem, mam obawy to jednak nadal mam nadzieję pozytywnie się zaskoczyć Illuminations jako całością. Może ta płyta poruszy we mnie inne emocje niż dotychczasowe? Może taki jest jej cel? Może odkryję na niej Josha jakiego dotąd nie znałam i pokocham jeszcze bardziej? Nie wiem. Chciałabym.
Tak jak już gdzieś pisałam cieszę się, że Josh eksperymentuje bo artysta musi/powinien się rozwijać. Gdyby stał w miejscu to dopiero mielibyśmy problem :)
Zgadzam. Każdą płytą Josh pokazuje nam coraz nowego siebie. Zaczytuję się maniakalnie ostatnio w Jonathanie Carollu, genialnym pisarzu, który na swoim blogu pisał tak:
16.09.2005
W jednym z krajów wydawca rozważa publikację Białych jabłek i Szklanej zupy w jednym tomie, jako długiej, ponad pięciusetstronicowej sagi. Pomysł jest niebanalny i logiczny, gdyż pod wieloma względami jedna powieść jest kontynuacją drugiej. Mnie jednak szczególnie intryguje czas, jaki upłynął między ich napisaniem. Jabłka wyszły w 2002 roku, co znaczy, że zacząłem je pisać co najmniej rok, półtora roku wcześniej, w 2000 lub 2001. Zupa została ukończona w roku 2004. W sumie od chwili rozpoczęcia tej historii do jej zakończenia upłynęło co najmniej tysiąc dni. Bez względu na to, ile obecnie mamy lat, nie jesteśmy tymi samymi ludźmi, którymi byliśmy tysiąc dni temu. Ze zdumieniem czytam o pisarzach, któzy poświęcają pięć czy dziesięć lat życia na napisanie jednej książki. Czy facet, który kończy ją pisać, jest rzeczywiście tym samym człowiekiem, który ją zaczął cztery tysiące dni wcześniej? I co by pomyślał o końcowym rezultacie swojej pracy tamten facet sprzed czterech tysięcy dni?
Zwróćmy też uwagę na to, ile czasu Josh tworzył tę płytę. Przecież miała być już rok temu! Ale nie, nie była jeszcze gotowa. Musimy docenić to, ile czasu się z nią 'cackał', jak starannie o nią dbał i jak bardzo jest z niej dumny! Pomijając debilną recenzję o dziele życia, Josh się tą płytą po prostu cieszy. Chce się nią z nami dzielić, z radością odsłania nam jej kawałki, przez tyle czasu mówi o niej z takim podnieceniem! Na ten moment jest to dzieło jego dotychczasowego życia. Pokazuje, w jakim momencie jest teraz i ile dojrzał od poprzednich płyt. Sądzę, iż nie należy oczekiwać od niego takiego brzmienia jak na płycie Josh Groban, kiedy młodzieńczość pięknie wyciąganych partii wręcz biła z tych utworów. To właśnie jego niewinność, niejaka dziewiczość Jego głosu sprawiała to, co sprawiała. Teraz Josh jest paręęęęęę lat starszy. Więcej przeszedł, więcej się nauczył, więcej przeżył i więcej pośpiewał. Poznał siebie i wie, czego oczekuje od dalszego kierunku swej kariery. To wszystko zaznaczy w swojej wychuchanej płycie. Nie będzie ona składanką rodzajowych piosenek ze wszystkich płyt studenckich po kolei. Myślę, że będzie bardzo różna od nich wszystkich, po pierwsze z powodu przerwy pomiędzy nimi, po drugie z powodu tego iż, wydaje mi się, Josh zaczyna na poważnie brać w swe ręce stwry własnego życia zawodowego i żegluje na wody inne, nieznane, które mogą wydać nam się niczym w porównaniu ze spokojnymi falami lagun, jednak musimy nadążać za nim i dać się ponieść wodzie tam, gdzie Josh sam z radością i dumą nas prowadzi.
