Witajcie.

Przy okazji szukania albumów Josha, wpadła mi w oko płyta zespołu Il Divo.
Jest to międzynarodowy zespół wokalny, który tworzy czterech młodych śpiewaków. Dla podkreślenia wielonarodowości grupy, śpiewają w trzech językach: angielskim, włoskim i hiszpańskim. Śpiewają popowe piosenki o miłości, wykonywane w symfoniczno-operowych interpretacjach.

Ich muzyka zaliczana jest do gatunku pop opera. Zaciekawiło mnie to i postanowiłam poszukac ich na You Tube.

Może ktoś z Was zna ten zespół? Co o nich sądzicie?

To bardzo mi się spodobało
http://www.youtube.com/watch?v=MQUVwemycSI

Ta również jest piękna, Il divo & Celine Dion
http://www.youtube.com/watch?v=wAdyhvZo … re=related

Jestem pod wrażeniem :D naprawde są świetni i do tego przystojni :P Śpiewają bardzo w stylu Josha i muszę przyznać że przy Isobel     miałam ciarki ,a u mnie jest to swoisty wskażnik  jakości  piosenek . Na pewno poszukam ich na youtube .

piosenka z Celiną fakt - świetna (ten w dłuższych włosach to bankowo Włoch :D), głosy mają dobre, troszkę przeszkadza mi to ciągłe vibrato, ale trzeba im przyznać, że chłopaki na prawdę dobrze śpiewają

Słyszałam już o Il Divo;] Jeszcze kiedyś jak szukałam informacji o Joshu często oni "wyskakiwali" mi jako podobni do niego. Z ciekawości przesłuchiwałam ich, czy faktycznie tacy podobni. Jakie były moje wrażenia? Trudno powiedzieć. Nie skreśliłam ich na samym początku choć nie we wszystkim mi się podobali. Jak dla mnie są trochę "za słodcy". I też tak mam, że zdecydowanie wolę śpiew solo. Mogę się wtedy skupić na konkretnym artyście i tylko jemu poświęcić swoją uwagę. Kilku panów to już robi się tłok. Znalazłam już kiedyś utwór "I Believe In You" z Celine i właśnie ten wpadł mi najbardziej w ucho:) Zapisałam go sobie w komputerze i właściwie to na nim poprzestałam. Od czasu do czasu go sobie słuchałam, ale na tym moje zainteresowanie nimi się skończyło. Teraz dopiero kiedy villemo o nich napisała posłuchałam jeszcze raz, ale u siebie na kompie (bo mam ten kawałek). I tak jak napisałam, że nie lubię "tłoku" to też upatrzyłam sobie nie jednego ale dwóch panów, którzy najbardziej do mnie trafili (dwóch pozostałych odrzucam jednak zupełnie, nie podobają mi się ich głosy). Aha, moimi kryteriami były jedynie głosy, dopiero później sprawdziłam, którzy to są (wygląd nie miał tu żadnego znaczenia, nie o to w muzyce przecież chodzi). Tak więc moimi wybrankami są:
- Urs Toni Bühler (zaskoczę Cię Kasiu, to nie Włoch a Szwajcar!). Ma najlepszy i najpiękniejszy głos ze wszystkich, ale to tylko moje zdanie:) Ach, i ja to jednak mam szczęście do Szwajcarów :D
http://www.freewebs.com/justildivo/urs01.jpg
- Sébastien Izambard - tenor  francuski
http://img.letssingit.com/artists/9n2bx/sebastian.jpg

Nie podoba mi się za to David Miller, tzn jego głos, bo sam jest niczego sobie http://www.windycitymediagroup.com/imag … hi_res.jpg (jak każdy z nich). Być może w innych utworach jest inny, ale w "I Believe..." jest zbyt dominujący, zagłusza mi Ursa i Sebastiena.