Dlatego uważam, że powinnyśmy nastawiać się źle bądź dobrze na całą płytę i nawet nie próbować oceniać jej jako całkoształtu na podstawie tych trzech utwórów, jakie mamy, czyli, przypomnę, że nieco mniej, niż 1/4, bo utworów mamy 13. Porównywanie najnowszej płyty wciąż 'działającego' twórcy do jego pierwszej zawsze będzie ekstremalne i zawsze znajdzie się jakieś nierówności, jakieś wady, rysy na szkle. Ale teraz właśnie szkło tegoż twórcy ma być porysowane i to jest jego styl i te rysy są częścią jego? Nie możemy oczekwiać, że Josh nadal zachowa ten dziewiczy charakter piosenek klasycznych: one były jego początkiem i na pewno nadal są jego częścią, ja jednak na przykład byłabym zawiedziona, widząc po prostu przerysowywane piosenki z poprzednich płyt tak, by nie można mu było zarzucić odejścia od tradycyjnych brzmień.
Dzięki tej płycie chciałabym poznać Josha nowego, Josha z 2010 roku, Josha takim, jakim on sam siebie w tym momencie widzi.
Odnosząc się do zastanawiania się jaka będzie nowa płyta Josha- pierwsze primo- wysłuchamy w całości i zobaczymy:D To racja. Drugie primo- jak dla mnie na razie te trzy piosenki są tylko fajne, a nie mają tego wewnętrznego wow, jak wcześniej (a "męczyłam" kanał Josha na youtubie i stwierdziłam po raz setny, ze facet genialny jest- czułam tą muzykę po prostu). Trzecie primo- miejmy nadzieję, że Josh nie przechodzi na Ciemną Stronę Popu i że nadal chce robić coś innego niż wszystkie gwiazdeczki. Czwarte primo z innej beczki- Hidden away zyskuje na teledysku (taki słodziutki:D), ale Send it out zabija moje uszy.
Piąte primo- zamówiłam płytę z empik.com z przedsprzedaży- 57 zł około:) W grudniu chyba dostanę;)
aurena77 napisał:
w Merlinie też już się pojawiła, z tym, że troszkę droższa niż na fan.pl (w sprzedaży od 19go listopada)
http://merlin.pl/Illuminations_Josh-Gro … 18882.html
w empiku też do zdobycia i to jako jedna z tańszych ;) http://www.empik.com/illuminations-grob … 7,muzyka-p
w ogóle na wielu stronach już można ją znaleźć w przedsprzedaży, nawet na allegro ;) może dzięki Illuminations rzeczywiście coś się ruszy z promocją Josha w Polsce? Mam taką nadzieję :) no bo w sumie sklepom zależy na zysku, chyba nie chciałyby sprzedawać "bubla", który nie będzie im schodził, nie? ;) jeszcze jakby ją jakoś ładnie rozreklamowali, to w ogóle byłoby super :)
HeroConstantine napisał:
Piąte primo- zamówiłam płytę z empik.com z przedsprzedaży- 57 zł około
hehe, z tym empikiem to zaczęłam pisać post przed dodaniem Twojego i go po prostu nie widziałam, ale dałam link, więc zostawię ;)
Czy widział ktoś może stronę z próbkami WSZYSTKICH piosenek z płyty?
http://music.barnesandnoble.com/Illumin … uminations
Co prawda to nie to samo co przesłuchanie całego utworu ale dobre i to.
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA jest francuski :D:D:D i jest w miarę klasyczna!:D czekam na całość i daję tej płycie jeszcze jedną szansę:D
Przesłuchałam przed chwilą te fragmenty z podnieceniem, że został nam uchylony rąbek tajemnicy ;)
Ale wiecie na co natknęłam się dosłownie 5 minut temu???!!! Będę się smażyć w piekle!!! AAAA!!!!! I to przez kogo?! Josh, i co Ty najlepszego zrobiłeś? Przez Ciebie moja "silna wolna" stała się taka słabiutka, ech...
Wiecie co teraz robię? Może lepiej byłoby gdybym nie mówiła....
Ale raz kozie śmierć... słucham właśnie "Bells of New York City"...całej. A jak się skończy to następnej w kolejce, aż do końca. W Necie znalazłam linka do pobrania płyty (ale naprawdę, Przypadkiem!)
...i słucham...
Teraz możecie mnie zabić.
Agnetha napisał:
Przesłuchałam przed chwilą te fragmenty z podnieceniem, że został nam uchylony rąbek tajemnicy ;)
Ale wiecie na co natknęłam się dosłownie 5 minut temu???!!! Będę się smażyć w piekle!!! AAAA!!!!! I to przez kogo?! Josh, i co Ty najlepszego zrobiłeś? Przez Ciebie moja "silna wolna" stała się taka słabiutka, ech...
Wiecie co teraz robię? Może lepiej byłoby gdybym nie mówiła....
Ale raz kozie śmierć... słucham właśnie "Bells of New York City"...całej. A jak się skończy to następnej w kolejce, aż do końca. W Necie znalazłam linka do pobrania płyty (ale naprawdę, Przypadkiem!)
...i słucham...
Teraz możecie mnie zabić.
Hej, hej! To nie mów, tylko dawaj linka! :)
EDIT: No rzeczywiście, pełno tego w internecie. Zabieram się za ściąganie!
Od razu nie dałam, bo nie wiedziałam czy będziecie chciały, tak wiecie...przed premierą.
Ale decyzja należy do Was ;)
P.S. Ale żeby nie było, że sprowadziłam Was na złą drogę :P
Link usunęłam, bo z resztą i tak jest już nieaktywny. Teraz, kiedy już trochę ochłonęłam od tych wrażeń doszłam do wniosku, że nie powinnam była go tu wstawiać... na pokuszenie... Mam nadzieję, że mi to wybaczycie...
M.A.
Agnetha....niestety albo stety ;) sprawiłaś, że zaczęłam grzebać w sieci no i już ściągam.
Silna wola poszła się.....kochać.
Josh wybacz......ale sam rozumiesz :)
Przepraszam :angel:
Ale to dziwne uczucie... sięgnąć po zakazany owoc... choć ten podobno smakuje najlepiej...
I jeszcze do mnie nie dociera ten głos brzmiący mi w uszach....
ja proponuję usunąć tego linka z ogólnodostępnego forum... może jestem panikara ale trudno... może lepiej przesyłać go na pw sobie nawzajem?
Wiecie czego się dowiedziałam??? Że pierwszy utwór z płyty The Wandering Kind (Prelude) skomponował Josh mając 12 lat??????? Po prostu padam z wrażenia.
Chyba się nawet nie pokuszę na wypróbowanie innych utworów- będę miała niespodziankę:D
Marta_Evans napisał:
Wiecie czego się dowiedziałam??? Że pierwszy utwór z płyty The Wandering Kind (Prelude) skomponował Josh mając 12 lat??????? Po prostu padam z wrażenia.
Kurcze chyba nie wytrzymam... nie mogę czekać, przepraszam Josh...
kusicie Dziewczyny, nie ma co... eh, postaram się wytrzymać do tego 22.11., kiedy ma się pojawić u nas... na pewno nie będzie to łatwe, tym bardziej, że płyta jest już w zasięgu ręki (myszki?) :(
kusicie Dziewczyny, nie ma co... eh, postaram się wytrzymać do tego 22.11., kiedy ma się pojawić u nas... na pewno nie będzie to łatwe, tym bardziej, że płyta jest już w zasięgu ręki (myszki?) :(
edit
sorki za podwójnego posta, coś mi się internet zwiesił i najpierw nie chciało wysłać pierwszego, a potem dodało dwa :( no chyba że stało się tak dlatego, że sama muszę siebie zapewniać o tym, że jednak dam radę i wytrzymam całe 11 (!!!) dni. proszę o usunięcie jednego posta jak się da, coby nie nie zaśmiecać forum
Aaaaaa! Jak ja wam zazdroszczę, że już tego słuchacie... Obecnie link już nie aktywny. Ale kicha. :(
O nie odpuszczę sobie teraz po "Living room" mam taką chrapkę na Josha... i chyba mogę stwierdzić iż wolę Josha live niż studio. W każdym razie torrent załadowany... jeszcze tylko chwilka ...moment ...
I'm in heaven...
Jeśli bardzo chcesz ściągnąć płytę, wpisz sobie w google "Josh Groban Illuminations download" a wyskoczy Ci masę stron. Ja przesłuchałam już wszystkie piosenki, ale wstrzymam się z ich komentowaniem do premiery płyty. Poza tym... Już wtedy będziemy chyba pisać na nowym forum...
Ale zaczynam ten post bo chciałam napisać o czymś innym. Czytam sobie właśnie biografię Josha na oficjalnej stronie. Cała biografia dotyczy najnowszej płyty. Zwróciłam uwagę na jedno. Josh się wypowiada, że wszystkie piosenki z Illuminations mają swoją historię, historię związaną z życiem Josha. Wszystkie piosenki są bardzo osobiste i w każdej opowiada historię. A więc po pierwsze: L’Ora Del Addio. Przecież to historia tragiczna. Czy Josh był kiedyś nieszczęśliwie zakochany? Wiemy o January Jones. Ale o ile mi wiadomo, rozstali się w przyjaźni. Może to po prostu historia jakiegoś przyjaciela albo własne przemyślenia Josha. Trochę się tym martwię... Ale najbardziej zasmucił mnie tytuł War At Home. Mam nadzieję, że to nie o dom Josha chodzi... Kurcze, przejęłam się. Po prostu chcę dla Josha jak najlepiej...