Na tym filmie, który podała villemo:
http://www.youtube.com/watch?v=wAdyhvZo … re=related

Urs zaczyna śpiewać jako drugi (0:33) a zaraz po nim Sebastien (0:50)

nie no to ja przepraszam :D ale wcześniej taki Włoch mi się wydawał z wyglądu :P

No cóż, dość fajne z nich chłopaki i nieźle śpiewają. Ale żeby coś więcej powiedzieć musiałabym przesłuchać przynajmniej jedną ich płytę.
Muszę się za to zabrać jak najszybciej.

Znalazłam w ich wykonaniu utwór You raise me up http://www.youtube.com/watch?v=pm0Cbn-C … re=related
ale nie powaliło mnie na kolana. W wykonaniu Josha to brzmi o niebo lepiej.
W ich wersji czegoś mi brakuje. Sama nie wiem

Mnie się oni jakoś nie podobają...tzn...śpiewają nawet fajnie...ale ten ich wizerunek...taki cukierkowy trochę :/ I niektóre piosenki nie powalają na kolana...to fakt...

Agnetha napisał:

Jakie były moje wrażenia? Trudno powiedzieć. Nie skreśliłam ich na samym początku choć nie we wszystkim mi się podobali. Jak dla mnie są trochę "za słodcy"

Czuję to samo, Aguń. Może mają ładny głos. Nie... na pewno mają ładny głos. Ale przydałyby się trochę inne wykonania. I też przyznam, że są całkiem przystojni... :p

Fakt są za słodcy , taki klasyczny boysband:D ale miło ich posłuchać .

villemo280 napisał:

Znalazłam w ich wykonaniu utwór You raise me up http://www.youtube.com/watch?v=lU6KQt-f … re=related
ale nie powaliło mnie na kolana. W wykonaniu Josha to brzmi o niebo lepiej.
W ich wersji czegoś mi brakuje. Sama nie wiem

Mała poprawka: to nie wykonanie Il Divo tylko Westlife;] Film jest poświęcony Il Divo ale to nie oni śpiewają.

Masz rację Agnetha, wkleiłam zły link. Ale już to poprawiłam.
Chociaż to i tak nie zmienia faktu że  wykonanie tego utworu  przez jeden jak i drugi zespół, wcale mi nie leży.

Posłuchałam trochę Il Divo i szczerze powiedziawszy, nie jestem zachwycona. Niby fajne chłopaki ;), ładne głosy, ale czegoś im jednak brakuje.

powiem Wam, że ja Il Divo słucham już więcej niż rok...:) tzn bardziej to moja siostra...mam właśnie ich płytę i też bardzo ich lubię:) te głosy są poprostu przegenialne i niesamowite!!

Pozwolę sobie na dodanie paru słów w tym temacie. Ja osobiście panów z Il Divo bardzo bardzo lubię, szczególnie Ursa i Sebastiena i widzę, że nie ja jedna. ;) Duet z Celine Dion (którą uwielbiam) jest przepiękny. Podoba mi się też ich piosenka nagrana z Toni Braxton. Za to "Music Of The Night", które śpiewali z Barbrą Streisand nie przypadło mi do gustu, właśnie przez Barbrę, która moim skromnym zdaniem przekombinowała w tym utworze. Piszę o tym dlatego, że przy tej właśnie piosence trafiłam na zespół Teatro. Czterech przystojnych, wystrojonych w garnitury panów (jeden z nich nawet przypomina Ursa! :) ) z tym że nie śpiewają operowo czy pseudooperowo (nie wiem, nie znam się), a ich repertuar to utwory musicalowe. Czasami aranżacje są słodkie do bólu zębów, ale warto się zapoznać. Na YouTube jest ich wersja "Music Of The Night".

Bardzo lubię Il Divo (w szczególności Carlosa (uwielbiam barytony)), co nie zmienia faktu, że w niektórych utworach szalenie irytuje mnie David i sądzę, że zespół lepiej by brzmiał bez niego. Mam ich dwie płyty "Ancore" i "Siempre".
Uwielbiam "The Man You Love","Pour Que Tu M'aimes Encore", "Hero"(jest cudowna... tylko ten David :( ) i oczywiście "I believe in you" z Celine.

I te ich koncerty w amfiteatrach są niesamowite, chciałabym kiedyś w takim uczestniczyć...