Marta_Evans napisał:
Ale zaczynam ten post bo chciałam napisać o czymś innym. Czytam sobie właśnie biografię Josha na oficjalnej stronie. Cała biografia dotyczy najnowszej płyty. Zwróciłam uwagę na jedno. Josh się wypowiada, że wszystkie piosenki z Illuminations mają swoją historię, historię związaną z życiem Josha. Wszystkie piosenki są bardzo osobiste i w każdej opowiada historię. A więc po pierwsze: L’Ora Del Addio. Przecież to historia tragiczna. Czy Josh był kiedyś nieszczęśliwie zakochany? Wiemy o January Jones. Ale o ile mi wiadomo, rozstali się w przyjaźni. Może to po prostu historia jakiegoś przyjaciela albo własne przemyślenia Josha. Trochę się tym martwię... Ale najbardziej zasmucił mnie tytuł War At Home. Mam nadzieję, że to nie o dom Josha chodzi... Kurcze, przejęłam się. Po prostu chcę dla Josha jak najlepiej...
Marto, co do piosenki L’Ora Del Addio to zbytnio się nie wypowiem, bo nie mam pojęcia czy historia dotyczy Josha bezpośrednio. Przypominam sobie jednak wywiad, w którym Josh powiedział coś w stylu " liczę na to, że po przesłuchaniu albumu dostanę od pewnych osób SMS ponieważ będą wiedzieli, że te teksty są o nich".
Natomiast co do War At Home, cytując Josha: "On the opposite side of the scale is War At Home. It came again from a trip to Walter Reade Hospital in DC, where I was talking to soldiers. Theirs is a struggle we ignore as a country -the veterans who come home and fight battles for rest of their lives."
A co do płyty to z jednej strony ogromnie się cieszę, że już jej słucham a z drugiej mam ochotę się zbiczować, bo taka stara już jestem a zachowałam się jak dzieciak, który chce cukierka "już" ;)
No trudno. A z komentarzami, tak samo jak Ty, się póki co wstrzymuję:)
Bardzo bym prosiła o niekomentowanie. Link i w ogóle, nowość od Agnieszki to wiadomość od diabła, coś, czego się bardzo bałam, bo tak czekam na tę płytę a już jest w zasięgu... Ale nie chcę słuchać jeszcze i nie będę słuchać jeszcze i na razie tego się trzymam. Poczekam, aż dojdzie moja.
Dziękuję więc za brak komentarzy przed wyjściem płyty i od razu MAM DUŻĄ PROŚBĘ, żeby pisać o tej płycie tylko w tym wątku bądź ewentualnie wątku dotyczątym pojedynczych piosenek itp. Do przesłuchania bowiem chcę być świeża, a potem poczytam Wasze opinie, od wątku będę się więc trzymać z daleka, ale od forum będzie mi trudno. W związku z czym, byłabym wdzięczna (:
Tak mam ją na dysku po prostu nie mogłam się powstrzymać (w końcu to taki zakazany owoc :P) i tak jak koleżanki wyżej wstrzymam się od komentarzy póki co :)
Bee napisał:
A co do płyty to z jednej strony ogromnie się cieszę, że już jej słucham a z drugiej mam ochotę się zbiczować, bo taka stara już jestem a zachowałam się jak dzieciak, który chce cukierka "już" ;)
Ale dobrze mieć tego cukierka i wiedzieć jak smakuje... Ja lubię cukierki i czasem żałuję, że nie ma ich więcej (to taka mała aluzja)...
Mam płytę na pulpicie i konflikt wewnętrzny... zajrzeć nie zajrzeć...
Porównanie płyty do cukierka jest dobre tylko że ja naprawdę, ale to naprawdę KOCHAM słodycze...
Ciekawe jak długo wytrzymam :D
No to muszę stwierdzić, że War at home została moją ulubioną piosenką z nowej płyty... jest niesamowita... jak na tą płytę...
OK wymiękłam... słucham...
Moja silna wola przy Joshu po prostu nie istnieje, mam wyrzuty sumienia ale ze wstydem przyznaję, że przegrałam tą walkę...
Komentarze zostawię na później a teraz idę tonąć dalej w głosie Josha, głosie Illuminations :)
kwiecien napisał:
Tak mam ją na dysku po prostu nie mogłam się powstrzymać (w końcu to taki zakazany owoc :P) i tak jak koleżanki wyżej wstrzymam się od komentarzy póki co :)
Bee napisał:
A co do płyty to z jednej strony ogromnie się cieszę, że już jej słucham a z drugiej mam ochotę się zbiczować, bo taka stara już jestem a zachowałam się jak dzieciak, który chce cukierka "już" ;)
Ale dobrze mieć tego cukierka i wiedzieć jak smakuje... Ja lubię cukierki i czasem żałuję, że nie ma ich więcej (to taka mała aluzja)...
Dlatego też łakomstwo zwyciężyło....
A co do słodyczy to ciasteczka też lubię.... ;)
Wracając do sedna. Josh mówi o płycie, sporo jest też o Straight To You-coverze utworu Nicka Cave'a:
http://www.youtube.com/watch?v=gMxjjJNQ … r_embedded
A ja czekam na moją zamówioną płytę i nie mam zamiaru jej ściągać. Chcę żeby dzień w którym będę trzymała w ręku moją własną płytę był zupełnie wyjątkowy . Odtworzę ją sobie w odpowiedniej atmosferze i będę się nią delektować tak jak na to zasługuje . Nawet nie chcę aby Josh udostępniał kolejne utwory , bo w końcu jakas niespodzianka byc musi :)
Można już oficjalnie posłuchać albumu na Joshowym profilu Facebookowym (jakiś rym mi wyszedł) :)
No! Mamy oficjalne pozwolenie od Josha. :P
Marta_Evans napisał:
No! Mamy oficjalne pozwolenie od Josha. :P
OK jesteśmy oficjalnie rozgrzeszone :D Dziękuję Panie Groban, ulżyło mi :)
Nie chlubnie przyznam się, że płyta już na twardym ale i tak przyssałam się do kompa i w kółko leci Josh. Po prostu nie mogę się oderwać...
UWIELBIAM TEGO FACETA !!!
DOROTKO, DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚ! Mam takie same odczucia! Odkąd zaczęłyście wszystkie pisać, że ją macie muszę zamykać przed sobą komputer, ale walczę, walczę o tę atmoferę rozpakowania cd, włożenia do odtwarzacza i napawania się.... Nie chcę oddawać tej atmosfery nawet za cenę poznania tego, na co tyle czekam!!!
Jutro premiera, a mnie nosi. Dodatkowy płomień rozbudził we mnie po części Josh, pokazując płytę na facebooku, bardziej jednak Marta, której ulubioną piosenką stało się Galileo. Chyba pisałam, że pewnego dnia aktualizując mój profil postanowiłam strzelić jakąś piosenkę z Illuminations i zobaczyć, czy jak juz wyjdzie to mi się spodoba. Potem tytuł mi spasował, zainteresował. A teraz Marta, której gust cenie pokochała moją piosenkę i już się nie mogę doczekać, aż ją przesłucham!!!!!
Przepraszam za wykrzykniki, ale obrazuję moją wewnętrzną walkę.
Długo się zastanawiałam, czy Galileo zasługuje na moją ulubioną ale w końcu... Zresztą proszę do oddzielnego tematu z recenzjami. :)
Nie bardzo wiedziałam gdzie to przykleić ale postanowiłam tutaj, bo chodzi o Illuminations.
http://www.joshgroban.com/news/illumina … to-contest
O co chodzi? Trzeba wkleić swoje zdjęcie z płytą na facebookowy profil Josha i czekać na wyłonienie najlepszych zdjęć na których właścicieli czekają nagrody w postaci limitowanej edycji płyty z autografem o ile dobrze rozumiem :)
Niby wszystko fajnie, pięknie i prosto ALE zdjęcia trzeba umieścić do 22 listopada- a wtedy to jest premiera płyty w Polsce. Więc nie wiem czy uda nam się wyrobić w tym czasie...
Widziałam ten konkurs i pojawiły się już nawet pierwsze zdjęcia na FB. Ale rzeczywiście trochę nie fair, skoro ostatni dzień przysyłania zdjęć to dzień, kiedy album ma premierę u nas. Choć z drugiej strony, zawsze można zamówić...
Mam kilka zdjęć z premiery płyty:
EDIT: No i jeszcze jedno. Niby, że płyta Josha jest dostępna od poniedziałku, zdążyła już zająć 1 miejsce na Amazon.com i 4 na Itunes. :) Czekamy na kolejne sukcesy.
EDIT 2: Na Entertainment Weekly pojawiła się recenzja Illuminations. Pamiętacie jak pisałam już tu kiedyś o tym magazynie? Podobno nigdy nie był zbyt dobrotliwy dla Josha. Płyty Josha dostawały przeważnie oceny C lub C-. A teraz? B+!!! Cudownie!!! Zapowiada się naprawdę dobrze. Hmmm, kolejny raz 4 multi-platinum? :)
To już dzisiaj :D
Teraz tylko czekać na znak z empiku :please:
magda_fi napisał:
Teraz tylko czekać na znak z empiku :please:
no to czekamy razem ;) kurczę, trochę dałam się wrobić, bo łudziłam się, że jak sobie zamówię w pre-orderze to będę ją mogła odebrać w dniu premiery a tu zoonk :/ muszę czekać aż mi specjalnie z magazynu wyślą :cry:
MWAHAHAHAHAHAHHAHHA DZISIAJ O 11:50, PO ZERWANIU SIE ZE SZKOLY SPECJALNIE W TYM CELU, W PUNKCIE ODBIORU MERLIN.PL ODEBRAŁAM TO CUDO. Zgrywam teraz na iPoda, zebym jutro już mogła słuchać, a za pół godzinki usiade sobie z kubkiem czegoś dobrego, słuchawkami w uszach i zagłębię się w tym, na co tyle czekam. Hurray!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
adalheid napisał:
magda_fi napisał:
Teraz tylko czekać na znak z empiku :please:
no to czekamy razem ;) kurczę, trochę dałam się wrobić, bo łudziłam się, że jak sobie zamówię w pre-orderze to będę ją mogła odebrać w dniu premiery a tu zoonk :/ muszę czekać aż mi specjalnie z magazynu wyślą :cry:
zły empik dał ciała :/
Ja z przyjemnością mogę napisać, że od wczoraj od godziny 18:00 jestem szczęśliwą posiadaczką płyty i że spełniłam swój obowiązek fanki podwyższając poziom sprzedaży Illuminations w Polsce. :p Po zajęciach wybrałam się do empiku i kupiłam! Mam oczywiście swój unikalny kod, dzięki któremu będę mogła obejrzeć koncert live. :) Już się nie mogę doczekać. (a tak w ogóle jest na naszym forum oddzielny temat o tym koncercie? Muszę zobaczyć, czy może tylko o tym gdzieś wspomnieliśmy - koniecznie trzeba założyć nowy temat) (EDIT - ach, założyliśmy a więc wszystko w porządku ;) ).
Wiecie co? Jestem dumna z empiku. Wchodzę do sklepu a tu na półce z nowościami kilkanaście płyt Josha. I to tak rozłożonych, że widać było puste miejsce. Od razu pomyślałam o tym, że kilka płyt zostało kupionych. Mam nadzieję. :) Pod "muzyką zagraniczną" także znalazłam Illuminations a nawet widziałam Josh Groban.
Kolejna aktualizacja sukcesów Illuminations. Płyta jest:
- 4 na liście billboard 200 (USA)
- 4 w Kanadzie
- 21 w Australii
- 10 w Holandii
- 9 w Nowej Zelandii
Oczywiście płyta jest dopiero tydzień na listach. Możemy czekać na poprawę wyników choć uważam, że od razu np. 4 miejsce to bardzo dobrze.
Allmusic wystawił płycie 4 gwiazdki. Czyli lepiej niż Noel i Josh Groban (odpowiednio 3 i 3,5 gwiazdki) a na równi z Closer i Awake.
EDIT: W pierwszym tygodniu płyta sprzedała się w USA w liczbie ponad 190 tysięcy kopii. Czekam na jeszcze lepsze wyniki. Jak zobaczę liczbę ponad 300 tys. na tydzień, będę usatysfakcjonowana. Bo patrząc na poprzednie płyty Josha, Illuminations na razie nie szaleje z ilością sprzedaży... :(
Cholera... w drugim tygodniu płyta sprzedała się tylko w nakładzie 21,931 egzemplarzy... :( I płyta spadła na miejsce 19. A tak bardzo czekałam na poniedziałek/wtorek by zobaczyć aktualizację sprzedaży płyt. Zawiodłam się... Gdzie ci amerykańscy Grobanites? Do roboty!!!!
Choć może dla Amerykanów był to ciężki tydzień. 1 miejsce zdobyła płyta ze sprzedażą 162,561 czyli mniej niż Josh poprzednio. Trzymam kciuki, żeby było lepiej. Każda płyta Josha jest multi-platinum. Ta nie może być gorsza!
Od wczoraj także i ja jestem posiadaczką płyty. Zgrałam na mp3 i słucham w pracy.
Z utęsknieniem czekałam na info z empiku o realizacji zamówienia, w piątek odebrałam i podaję sobie dousznie w ilościach grożacych przedawkowaniem :)
eee, Grobanizowanie się nie grozi przedawkowaniem :D
Dzisiaj do mnie przyszła! Świeżutka, pachnąca i, oczywiście, pociągająca płyta Illuminations! ;) Prosto z USA :) Na razie leży obok mnie i czeka ;) Ach, to przeciąganie momentu zamknięcia się w swoich czterech ścianach i w ciszy i spokoju usłyszenia wielu historii "wyszeptanych" przez Josha prosto do moich uszu... Bezcenne!:D
W Kanadzie płyta Illuminations jest platynowa. W USA na razie złota (od dawna, bo podobno już od 7 grudnia). Oczywiście należy pamiętać, że w Kanadzie wystarczy sprzedać o wiele mniej płyt by dostać miano platynowej.
Jak piszą ludzie na oficjalnym forum, podobno Illuminations osiągnęła miano złotej najszybciej ze wszystkich płyt. Choć nie jestem pewna, czy pobiła też Closer. Niby jest data Gold 12/17/03 ( a płyta została wydana 11/11/03, jednak przy Platinum też jest ta sama data - czy to możliwe, żeby przez tydzień sprzedać 500 tys. płyt? Nie sądzę).
platyna w Kanadzie :)
Przeniosłam to zdjęcie, bo to ważne wydarzenie w życiu płyty Illuminations. Cudnie. Nadal czekamy na platynę w USA. I jeszcze podziękowania Josha: "Absolutely astonished with the turnout and love at Canada AM this morning and the record signing. Platinum in Canada already! Thank you!!"
Jeszcze kilka zdjęć z tego wydarzenia:
Hmmm, nikt się nie interesuje sukcesami Illuminations? :) Mam świetną wiadomość. Josh właśnie nas poinformował, że płyta jest już platyną w Stanach! Od wczoraj. No i taka ciekawostka, ile czasu zajęło poprzednim płytom dojście do platyny:
Josh Groban: 171 dni (wiadomo, pierwsza płyta, Josh jeszcze nieznany)
Closer 37 dni
Awake 38 dni
Illuminations 66 dni
No cóż, na platynę Illuminations czekaliśmy dość długo, nie wiem dlaczego. Ale ważne, że wreszcie się doczekaliśmy. Teraz czekamy na 2x platinum, bo nie może być gorsza od Awake - która właśnie jest 2x platinum. Co więcej, mam nadzieję, że ją prześcignie, a może nawet dogoni Closer - 5x platinum. Na 2x platinum Awake czekaliśmy ponad rok... Mam nadzieję, że chociaż tutaj Illuminations będzie szybsza!
Świetna wiadomość dla wszystkich fanów Josha! :)
Szukałam tego! Filmik z Kanady podczas wręczenia Joshowi platynowej płyty. http://i-heart-josh-groban.blogspot.com … sales.html
Josh, jak zwykle w takich momentach, speszony.
Od 4 maja w Empiku "Illuminations" w nowej cenie 36,99 zł
Mam ambiwalentne uczucia -
pierwsze - oburzenie - jak można robić PRZECENĘ na płytę Josha! To jakby brylatny sprzedawać w cenie cyrkonii ...
drugie - nadzieja - a może to kolejny przejaw Grobanizacji - Josh ma większą szansę trafić pod strzechy i zachwycić szersze grono naszych rodaków? ;-)
Te i Ci, którzy jeszcze nie mają w/w płyty (w co osobiście wątpię) - lecą po długim weekendzie do sklepów, gdzie mają szansę zaoszczędzić kilka złotych, które potem przeznacza na bilety na koncert Josha w Polsce.